Ja jestem jak najbardziej za zostawieniem Neco, na przeciwległej pozycji Kostas pokazał jak ważna jest zdrowa konkurencja, daje radę a Robbo też zaczął lepiej grać - prawdopodobnie potrzebował trochę zluzowania ale i presji. Pytanie tylko czego chce Neco, czy wystaczy mu u nas rola wiecznego rezerwowego? Trent jest niewiele starszy od niego i to on będzie pierwszym wyborem jeszcze przez długie lata.
Konate zastąpi z czasem Matipa, Nata trzeba sprzedać - to jest chyba jasne. Zostaje Gomez, moim zdaniem nie powinniśmy się go pozbywać bo znowu zostaniemy z 3 obrońcami, a wiadomo jak to się skończyło w zeszłym sezonie. Tylko to samo pytanie co w przypadku Neco - czy jemu to odpowiada.
Zlatan Ibrahimovic o Ibrahimie Konate:
Zapytałem o wymianę koszulek z obrońcą Liverpoolu Ibrahima Konate. Ten chłopak wygrał wszystkie pojedynki ze mną, również w powietrzu. Powiedziałem mu, że w przyszłości będzie świetnym obrońcom. Mam nadzieje że dobrze zapamięta moje słowa.
Konate świetnie radził sobie ze Zlatanem, mam wrażenie, że Ibrahimovic stracił pewność siebie, która zawsze była jego silną stroną.
Ale niezależnie od tego - gra Ibrahimy przeciw Zlatanowi znakomita.
Dobry mecz Francuza, chociaż początek trochę niemrawy.
Trochę tak jakby potrzebował więcej czasu na dogrzanie się w meczu.
Dziś bym praktycznie bezbłędny. Bardzo elegancki zawodnik.
Bardzo fajnie się dzisiaj z Matipem uzupełniali, ależ ten chłopak może się rozwinąć.
Bardzo fajnie gra na kontakcie, nie dał się przepchnąć, trzymał rywala mocno. Rosły silny zawodnik z niego. Bardzo dobra gra, może ciut szybkościowo czasem odstawał, ale nadrabiał pojedynkami na styku.
Konate 22 lata, VVD i Matip po 30, Gomez 25. Widać, że obronę mamy jeszcze na co najmniej 4 lata obsadzoną, bez konieczności zmian i można w tym czasie spokojnie kogoś szukać.
Bardzo solidny występ, jedno do czego można się przyczepić że nie potrafi wprowadzić piłki do gry. Pilkarze Newcastle zupełnie odpuszczali jego krycie bo wiedzieli że nie pojdzie do przodu.
Za to Matip robił to perfekcyjnie.
Mam straszny problem z ocenieniem dzisiejszego występu Konate. Z jednej strony , uważam, że zagrał kolejny dobry mecz, dużo ważnych interwencji i dobra gra na wyprzedzenie. Z drugiej jednak Totki miały tyle szans, że ciężko mówić o dobrym meczu środkowego obrońcy, chociaż to chyba bardziej wynikało z dziur w pomocy.
Nie było trzech podstawowych pomocników, którzy zabezpieczają defensywe gdy trzeba, zamiast nich grał prawie debiutant Morton i Milner z Keita, którzy przy pełnym składzie pewnie by nie wstali z ławki.
I ten brak asekuracji w II linii oznaczał, że środkowi obrońcy co chwilę byli narażani na szybkie wyjścia na pozycje Kane czy szybkiego Sona, bo nikt nie przeszkadzał graczom Spurs w posyłaniu takich piłek.
My nie mieliśmy takich możliwości, bo II linia i cala defensywa Totkow była dobrze ustawiona.
Konate zagrał dobrze, chociaż starty do piłki ma niestety zbyt wolne.
Po prostu po kilku takich piłkach powinnismy zagrać nizej w obronie i by sie problem rozwiązał. Srodek pozwalal grac te dlugie pilki, Son mial mnostwo miejsca , żeby sie napędzic a nasza linia obrony daaaaaaaaleko od bramki. Bysmy zagrali nizej to Son tez by mial mniej miejsca na rozpedzenie sie,a Allison mialby blizej do pilki w razie czego.
Gościu wczoraj zagrał jak mój profesor na uczelni w parze z Van Dijkiem absolutnie klasa, i ten wślizg mistrzostwo oby tak dalej !
Konate lubi chyba grać na San Siro, najpierw wyjaśnił sprawę graczom Milanu, teraz Interu. Doskonały mecz.
Widac, że póki co lepiej radzi sobie w LM niż w PL.
A w PL zagral w którymś meczu kiepsko? Jest dość regularny jeśli chodzi o poziom gry.
Konate w tym sezonie przeplata mecze dobre z bardzo dobrymi. Gość jest szybki, opanowany z piłką przy nodze, gibki, zwinny jak na swój wzrost, świetnie gra głową i na wyprzedzenie. Jedyny mankament jaki zauważyłem u niego i się powtórzył w paru meczach to to, że czasem wysoko wychodzi za napastnikiem i jak nie uda się wtedy odebrać piłki a ona idzie w jego strefę to była dziura. Myślę, że to jest do ogarnięcia.
Za to ta jego prędkość jest świetna, nie zapomnę meczu z Chelsea gdzie poszła piłka na wolne pole do Pulisicia a Ibu miał do niego kilka metrów straty, mimo to połknął go jak Bolt przeciwników, na 100m, no a Pulisic jest przecież mega szybkim zawodnikiem.
Druga rzecz to jak jeszcze był w Lipsku razem z Upamecano. Pamiętam jak duży był hype na Dayota. Wziął go Bayern a my Ibu, który nam się pięknie rozwija, a widać, że jego sufit jest jeszcze wyżej. Upamecano za to jest strasznie krytykowany w Bayernie od kilku miesięcy, Nagelsmann przeprowadza z nim rozmowy wychowawcze na treningach, sadza na ławce w meczu LM gdzie wychodzi Sule, który za 4 miesiące będzie już w Dortmundzie.
Aż micha mi się cieszy. Wczoraj popisałem na Twitterze z Tomkiem Urbanem (najlepszym IMO ekspertem od Bundesligi) i zapytałem go o tą dwójkę. Tomek napisał, że dla niego zawsze bardziej utalentowanym był Konate, ale tyle się o nim nie mówiło bo stracił rok przez kontuzję mięśniową zginacza biodra.
Może inna ale trochę analogiczna sytuacja do Werner&Jota.
Trzymam mocno kciuki za Ibu.
Upamecano jest przereklamowany a tutaj sporo użytkowników mialo mokro gdy był łączony z LFC, a z Konate robiono drugiego Gomeza (w sensie zdrowotnym). Okazało się że Konate rzeczywiście jest dość zdrowym i odpornym na kontuzje zawodnikiem po pełnym wyzdrowieniu z tej długiej kontuzji oraz znacznie lepszym obronca od Dayota, możliwe że bardziej utalentowanym. Genialny transfer co tu dużo mówić. Mają łeb.
Przykład Konate pokazuje, jak skrupulatnie podchodzimy do transferów, nie tylko pod kątem sportowym, ale i mentalnym.
Odpuściliśmy Dayota, Wernera którzy w nowych klubach zawodzą, wzięliśmy graczy mniej medialnych (Jota, Ibou) I wychodzimy na tym bardzo dobrze. Zapowiada się, że podobnie będzie z Luisem, świetny piłkarsko i poukładane w głowie.
Matip MUSI wejść ratować obronę. Konate dziś fatalny i niepewny.