James Milner

Czas Jamesa już dawno minął. Jasne, dziękuję mu za wszytko, co zrobił dla Liverpoolu, za serducho, które oddawał w każdym meczu, ale on jest już po drugiej stronie rzeki. Jeśli chcemy zrobić krok do przodu to trzeba zorganizować mu mecz pożegnalny i w lecie sprowadzić kogoś innego. Chyba, że zadowala nas miejsce w przedziale 5-8, to podpiszemy go jeszcze na rok. Przecież on jest taki uniwersalny i co roku osiąga niesamowite wyniki wydolnościowe. Nie szkodzi, że coraz częściej kopie się przy tym po czole, a jego obrót wokół własnej osi trwa pół sezonu :wink:

8 polubień

Ja go jeszcze zapamiętam z tego, że zapisał się pewnie na długi czas na kartach historii LM jako najlepszy asystent :slight_smile: W jednym sezonie oczywiście, chyba 9 asyst jak dobrze pamiętam

A ja go będę miło wspominał za cieszynke po wygranej z Cardiff 2:0, gdzie udawał, że jest dziadkiem chodzącym o lasce ( po jego krytyce w mediach).

I ogólnie liczę, że po skończonej karierze piłkarskiej nadal będzie jakoś związany z Liverpoolem ( może jakiś ambasador czy expert w studio).

Jeden z moich ulubionych piłkarzy od kiedy kibicuję Lfc.
Oprócz serducha na boisku, szanuję go z podejście poza nim. Nigdy się nie skarżył na minuty, nigdy nie było problemu z odnawianiem jego kontraktu z powodu za małej tygodniówki, nigdy nie miał kłótni z innymi piłkarzami itd.

13 polubień

Dla mnie symbol przebudowy i ery Jurgena
Nie Mo, nie Sadio czy Firmino tylko właśnie James Milner

2 polubienia

Uważam tak samo jak ty.
Wzór do naśladowania i pewnie wielu się nie zgodzi, ale imo z umiejętnościami znacznie przewyższającymi, niż niektórzy uważają.
Ale to moje zdanie.
Ja Go zapamiętam głównie z gonitwy do linii końcowej i dośrodkowaniem na głowę Lovrena w meczu z Borussią.
Oraz za niewyobrażalnie ważny karny w końcówce z Leicester w naszym mistrzowskim sezonie.
Legenda.
Cokolwiek się stanie i kiedy przyjdzie czas rozłąki pożegnać z należnymi honorami.

Tragiczna zmiana która mogła pozbawić nas punktów. Ten faul to znak firmowy Milnera. Wpieprzyć się ble jak w rywala w głupim momencie. Po tym faulu padł gol na 3-3. Niestety Milner się już nie nadaje. Nawet na utrzymanie wyniku.

5 polubień

Bardzo go lubię i cenie, ale zaczął mu się udzielać syndrom Lucasa Leivy, który zaraz po wejściu notował faul w niebezpiecznym miejscu przed polem karnym.

czepiasz się na siłę. Faul normalna sprawa i różnie się może potoczyć. Pytanie co odwalił Nunez przy tej bramce.

Faul normalna sprawa? Przecież to była końcówka meczu i niebezpieczne miejsce, jaka to normalna sprawa przy wyniku 3:2 i tottenhamie w gazie na wyrównanie w doliczonym czasie gry?

Zresztą Richarlison tak wybiegł, że myślę, że ogólnie był trudnym w tej sytuacji do pokrycia przeciwnikiem i wielu z naszych piłkarzy mogłoby mieć z nim trudności

Bramka zdecydowanie na koszt Milnera, głupi i niepotrzebny faul, szczególnie, że dopiero co wszedł na boisko i miał zapas sił

a nie? Są w każdym meczu i to coś zupełnie normalnego. Zgodziłbym się gdyby to był rzut karny czy faul przed polem karnym, ale ten był jakieś 30 metrów od bramki. To nie wina Milnera, że obrońcy, a zwłaszcza Nunez dali dupy.

Zwykłe szukanie kozła ofiarnego i padło na Milnera.

To że faule są co mecz nie usprawiedliwia Milnera z głupiego i niepotrzebnego faulu w 90 minucie tworzącego ryzyko, gdy trzeba za wszelką cenę utrzymać wynik

1 polubienie

Ty chyba trollujesz. Kryjemy zawodnika Tottehamu 2 na 1, a Milner 90 minucie wjeżdża mu od tyłu w swoim stylu i go złomuje i doliczonym czasie Totteham strzela gola przy przewadze piłkarzy ofensywnych. Błagam, nie chodzi o szukanie kozła ofiarnego, a analizę i eleminację słabych punktów.
Milner zawsze popełniał takie faule i niejedno krotnie nas to kosztowało gole. Pierwszy z brzegu mecz to Chelsea - Liverpool przy prowadzeniu 2:0.

37 letni zawodnik który rzekomo ma wielkie doświadczenie zachowuje się czasem na boisku jak nastolatek grający pierwszy mecz.
Milner popełnił kardynalny błąd.

Pozycja trudna do bronienia tego SF, Nunez nie jest obrońcą i nie trzeba źle bronić by stracić gola.
Gol w 100% Milnera.

4 polubienia

Milner fajny chłopak był i nigdy nie zapomnę tego co dał temu klubowi, ale jego czas się skończył, jego wejścia nie dają nic pozytywnego drużynie, poza nakręceniem licznika, zwyczajnie już nie nadąża. Takich zawodników jak Milner i Thiago musimy się koniecznie pozbyć jeśli chcemy grać tak jak za najlepszych dni. O Oxie i Keicie nawet nie ma co wspominać.

2 polubienia

Jestem taki pół na pół do oceny tej sytuacji, fakt było to daleko od pola karnego, nie wiadomo co z tego mogło być (wyszedł gol). Ale uważam, że faul też zupełnie niepotrzebny, atak od tyłu, zbyt agresywnie moim zdaniem w tym przypadku i podzielam zdanie, że zachował się jak nastolatek. Nie wiem czemu inni nie grają tylko Milner nabija sobie licznik kolejnymi spotkaniami. Czy zagra 5 czy 20 minut liczy się to jako spotkanie. Coś a’la jak zespół muzyczny istnieje 50 lat ale przez 35 lat była zawieszona działalność.

No właśnie Milner jest chyba na 3. miejscu, jak się nie mylę w liczbie występów, a ma ktoś może tabelkę jak to wygląda minutowo?

Ostatnie kilkadziesiąt meczów to chyba w większości kilkunatominutówki, a już kilka ostatnich to tylko nabijanie licznika.

Kurcze, z tego co rozumiem to Klopp chce zeby Milner zostal w klubie, jezeli nie w roli zawodnika to jako czlonek sztabu. Pilkarze lfc pytani o to kto bylby dobrym trenerem jak jeden mąż na pierwszym miejscu wymieniają wlasnie Milnera. Gosc ma autorytet i umiejetnosci. Grał u Manciniego i Pellegriniego. Facet ma know how warte ogromnych pieniedzy. To jak senior developer z kilkunastoletnim stażem. Jasne ze pilkarsko niewiele wnosi, ale to nie znaczy ze nalezy sie go pozbywac. tacy zawodnicy tez są bardzo potrzebni.

Wizja Milnera jako przyszlego trenera Lfc mnie bardzo ekscytuje i chcialbym zeby zostal, mawet jako głęboka rezerwa.

2 polubienia

Pełna zgoda, nie podważam umiejętności, doświadczenia Milnera, świetny kandydat na trenera, plus dontego znajomość języków, co przy wielonarodowych zespołach jest kolejnym plusem.
Jedyne co mi przeszkadza to wystawianie Jamesa na końcówkę każdego meczu, nie widzę w tym uzasadnienia sportowego czy taktycznego (potwierdził to mecz ze Spurs), a jedynie pompowanie statystyk Milnerowi. Niech goni Giggsa i Barry’ego, ale nie wejściami co mecz w 80 minucie.

5 polubień

Zgadzam się z przedmówcami, bardzo lubię Milnera i szanuję go za doświadczenie i to jak długo jest w stanie grać z pełnym zaangażowaniem

Bardzo bym chciał żeby dołączył do sztabu i w taki sposób pozostał w klubie

Bo niestety niezależnie od mojej sympatii jego zmiany już nie wnoszą dużo dobrego do drużyny:(

3 polubienia

Ja uważam, że Milner powinien u nas zakończyć karierę. Członek sztabu asystent może trener rezerw, a w przyszłości się zobaczy. Nie wolno pozbywać się takich zawodników.

Czy sprawdzę gdzieś te liczby ?

2 polubienia