Nie nie nie odpowiedź jest trochę inna. Zwyczajnie 3/4 forum to niedzielni kibice (to i tak sporo bo średnia to jakieś 99%) którzy ch*ja się znają i jeden mecz im zmienia całą optykę na zawodnika.
Zgadzam się. Jak zapytasz to większość forum nie dopuszcza możliwości że młody gracz w wieku 18-22 może już nie zrobić progresu.
Czy taki Gomez gra lepiej niż kiedy zdobywaliśmy mistrzostwo i wyglądał świetnie w parze z vvd? Czy eliott zrobił jakikolwiek progres od 5lat?
Czy taa poprawił od 4 lat swoją grę w obronie na dłuższym odstępie czasu?
Niestety życie to nie gra i jeśli zawodnik dalej jest młody to nie jest jednoznaczne z jego rozwojem. I często najlepsza rzecz która może zrobić klub to odpowiednia ocena jego potencjału póki jego cena jest zawyżona właśnie przez wiek. I mu do tej pory robiliśmy to całkiem dobrze z takimi graczami jak:
-brewster
-ibe
-solanke
-carvalho
-clark (wiem że trochę wcześnie ale no furory to on tam nie robi)
-wilson
-williams
Więc właściwie nigdy się nie pomyliliśmy a jedyny gracz przez nas sprzedany który sobie świetnie radzi to sepp, ale on sam naciskał na transfer bo byłoby mu ciężko wygryźć ibou i vvd.
Reasumując. Jeśli klub uzna że sprzedać to czas pokazał że można im zaufać. Jeśli uzna że zostawić to pozostaje nam trzymać kciuki za płynny rozwój jarrela
Pearce wrzuca info o tym, że lfc utrzymuje swoje zdanie iż Jarell nie jest na sprzedaż.
Ale wiemy jak funkcjonuje nasz klub. Poważna oferta i temat sie zmienia. Chociaż nie zdziwię się jeżeli faktycznie nie będą skłonni do rozmów. Mamy inne problemy i pozycje do załatania. Po co dokładać sobie kolejne?
@Kajojojek13, Czy ja tu gdzieś napisalem, że mam z nim problem? Czy, że mamy inne problemy do załatania i po co dokładać kolejne, w domyśle zastępstwo Jarella…
Ale jakie tu widzisz problem? Dobre podejście klubu. Jarrel to młody chłopak ma świetne warunki i dobrze wprowadza piłek. Nie sądzę że ma potencjał na bycie nr 1 u nas ale na 3 jak najbardziej. Stanowisko klubu świetne , ale jeśli ktoś przyszedłby i dał 60m+ to czy nie warto takiej oferty rozważyć? Dla mnie quansah ma pewne genetyczne braki których nie nadrobi i dlatego pewnego poziomu nie przeskoczy. Sytuacja podobna z eliottem z tym że z tego drugiego należy sprzedać już w to lato
Jakiś dziwny ten nowy van Dijk.
Dzisiaj zaliczył negatywne kombo, chociaż wiele też było w tym przypadku. Samobój + sprokurowany karny. Myślę, że Slot będzie chciał go przetestować do końca sezonu. Jeżeli będzie grał tak, jak dzisiaj, to sobie może szukać nowego klubu. W stosunku do presezonu, to chyba największe rozczarowanie względem oczekiwań. Słabiutki sezon w wykonaniu Jarella. Nie dość, że jest słaby, to jeszcze pechowy.
No ale ten samoboj to Van Dijk go nabil.
Samobój to wina Van Dijka, karny dzięki Szobo. Nie ma co winy na młodego zrzucać.
no ale jakos zawsze to jego leb albo jajco przypadkiem sie tam znajdzie, juz chyba byl taki samoboj z jego udzialem, karny tez nie jego wina ale to jednak on faulowal. tragiczny sezon
ktoś musi godnie zastępować Matipa
Szyny były złe, a podwozie też było złe.
Niestety, ale Jarell to ligowy średniak. Koniecznie musimy wzmocnić środek obrony kimś solidnym kto by stanowił alternatywę dla Konate, a w razie potrzeby i za Van Dijka.
Quansah jest dobry jako wybór 4/5. Wychowanka bym z klubu nie wypychał, ale na siłę bum mu minut też nie dawał.
Właśnie chodzi o to, że Quansah pecha przyciąga
Jak mawiał Napoleon o swoich generałach, jeżeli przyciągają pecha to się ich pozbywam
Pisalem o tym już parokrotnie. Jarrel bd naszym nowym curtisem. Na 3,4 stopera się nadaje nic więcej. Jest za mało zwrotny i wydaje sie wiecznie przestraszony. Sytuacja w której 2 rekami trzyma 160 cm Enzo a ten i tak z nim wygrywa główkę komiczna.
Karny to bardziej wina szobo, ale po co on wystawiał nogę. Caicedo przejął by piłkę i tyle.
Nie jest to materiał na topowego stopera, ale uważam że do rotacji bd ok. Natomiast jeśli Newcastle daje 60m to sam bym go tam zawiozl
Darwin Nunez Netflix adaptation, chłopak ma w sobie jakiś gen Lovrena, nawet jak gra dobrze to patrząc na niego ma się wrażenie że zaraz coś się odjebie. Na zapchajdziure ze statusem HG spoko, ale przy pierwszej lepszej ofercie trzeba go sprzedac
On po prostu jest przeciętny. Stąd go to spotyka. Np karny jest wina szobo, ale gdyby jarrella był szybszy to zdążyłby i wynik piłkę. Gdyby był sprytniejszy to nie wkladalby nogi i nie było by karnego, a caicedo dojechały do lini i pewnie by wycofał.
To często wygląda jak pech, ale tak naprawdę to często zbiór jakiś braków. Tak jak w 1 meczu z ipswich. Niby nie grał tragicznie, ale wystarczyło że wszedł konate i napastnik się od niego odbijał i to wystarczyło żebyśmy przejęli kontrolę nad meczem. Czasami takie małe detale decydują o późniejszym sukcesie. Dla mnie jarrella w okolicach 50 milinów to jest zawozka na lotnisko.
To nie jest B klasa, żeby zakładać, że Twój kolega krzywo poda piłkę. Na tym poziomie, żeby móc grać na najwyższym poziomie trzeba zakładać odwrotnie i mieć zaufanie do swoich kolegów.
Żadna z tych sytuacji to nie jest wina Jarrela i każdy kto grał na jakimkolwiek poziomie w piłkę nożną to wie.
Na szczęście nie mam wątpliwości, że nasz sztab to wie i jeszcze parę lat rozwoju tego chłopka przed nami w naszym klubie. Trzymam kciuki.
22 lata, drugi poważny sezon, będzie tylko lepiej.
Wiara w tego gościa skończyła się po meczu z fulham gdzie przegrał Pojedynek bark w bark z bocznym obrońcą bodajże z Robinsonem. Marketing można uprawiać ale przychodzi czas weryfikacji. To nie jest materiał na zawodnika zespołu top 6 premier league. Nie przypominam sobie żadnej wyjątkowej interwencji z jego udziałem. Gość nie moze byc alternatywą dla konate i Gomeza, którzy często mają kontuzje. Sprzedać i szukać kogoś z potencjałem.
Kibice Liverpoolu lubią sobie czasem poklepywać po plecach przeciętniaków i udawać, że są niesamowitymi talentami. Na przykład rok temu świetnie się czytało ten lament po odejściu Carvalho do Brentford. Po czym ogląda się konkurencję, jakiegoś Cubarsiego, Asensio, Huijsena, nawet Colwilla i Jarell wypada po prostu blado na ich tle, nawet jak tamci mają okresy słabszej formy, co jest normalne w tym wieku na tej pozycji. Quansah może i nie jest za szybki, ale za to przegrywa wszystkie pojedynki fizyczne i dodatkowo jest czasami pechowcem, co jak zauważono wyżej niekoniecznie musi być tylko spowodowane przypadkiem. Nie ma co go jeszcze skreślać definitywnie, musi odejść na wypożyczenie i zacząć grać regularnie. Siedzeniem na trybunach nie rozwinie talentu, o ile go faktycznie ma.