Asysta to asysta na uj drążyć ( ͡° ͜ʖ ͡°).
A tu pozwolę sobie się nie zgodzić. W pierwszej połowie miał bodaj dwa dobre dośrodkowania na Kane’a, które kapian ich reprezentacji zaprzepaścił.
Nib raz na rok to i wąż pierdnie, ale jednak ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Asysta to asysta na uj drążyć ( ͡° ͜ʖ ͡°).
A tu pozwolę sobie się nie zgodzić. W pierwszej połowie miał bodaj dwa dobre dośrodkowania na Kane’a, które kapian ich reprezentacji zaprzepaścił.
Nib raz na rok to i wąż pierdnie, ale jednak ( ͡° ͜ʖ ͡°).
To były jego najlepsze zagrania - dzida w pole karne, a nuż ktoś to przetnie. Pozostałe 90% podań to oddanie piłki do nadawcy lub wycofanie do obrońcy. Klękajcie narody ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Klękajcie klękajcie przed wielkim Dżordanem ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Ale o co to przyczepienie sie?
Jordan zaliczyl asyste a to,ze Saka musial jeszcze duzo zrobic aby zdobyc gola to juz inna sprawa- w kazdym badz razie podanie naszego kapitana bylo celne
Ojjj będzie pite.
Podejrzewam, że niebawem będzie gruuubooo pite.
Kiedy drużyna jest w kryzysie ty tylko ciągniesz ją w dół. Nigdy nie masz do siebie pretensji choć grasz słabo. Od innych wymagasz cudów. Nie jesteś moim kapitanem. Oddaj opaskę prawdziwemu liderowi i odsuń się w cień jeżeli masz godność. Z wyjątkiem może dwóch sezonów zawsze byłeś piątym kołem u wozu. W tym sezonie jesteś kotwicą.
Nie oglądałem meczu. O co chłopakom poszło?
szkoda, że nie można znalezc wpisow na starym forum jaki to wspaniały kapitan. Przede wszystkim mental i sprawianie, że inni grają lepiej. A Gerrard to darł tylko jape. Tylko on to mial do tego prawo, bo ciagnał ten wózek tyle lat, a nie załapał sie na najlepsza druzyne od 30 lat. a zagrał 2-3 dobre sezony przez cała karierę tutaj. Skonczyłby mu sie kontrakt po sezonie i nikt by na niego nie narzekał( słaby sezon, słaby sezzon calej druzyny, w wakacje przebudowa, zrobil swoje i odszedł). Ale nie, wspaniałomyslnie jeszcze bedzie grac w pierwszej 11 przez kolejne 2.
Dodajmy do tego moim zdaniem haniebną wypowiedź pomeczową, czyli daliśmy z siebie wszystko, brakowało jakości pod bramką rywala, wyjazd z Chelsea zawsze jest trudny i czyste konto jest pozytywem i ogólnie reakcja po meczu z City była git, a jak poprawimy ofensywną grę to będzie cud, miód i orzeszki. Czyli to co zwykle brak autorefleksji, mentalność typowego kibica Liverpoolu z XXI wieku, jakby to było jakieś Tranmere Rovers i nic nie muszą już więcej, bo zdobyli dwa wielkie puchary dla klubu. Jako kapitan powinien po prostu mieć honor i odejść po tym sezonie dla dobra Liverpoolu, a teraz mówić prawdę kibicom. Niestety każdym kolejnym meczem plami swoją opaskę i swoje bardzo dobre sezony tutaj.
Wydaje mi się, że Ali miał pretensje do Hendersona bo po dośrodkowaniu Chelsea stoperzy wybili piłkę jak bóg przykazał i ta spadła na 20 metr gdzie było tylko zawodnicy niebieskich, Fabinho spacerował wtedy z napastnikami i zaczął truchtać jak chyba Enzo już oddawał strzał. Tak myślę, że Ali darł się żeby Henderson ogarnął środek pola.
Ogólnie to mam wrażenie, że nasz bramkarz po swoich ostatnich wypowiedziach i mowie ciała pokazuje, że ma już dość tego kabaretu i jego cierpliwość do tych parodystów z pola się kończy.
Akurat Allison nie ma sobie nic do zarzucenia, tylko dzięki niemu zawdzięczamy te parę punktów w tym sezonie. Henderson kolejny beznadziejny występ, ja nie wiem ile można jeszcze tolerować tego piłkarza w naszych szeregach.
Wypierdolić tą miernotę w końcu do ukochanego Sunderlandu, czyli tam, gdzie Jego miejsce!
Jeszcze co najmniej 2 lata
Henderson zagrał w życiu max 2 i pół dobrego sezonu, a gdy wygrywaliśmy LM to masa ludzi pisała, że best captain ever i inne peany na jego cześć. A gość jest po prostu średni, taki poziom West Hamu czy Southampton. Miał szczęście bo trafił na dwie krótkie ery, gdzie wszystko nam wychodziło. Ale gdy już samemu trzeba pociągnąć ten syf to pierwszy schodzi z okrętu.
Hendo w nowym sezonie:
I tu właśnie powinien wejść Jurgen i skończyć z sentymentami i odebrać mu opaskę. Chyba tylko Klopp wierzy, że mu się należy. Większość zawodników, co widać na meczu ma dość Hehe i jego pretensji, machania łapami. Wcześniej wybuchł TAA, wczoraj Alison nie wytrzymał. Im szybciej straci opaskę tym lepiej dla drużyny.
Nie chodzi tylko o stratę opaski, ale o kompletne odsunięcie od składu tego gościa. Henderson może i się nadaje do taktyki w reprezentacji, ale nie daje nic w pomocy w Liverpoolu. Nie biega nie wrzuca nie puszcza prostopadłych równoległych jakichkolwiek piłek do przodu. Nie daje bić w obronie. Czasem poprawi fryzurę, i to tyle. Henderson i Fab nie mogą grać razem, bo to już nawet nie jest strzał w kolano, ale odgryzanie sobie nogi.
Alisson jako jedyny trzymał nas jakoś na powierzchni w tym meczu, broni 3 setki i dwoi się na bramce, a jakiś partacz ze środka pola będzie zwracał mu uwagę, bo coś się koślawonogiemu nie spodobało. Jak to wczoraj zobaczyłem, to myślałem, że napluję w telewizor.
I tak zostanie, to jest niemożliwe żeby odszedł
No zostanie, bo Liverpool od zawsze taki jest sentymentalny. To samo Jurgen ma swoich ulubieńców pupilków i trudno mu się rozstaje z piłkarzami. Piłka nożna to biznes i gra o trofea. Jesteś słaby nie grasz w najlepszym klubie przestałeś dojeżdżać no cóż, sorry albo akceptujesz rolę zmiennika głębokiego rezerwowego albo papa. Jestem pewny, że w żadnym innym klubie z topu Henderson nie miałby miejsca w składzie ba w City, czy Arsenalu już, by go nie było, bo jest wolny zbyt wolny i nie oferuje kompletnie nic. A u nas zapewne będzie jak Milner biegał do czterdziestki, byle nabijać jakieś śmieszne statystyki dotyczące liczby występów w PL.
Bez przesady. Nie popadajmy w skrajność podając Arsenal za przykład. Tam przez lata wolny jak wóz z węglem Granit Sraka kopał się po czole. Mało tego, tuczyli tłustego kota o wybałuszonych gałach który w zamian za to elegancko sobie pykał w fortnajta.
Mieli mnóstwo szczęścia (i nosa), że skapnęło im trochę Guardiolskiej szkoły do ówczesnego pierdolnika. Druga sprawa, graty, że go nie zwolnili po fatalnych początkach tylko dali mu spokojnie pracować. Coś jak FSG teraz z Jurkiem. Tylko wiadomo inna sytuacji i inny staż w klubie.