Jordan Henderson

Nie wiem czy to było do mnie ale masz jakieś słabe info jak i wiedzę o piłce i o tym komu i ile kibicuje. Kibicuje The Reds od mundialu w 1998, był to mój pierwszy turniej który oglądałem z Tatą i wtedy też jak zapalałem miłością do tej dyscypliny, do pewnego 18 latka z reprezentacji Anglii ojciec pokazał mi wycinki z gazet z lat 70-90 które zbierał na temat LFC więc tak szczekać to możesz do kolegów.

Który z was nie zamienił by 140 tysięcy funtów na 700 tysięcy funtów tygodniowo będąc w jego wieku, mając rodzinę na utrzymaniu, po karierze nie będzie zarabiał już takich pieniędzy więc jak pojawiła się oferta to ja rozważył,oficjalne komunikaty są takie że uzgodnił indywidualne warunki kontraktowe ale odejdzie tylko jeśli klub, Klopp i on sam uznają że to najlepsza opcja. Jeśli Klopp widzi w nim kapitana i przywódcę, klub widzi w nim legendę i będzie dostawał swoje szanse to nigdzie nie będzie chciał odejść ale jeśli ma być wiecznym rezerwowym bez szacunku klubu i KIBiCÓW (zwłaszcza na.tym forum wychodzi) to niech odejdzie.
Większość z was przeoczyła też fakt że codziennie są inne informacje na ten temat odchodzi, zostaje, odchodzi uzgodnił już warunki, zostaje bo Arabii nie będzie miał szans na powołanie na następne Euro, odchodzi bo tak napisał jakiś ktoś, zostaje i tak co chciała coś innego.
Róbcie screne bo mówię wam że to wszystko jest ściema i kapitan nie odejdzie i jako prawdziwy kibic a nie pseudo podróbka która tylko narzeka na swoich zawodników powiem wam że bardzo kur** dobrze.

3 polubienia

xD ma niecałe 200, No ale za te pare baniek rocznie to ciężko rodzine utrzymać, tak masz racje potrzeba więcej, bo może kiedyś zabraknie.
Zdajesz sobie sprawe, ze tyle co Jordan zarabia w rok teraz. To prawdopodobnie nikt z nas nie zarobi przez całe życie?
Wiec może skończ pitolić, jak Ci go żal i jak potrzebuje zarobić więcej póki może :upside_down_face:

Do tego po karierze piłkarskiej jest tyle sposobów dla piłkarzy na zarobienie hajsu, ze nigdy raczej nie będzie miał dochodu na poziomie przeciętnego Kowalskiego, czy Smitha. Emerytury tez nie będzie miał raczej tysiąc £ tylko pewnie kilkanascie k…

8 polubień

Tylko wiesz, ze on ma wieksze koszty utrzymania. Do tego tyle sposobow zarabianja. Czyli ile? Czesc jest trenerami, czesc ekspertami. Ale tych ekspertow bylych pilkarzy w Anglii ilu masz? 20?
Poza tym nieudane inwestycje moga sie trafic. Do tego jesli wydaje 50k miesiecznieo to przez 40 lat potrzebuje 25mln na koncie. A jesli wiecej to sobie przemnoz.

nie, liczę w funtach.

Wiec to nie jest tak, ze jak zarobil 10 baniek to starczy dla wnukow. To dla dzieci nawet nie starczy.
Przeliczajac na Polskie warunki wydajac 5tys miesiecznie. A to chyba nie jest jakas ogromna kwota, to przez 40 lat potrzebujesz 2,5 mln.
Takze 78mln roznicy w 3 lata. Tak moim zdaniem robi to zdecydowana roznice i wtedy to nawet nieudane inwestycje nie sprawia Ci w zyciu problemu.
On ma 33 lata. Nie wiem o co żal, ze jak ma okazje to chce kupe kasy zarobic.
Poza tym skoro zarobi 78 wiecej. To moze np 30 na jakas fundacje lgbt dac czy inne charytatywne

tylko w 1950 miales 2.5mld ludzi a teraz masz 7.5. Jakby ludzi było połowe mniej to pewnie też byłby mniejszy problem z żywnością, wodą itd.

3 polubienia

Tylko liczysz u nas złotówki on zarabia w funtach :sweat_smile:

No ogólnie jak zarobił średnio przez ostatnie lata 5 mln na rękę rocznie to już ma 50 zarobione. Czyli prawie 300mln złotych, przy rozsądnym podejściu do pieniądza to i starczy dla praprawnukow😅

W ogóle jak sobie człowiek to policzy, to żyjemy w porąbanym świecie. Gdzie jedni nie maja co jeść, a inni kopiąc piłkę stają się miliarderami

3 polubienia

Biedny Hehe ma wysokie koszty utrzymania i zarabia marne grosze miliony. Może zróbmy mu jakąś zrzutkę co by zamiast 10 jachtów mógł sobie pozwolić na 12.
Nikt nie ma do niego większych pretensji, że leci na siano i chce zarabiać tylko o to, że niektórzy tutaj próbują uparcie twierdzić, że nie wyżyje z tych 10 milionów rocznie samej pensji, nie mówiąc o reklamach, sponsorach itp.

9 polubień

Spory ułamek piłkarzy (tych z głowa na karku, albo mających kogoś z głowa na karku w najbliższym otoczeniu) zleca doradcy finansowemu ustalenie w jaki sposób ulokować/zainwestować kapitał, by zabezpieczyć przyszłość. Stad tyle restauracji należących do ex-pilkarzy czy udziałów w innych branżach. Ci bardziej medialni mogą też wykorzystać swój potencjał marketingowy.

Trzeba się naprawdę postarać, żeby po zakończeniu kariery zburzyć cały ten dorobek. Oczywiście przypadki takie jak Adriano się zdarzają, ale to ten mniejszy ułamek

1 polubienie

A ja tam mysle, że punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Ja tam decyzję Hendersona rozumiem.

no restauracje to jednak chyba slabe inwestycje są, mnóstwo sie na tym przejechało nawet w Polsce (chociażby najnowszy przyklad Burneika) No wlasnie a jak taki doradca Cie wydyma to masz problem.
kolejny przykład : Argentyński tenisista Juan Martin del Potro ma problemy finansowe. Według argentyńskich dziennikarzy przez nieudane inwestycje ojca, który zarządzał jego pieniędzmi, 33-latek stracił nawet 30 milionów dolarów.

NIe wiem o co ten żal. Ma okazje zarobić a jak napisałem wyżej, moze to potem przeznaczy na cele charytatywne. Moze taki ma własnie plan. U nas zarobilby 20 baniek przez 2 lata, tam zarobi 109 przez 3 lata. moze potem będzie te nadmiarowe rozdawać.

2 polubienia

Nie mówi, że nie wyżyje, ale jak by ci tu wytłumaczyć prostą rzecz.
Załóżmy zę zarabiasz 10 tysięcy miesięcznie, i przychodzi o oferta, że byś zarabiał 40-50 czyli w jeden miesiąc robisz tyle co w 4-5. Dodatkowo jedziesz tam na parę lat. Z jednej masz 10 tysięcy i żyjesz sobie dobrze za te 10 tysięcy, ale czy byś odrzucił?
Bo ja? Szczerze nie. I tutaj jest podobna sytuacja, tylko na większą skalę. Być może Henderson nie chce być np. trenerem, nie chce być ekspertem, a po karierze chce sobie odpocząć w willi na karaibach i mieć wywalone co piszą o nim forumowi napinacze.

I chce iść na emeryturę w wieku 37 lat, zamiast np. w wieku 50-65

4 polubienia

Jeśli Jordanowi zależy na tym transferze to niech dopłaci trochę ze swojej kieszeni klubowi. Ma zarobić 109 milionów w 3 lata, jak odpali z tego 5 dla LFC to dużej różnicy nie odczuje a to może przeważyć.

2 polubienia

Tylko co to za przykład z dup* skoro Henderson nie zarabia ani 10 ani 40 tysięcy tygodniowo a niecałe 200?
Między 200 tysięcy a 500 czy tam 700 nie odczujesz różnicy jeśli chodzi o poziom Twojego życia, zamiast kupna 3 lambo co tydzień możesz kupić jedno… wow, duża strata. Pomijając kwestie, że po pół roku możesz nie mieć gdzie ich przechowywać…
Pomijając kwestie, że Hendo ma już tyle pieniędzy, że nie jest w stanie się ich doliczyć.

Jak ja nie trawie tych odklejonych od rzeczywistości porównań.

2 polubienia

A ja nie trawię ludzi którzy takich pieniędzy na oczy nie zobaczą i będą ci mówić to inni nie odczują. Skąd ty możesz to wiedzieć? Jesteś jego księgową? XD

3 polubienia

Albo prościej. Niech araby zejdą z wysokości kontraktu i zapłacą co powinni a dopiero potem niech negocjują warunki indywidualne.

Jedna rzecz: skąd się wzięło 200 tys. funtów u Hendersona? Poszło jakieś sprostowanie?

Według Spotrac (który moim zdaniem jest całkiem rzetelny jeżeli chodzi o angielską piłkę) zarobki Hendo wynoszą 140 tys. funtów.

@Ewagim A podeślesz jakiś news? Bo może i bonusów to on ma tam faktycznie nawalone, ale to jak każdy u nas w zespole- niemniej patrząc na wypłacane przez nas pensje- to w głównej mierze zależały one od dobrych wynikow- im lepszy sezon, tym biliśmy większe rekordy płac.

Anyway, podstawy ma 140 tys. funtów, przynajmniej według spotraca.

Mówią o tym dobre źródła. Może to kwestia przedłużonego kontraktu i umów w nim zawarte. Może bonusy co dały te 200 tysięcy.

Bo 140 to może mieć podstawy, a bonusów już więcej.

image

Mój post z tematu Transfery w Premier League z 19.06:

"Nie mogę już czytać tych Waszych usprawiedliwień piłkarzy, jacy to oni biedni, kariera krótka, muszą się nahapać za kariery, odłożyć na waciki.

Ludzie, powtórzę to po raz kolejny, taki piłkarz jedną tygodniówką przebija roczne zarobki przeciętnego Polaka. Ile można mieć samochodów, domów itp.? Lubię Carraghera ale co, on siedzi w studio za paczkę gruszek? Nic mu nie płacą za komentowanie?

Trenerzy, doradcy, dyrektorzy w klubach to pracują charytatywnie? Zwolnili Maldiniego z Milanu, jeżeli tylko będzie chciał, to za pstryknięciem palca znajdzie posadę w jakimkolwiek innym klubie, ma nazwisko, renomę. Już pomijam, że piłkarze mają własne napoje, marki odzieżowe, kosmetyki, perfumy itp. itd.

Powiecie, że też mogłem zostać piłkarzem i zarabiać. No zabrakło mi możliwości i talentu. Nie skarżę się na swoją pracę, mam rodzinę, jestem szczęśliwy ale te kwoty transferów i zarobki piłkarzy są już pomału absurdalne i jak po raz któryś czytam, że Benzema idzie zarabiać to mnie krew zalewa. No biedak totalny, zaraz mu zrobię przelew Blikiem."

Jak ktoś nie ogarnia po karierze, nie umie zarządzać pieniędzmi w trakcie trwania kariery no to już ich problem. Dokładnie myślę tak samo jak inni - dla mnie problemem ot tak jest wymiana auta, remont domu, wakacje na poziomie itp. Piłkarz nawet się o to nie martwi, przyjeżdża przedstawiciel Audi/BMW/innej marki do Bayernu/innego klubu i piłkarz wybiera sobie model jaki chce, spersonalizowany pod niego. Ubrania dostaje, prać nie musi, jedzenie w klubie. Hotel na wyjazdach też. Autokar czy samolot wyposażony deluxe. Nie zazdroszczę ale jak to jego praca, tyle zarabia, to niech chociaż mam z tego rozrywkę i niech zapieprza na 110%. A taki OX czy Keita… krew mnie zalewała. Na rozliczeniu PIT mam mniej niż jedną tygodniówka przeciętnego piłkarza nawet z jakieś I czy II ligi polskiej.

5 polubień

Zbaczamy za bardzo w kierunku jakichś wątków ideologicznych… Ja powiem tak - cieszę się, że Saudyjczycy zainteresowali się naszymi pomocnikami. Dobrze pamiętamy jak wyglądała gra naszej drugiej linii w zakończonym sezonie. Znając życie - pewnie byśmy ich trzymali do końca kontraktu a ich forma byłaby coraz gorsza… Potem byłby płacz, że po raz kolejny klub oddaje piłkarzy za darmo. Ja wiem, że to rewolucja. Ale w zaistniałej sytuacji to nie bardzo mamy inne wyjście. Ci zawodnicy i tak odejdą jak nie teraz to za rok czy dwa. Tylko później nic za nich nie dostaniemy. Skąd potem weźmiemy na ich zastępstwo? Znamy politykę transferową FSG

Czyli zakładając że zarabiasz np. 10 tysięcy miesięcznie i lubisz swoją firmę i kolegów ale przychodzi firma która oferuje ci 40 tysięcy to każesz im spadać na drzewo ? No sorry ale chyba nikt by nie odrzucił takiej oferty, a jeśli twierdzisz inaczej to jesteś hipokrytą i kłamcą.

5 polubień

Ale nie zakładaj kwoty między 10 a 40 tysięcy bo żaden piłkarz tyle nie zarabia xd

Przyjmij kwotę między 200 a 500 tysięcy tygodniowo + jakieś 20/30 milionów na koncie, 5 samochodów i 5 apartamentów i ze dwa samoloty.

I wtedy zadaj sobie pytanie czy posiadając to wszystko i idąc do Arabów, co kłóci się z ideologiami, które niedawno wygłaszałeś jesteś pazerny na kase czy nie?

Zresztą jak dla mnie może i zarabiać nawet bańkę tygodniowo, byleby ani centa nie dostawał od Liverpoolu i żebym juz tego parodysty nigdy nie oglądał w koszulce Liverpoolu.
Zwykły przeciętniak, który tylko i wyłącznie przez sentymenty się tyle lat tu utrzymał, najsłabszy kapitan w historii Liverpoolu.

3 polubienia

Wy tu piszecie o jego zdolności do egzystencji a ja się zaczynam martwić czy po odejściu Fabinho nie zostaniemy z Hendo grającym jako 6… Boję się tego, że zostaniemy bez doświadczonego defensywnego pomocnika. A Klopp w razie co, żeby Hendo mógł grać będzie go tam upychał. Żeby mógł zabezpieczać prawą stronę za Trenta. Musimy mieć typowego DM, do tego wspomagający MacAllister. Na początku okienka wydawało się, że będzie Fab- MacAllister- i Szoboszlai uciekający całkiem do przodu i na 6 wchodzący Trent. Wtedy Fabinho zabezpieczający tyły. Trent i MacAllister jako takie dwie 8 i Szobo grajacy najwyżej. Trochę chyba to wszystko Kloppowi przyniesie zmartwień…