Nie ma za co? Rzecz w tym, że to nie jest kwestia jednego okienka, bo na to już zanosiło już od dawna. Dziura po Wijnaldumie, która nigdy nie została załatana, coraz starsi Henderson, Thiago, wiecznie niedostępni Keita i Chamberlain. O tych problem każdy w klubie wiedział od co najmniej kilku lat i… Nic nie zrobiono. Ba, nawet działano w przeciwną stronę, na niekorzyść klubu poprzez przedłużanie kontraktu z Hendersonem na takich a nie innych warunkach, wypuszczenie Mane, próbę przedłużania z Keitą, przedłużenie z Jonesem, budowanie drużyny wokół wiekowego Thiago.
Na to wszystko w jakiejś części Klopp zapracował sobie sam. Zapewne nie on jeden ponosi winę, ale jednak mimo wszystko. Do tego teraz ostatnie teksty, że nie chce sprzedawać Fabinho, bo w niego wierzy. Dramat.
No i te teksty, że nie ma nikogo dostępnego na rynku pasującego do układanki. Obecnie to pewnie 1/2 Ś P grających w PL miała by u nas skład. Ale wiadomo, nie ma nikogo dostępnego.
Benfica wyciągnęła za 40 mln przyszłego mistrza świata (Enzo), MC podobnie - Alvarez za 20 mln.
Dlaczego nie możemy szukać takich zawodników w Ameryce Poludniowej, zamiast potem ich kupować kilka razy drożej? Wymaga to oczywiście sporo pracy, analiz, ale jak widać może dać świetny efekt.
Tymczasem Gakpo za 37mln który niczym się póki co nie wyróżnia vs Mitoma za 3mln, zarabiający 10k Ł, który robi wiatrak z Trenta czy Gomeza
Bellinghama to każdy głupi może kupić. Wystarczy wyłożyć 150 mln. Żaden sekret. Natomiast kupić na promocji Sturridge’a, który miał u nas sezon życia z Suarezem? Coutinho? Robertsona? Salaha? Już dawno nie potrafimy wyszukać talentów za mniejsze pieniądze, skupiając się na wydawaniu milionów na wyhypeowanych zawodników.
Oczywiście nie przytoczę nazwisk, bo już dawno wypadłem z obiegu a la talenty w FMie, ale trudno mi uwierzyć, że Nunez za 80 mln to jest odpowiednia jakość i mentalność, a z drugiej strony do środka jedynymi zawodnikami pasującymi do gry jest Bellingham i Tchouameni. U nas po prostu leży scouting. Teraz wszyscy biją się o Caicedo. A tymczasem on przyszedł do Brighton ledwo 2 lata temu, trochę posiedział na wypożyczeniu w Belgii. Nie można było tego typu zawodnika wyhaczyć te 2 lata temu jak Brighton i też wysłać na ogranie do wypożyczenia? Okazuje się, że jednak tacy zawodnicy są - Caicedo, kupiony za 5 mln, który po 2 latach jest wart 80 mln. A my się czarujemy, że Jones grający u nas już kilka lat nagle wystrzeli.
Koniec końców z jednej strony nie mamy funduszy na kupowanie sprawdzonych produktów na wszystkie pozycje, a z drugiej strony scouting też leży. W ten sposób nie da się funkcjonować.
Jak dla mnie Klopp musi zostać i koniec. Pamiętam czasy przed nim,co się działo i nie chce do tego wracać, a nie ma drugiego takiego trenera który z gówna bat ukręci i jest w stanie wnosić zawodników na wyżyny umiejętności. U nas w klubie z takim budżetem żaden trener nie da rady utrzymywać nas na szczycie. Klopp do nas idealnie pasuje charakterystyką i za to co zrobił przez lata zasługuje żeby naprawić błędy. Pytanie tylko czy to upartość Kloppa i ślepe zaufanie do piłkarzy nas zgubiło czy skąpstwo Fsg. Myślę że może prawda być trochę po środku.
Patrząc na Kloppa podczas meczów widać faceta zrezygnowanego i pogodzonego z rzeczywistością. Ani śladu Kloppa z czasów pamiętnego rewanżu z BVB. Oczywiście lata robią swoje, mecz z Wilkami to nie emocjonujący rewanż w pucharach, ale jednak nawet Lopetegui prowadząc 3-0 bardziej żył meczem niż Jurgen przez całe spotkanie.
Z drugiej strony Klopp nie po to podpisywał nowy kontrakt, zeby odchodzić, ale mam wrażenie, że wiele zależeć będzie od ruchów wokół klubu - jeśli pojawi się solidny budżet na wzmocnienia przyjdzie kilku nowych graczy to wróci stary dobry Klopp, który będzie mógł znów budować drużynę wg swojego pomysłu.
A kto nie bylby zrezygnowany grajac taka kaszane? Juz widze wielkie skakanie jak u malpu w zoo kogokolwiek z nas na lawce trenerskiej gdy nasza druzyna gra totalne gowno.
W sezonie 20/21 tez Jorgen byl zrezygnowany, tez juz czesc go zwalniala i szukala nastepcy. Naprawde to nie koniec swiata.
wcale nie trzeba solidnego budżetu, tylko solidny skauting i nie stwierdzanie, że tylko ten jeden jedyny na świecie. i taki transfer to może półsrodek, ale jak zawodnik ma 19-21 lat to za 2 lata może być pełnowartościowym środkiem. Tylko czasem może warto wypożyczyć a nie kisić zawodnikow w naszej akademii, z której prawie nikt sie nie wybija.
Raczej wygląda na zrezygnowanego, bo przyszedł bramkostrzelny napastnik i nic nie strzela, ale za to mamy 3 kontuzje napastników. Przyszedł bramkostrzelny skrzydłowy i przestał strzelać. Salah przestał strzelać. Nunez miał być wprowadzany powoli. Do tego kontuzja lidera i dyrygenta obrony plus teraz kontuzja drugiego najlepszego obrońcy. Spadek formy Fabinho, który był dyrygentem pomocy w poprzednich sezonach. Wszystko w pysk. Może powrót Joty da sygnał do walki jeżeli będzie w optymalnej formie. Przynajmniej on powinien być głodny gry. Tutaj kluczem w tym sezonie była kontuzja Diaza, który robił szum i jedną akcją potrafi zmieniać bieg meczu. Sezon spisany na straty. W lato przebudowa pomocy plus obrońca skoro Matip do sprzedaży. Po kolei trzeba się pozbywać ludzi, którzy notorycznie łapią kontuzji, bo bez stabilizacji nikt nie jest w stanie walczyć o cokolwiek.
Jeszcze kilka miesięcy temu potrafił to również Salah. Dla mnie to on jest największym rozczarowaniem tego sezonu. Nie dlatego, że jest najgorszy ale dlatego, że kiedyś był najlepszy. Po PNA to nie ten sam piłkarz.
No i niestety taki mamy klimat, że Trent wyprowadza Nuneza na dogodną pozycje do oddania strzału a ten wali prosto w bramkarza. Cały ciężar zdobywania goli spoczywa jakby na nim a on zawodzi. W tamtym sezonie też bywało krucho ze zdobywaniem bramek i dopiero przesunięcie Mane na środek i kupno Diaza dało kopa na resztę sezonu.
Obecnie jesteśmy w takiej sytuacji, że musimy zrobił gruntowny remont a nie tylko przemeblowanie. To mi uświadamia jak naiwni jesteśmy jako kibice, kierując się sentymentami. Bez tych sentymentów i z potencjalnie dobrze działającym pionem transferowym prawdopodobnie już w tym sezonie nie widzielibyśmy cienia Salaha a za chory hajs z jego sprzedaży, mielibyśmy jakiegoś młodego, głodnego skrzydłowego na prawej stronie.
W tym sezonie w moim mniemaniu nie doczłapiemy do top 4. Ostatnim co jest w zasięgu i jest w miarę cenne w lidze, jest walka o Ligę Europy. Ligą Konferencji to nawet nie zawracałbym bym sobie głowy. Gdyby tylko na nią została szansa to resztę sezonu potraktowałbym jak poligon doświadczalny.
LM to inna para kaloszy. Byłby niezły młyn gdybyśmy to poprzez nią dostali się do przyszłorocznej edycji Gramy z Realem o którym ludzie mówią że mentalem wygrywa mecze. A ja powiadam wam, nie dalej jak za kilkanaście miesięcy czeka ich taka recesja jak Liverpool. Różnica jest jedynie taka, że wyłożą kupe kasy na niezbędne transfery i szybko zastosują niezbędne zmiany w klubie wychodząc z kryzysu pewnie nie w dłużej niż 3 miesiące.
@everlast No to tez o tym pisze. Wszystko spoczywa na Nunezie który powinien sobie na spokojnie wchodzić do drużyny bo jakiś obcy Pan biega po prawej stronie, po lewej mamy szpital a z głębi pola brak wsparcia.
Trochę to przypomina wczesny okres Suareza gdy teoretycznie mieliśmy jeszcze jakieś fajne nazwiska w składzie po erze Beniteza a w praktyce taki Dirk był już wrakiem.
W drugiej połowie niepilnowany Keita miał piłkę do strzału na 15 metrze, kilometr wolnego miejsca… stwarzamy mało okazji, jak już stworzymy to je marnujemy.
Jak dla mnie to trzeba wrócić do podstaw, treningu strzeleckiego…
Jak to jest, że facet ma piłkę na nodze na 14 metrze, nie atakowany przez nikogo i nie trafia w bramkę strzelając z siłą przedszkolaka? W podobnej sytuacji Dawson huknął bombę pod poprzeczkę.
Keita wyglada jak 80 latek na boisku i strzela tez podobnie. Jedynie ma technikę na niezłym poziomie, za to jego dynamika to właśnie jest na poziomie hospicjum. W pierwszej połowie jak probowal ruletkę, to wyglądało to jakby było puszczone w zwolnionym tempie.
Oldboje już są bardziej dynamiczni od naszego Nabylada.
Do tego jak schodził z boiska wyglądał, jakby miał dostać zawał, może on tez ma licznik kręcony😅
Taaak. Jak Melisa, Pearce czy Carragher wskazują na braki w inwestycjach w klubie to pojawia się narracja o tym, że nawet tuby propagandowe zaczynaja otwierać oczy, a jednocześnie jak wskazują na możliwość zbyt dużej władzy Kloppa i jego ludzi to nagle znowu działaj na korzyść właścicieli i piszą to co oni chcą.
Melissa już od bardzo dawna przestała się skupiać wyłącznie na Liverpoolu. Odkąd na stałe pracuje dla Sky Sports to musi orientować się w sytuacji całej Premier League. Chociaż wyjątkowo upodobała sobie pisanie o United. Także jeżeli ona jest tubą propagandową to ja jestem Michael Jackson.
