Ty naprawde wierzysz w to ze KTOKOLWIEK poza kibicami LFC o tym pamieta? I to kibicami raczej z Wysp, bo mozna smialo zalozyc ze tutaejszych 99% userow nawet nie widzialo tego meczu, a kolejne 99% nie wiedzialo o tym zdarzeniu zanim nie napisales.
Jezeli po latach pamieta sie “drugich” to tylko z reprezentacyjnych turniejow mistrzowskich i tylko z lat przed epoką TV, czyli przed rokiem 1990 bo tamta pilka kojarzy sie bardziej romantycznie. Te wszystkie turnieje z XXI wieku zlewaja sie w jedno i nawet zwyciezcow nie kazdy pamieta. A co dopiero mowic o klubowych ligowych rozgrywkach. Jesli Klopp nie wygra mistrza w tym sezonie to w tym momencie, Liverpool Kloppa nie bedzie nigdy uznawany za top2 ekipe ligi angileskiej w samym XXI wieku(Bo City bije wszystko, a druzyna Fergusona tez bedzie uwazana za lepszą), nie wspominajac o Europie gdzie od LFC Kloppa to pewnie z 5-6 ekip juz bylo lepszych w tym wieku.
Arsenal nie wygral LM wiec teoretycznie powinien byc nizej notowany ale dla zwyklego szarego kibica pewnie bedzie bardziej romantyczną ekipą bo mają przydomek zwiazany z tym ze są druzyną ktora nieprzegrala meczu w lidze (a dla wielu ktorzy mniej sie tym interesuja wydawac sie bedzie moglo wrecz ze nie przegrali zadnego meczu w zadnych rozgrywkach w calym sezonie, w koncu nazwali ich niezwyciezonymi)
I ani razu nie uzyskał takiego dorobku punktowego jak Klopp, to mówi dużo. No ale faktem jest, że te mistrzostwa zdobył, że było dużo łatwiej no to cóż, taki był wtedy klimat.
A to, że Klopp przegrał te finały to oczywiście przegrał ale sam fakt doprowadzenia do nich drużyny to też mega sukces i to w dodatku w tak krótkim odstępie czasowym.
Jak można deprecjonować dotarcie do 3 finałów LM? Większość drużyn marzy choćby o jednym finale. Klopp was rozpieścił i w dupach się przewróciło od tego dobrobytu.
Kolejny mecz, który ugruntowuje moje zdanie, że dobrze, że Klopp odchodzi po sezonie. My totalnie nie mamy pomysłu na grę. Cały czas to samo bez jakichkolwiek skutków. O grze w obronie nawet nie ma co wspominać. Moim zdaniem potrzeba właśnie nowej krwi, a także przewietrzenia szatni.
To kto jest odpowiedzialny za przejebanie wszystkiego w 2 tygodnie? Piłkarze wyglądają tragicznie. Defensywa jest od dłuższego czasu memiczna, tylko dwa czyste konta w lidze w 2024 roku to wynik beznadziejny, gorszy od Fulham czy Evertonu. Z czym do ludzi. Każdy jest nam w stanie strzelić bramkę, dosłownie każdy.
Wyciągnął nas z niebytu i ponownie wprowadził na piłkarskie salony. Udało się trochę wygrać. Za to będę mu wdzięczny. Było sporo goryczy w trakcie tej kadencji, trochę również na własne życzenie. Ale ta praca Kloppa źle się kończy. Nie mogę już patrzeć na ten zespół, zbyt wiele rzeczy w nim nie działa. Ledwo co wygrany finał Carabao Cup jako pozytywny kluczowy moment sezonu to rozczarowanie biorąc pod uwagę, gdzie przez większość czasu byliśmy.
Wygrał z nami wszystko. Pozostanie ze mną jednak uczucie, że przegrał jeszcze więcej. Klopp jest odpowiedzialny za to, że przegrał wszystko w ostatnich tygodniach. Spóźnioną przebudową, brakiem transferów w ostatnim oknie transferowym jak mieliśmy 4 zdrowych obrońców łącznie. Dziwnymi decyzjami w sprawie rotacji. Wystawieniem niektórych piłkarzy w dramatycznej formie. I przede wszystkim znowu nieumiejętnym przygotowaniem piłkarzy, by byli w stanie wytrzymać cały sezon.
Myślałem, że będę płakać jak będzie odchodzić. Dzisiaj już wiem, że robić tego nie będę. Zauważam w tym wszystkim sporo winy Jurgena.
Oczywiście, że to wina Kloppa. To nie jest pierwszy raz i przypadek, że w kluczowym momencie sezonu zaczynamy grać słabo i bez pomysłu. Tak jak kto wyżej napisał. Tu trzeba świeżości i nowego pomysłu na zespół.
Przypominam, że to jest kadra na max top4 (cel właścicieli, mistrza mają gdzieś, grunt to nie wydać za dużo). Aktualny wynik jest i tak ponad stan.
Ale przekonacie się o tym dopiero w następnym sezonie i docenicie nawet te słabsze sezony ery Kloppa.
W takim sezonie pocovidowym my graliśmy absolutnie najgorzej. Bez pomysłu, często poza dennymi wrzutkami- nie robiliśmy absolutnie nic.
A dzisiaj wydaje się, że powinniśmy to wygrać z zamkniętymi oczami tak jak z City, z United 2 razy, z Arsenalem u siebie itd. Ta nieskuteczność to wymaga jakichś potężnych matematycznych analiz- bo to nie jest normalne.
A ja dziś po meczu poczułem ulgę, że Klopp odchodzi. Niemiec dał nam wiele radości i zostanie zapamiętany jako jeden z najlepszych trenerów Liverpoolu w historii. Niemniej przez te kilka sezonów Klopp popełniał te same błędy - sentymentalizm, upór, niechęć do zmian. Postawienie siebie na pierwszym miejscu w kwestii transferów też nie wyszło najlepiej. Gdzie byłby dziś Liverpool gdyby za radą Edwardsa klub kupiłby Bruno G., a wywalił Hendersona? Tego się już nie dowiemy.
Kloppowi wyraźnie brakuje już ognia i z perspektywy czasu, błędem było ogłoszenie odejścia w połowie sezonu. Piłkarze stracili motywacje na koniec.
Przykro, że ten sezon kończy się w taki sposób. Że tak kończy się era Kloppa. Zostawia jednak fundamenty na których można zbudować mistrzowską drużynę.