Liga Mistrzów 2021/22

Totalnie sobie nie wyobrażam ze real się prześlizgnie dalej do finału, dla mnie gdyby nie wylew Donnarumy nie graliby nawet w ćwierćfinale, później znowu najsłabsza 1 połowa Chelsea w sezonie i Mendy wylew po przerwie z tego co pamiętam. Nie mam pojęcia ile to pech, a ile po prostu wzbudzają w przeciwnikach taki respect że wywołują ich błędy. Czysto sportowo city jest moim zdaniem klasę wyżej niż real, zobaczymy czy Walker dziś zagra, czy city znów bez obu boków obrony. Nie wiem czy dziś city wygra, ale stawiam że w dwumeczu będą lepsi.

1 polubienie

No dobra, ale czy pilka nożna nie jest grą błędów? Real gra dalej bo popełnił ich mniej od przeciwnika. City nie ma tego doświadczenia co Real. Mogą zostać przytłoczeni presją, nie mieć dnia a nawet zwyczajnie nie poradzić sobie ze środkiem Realu i Benzema z Viniciusem. Real to starzy wyjadacze, cała druzyna ma wyryte automatyzmy taktyczne i po prostu umieja grac. Z reszta im dalej Real zachodzi tym lepiej gra. Ograli PSG, potem Chelsea a teraz mogą to zrobić z City. To nieprzewidywalna druzyna. Nie wiem czy nie postawic na nich z X2.

Dodam że brak Casemiro nic nie znaczy. Ich srodek pola znacznie lepiej funkcjonowal z Chelsea w momencie zejścia Krosa i Casemiro. Za Alabe będzie pewnie Nacho. Aj co tu mówić. Real ma kim grac.

LM wygrywa ten kto wstrzeli się najlepiej w forme na sam koniec sezonu. Real na przykład znacznie lepiej zagral z Chelsea jak z PSG. Kto wie co może być dzis. Wystarczy im glupi remis na Etihad a rewanż mogą wyciągnąć. Patrz na zeszłe sezony City w LM. Oni mogą nawet ze znacznie slabsza druzyna sfrajerzyc - nie mają tej mentalności co Real.

City obecnie to drużyna kompletna, dojrzała do zdobycia LM jak najbardziej. Nie wróże wielkich szans Realowi al mam cichą nadzieję, że awansują do finału.
W każdym razie wynik 4-0 dla City dzisiaj nie będzie dla mnie zaskoczeniem

Bez kogo?

Benzema, Modrić, Militao i Curtois zagrają. Niepewna jest obecność wyłącznie: Alaby (raczej zagra), Mendy’ego (raczej zagra), Casemiro (najmniejsze szanse na występ).

Co do City to zagrają bez: Cancelo (zawieszenie) i być może Stonesa i Walkera. Blok defensywy:

Ake - Laporte - Dias - Zinchenko to nie jest jakaś ściana nie do przejścia. Tak więc kadrowo nie powiedziałbym, że mają dzisiaj przewagę pod względem nieobecnych.

No to się zdziwisz. City jest dojrzewa juz 5 lat do zdobycia LM i dalej są zieloni :nauseated_face:

O 4:0 to Ty zapomnij. City wymęczy minimalny wynik albo Real. Może być remis. Real nie wybacza ŻADNYCH błędów a City popełnia ich ostatnio sporo.

Tylko przypomnę, ze ‘kompletna’ drużyna City, zmiatajaca wszystkich rywali w PL, potknęła się w LM w 1/4 na Tottenhamie.

Nie lubie Realu co prawda ale jedno trzeba im przyznac:sa skuteczni do bolu!

Oczywiscie macie racje,ze PSG bylo lepsze w pierwszym meczu oraz drugim do momentu “wylewu” bramkarza ale co to znaczy?
Mieli wiecej sytuacji,wyzszy “mityczny” wskaznik xG ale co z tego skoro nie potrafili tej przewagi zamienic na gole w “Krolewscy” wrecz przeciwnie!
Wystarczyl blad w defensywie i zaraz to wykorzystali i poszli za ciosem.

Podobnie z Chelsea kiedy Mendy podarowal im gola(bardzo waznego jak sie okazalo) a w rewanzu stary wyga Modric wykreowal bramke z niczego.Tutaj tez Londynczycy byli “lepsi” ale tylko w statystykach “pobocznych”,ze tak to ujme a w najwazniejszej czyli ilosci trafien summa summarum byli do tylu.

Mimo to wole Real w finale poniewaz:
-kolejny czwarty juz mecz z City w tym sezonie to za duzo
-skoro to europejski puchar to warto grac z innymi nacjami a nie z Anglikami
-rewanz za Kijow+za dwa spotkania cwiercfinalowe jest w moim odczuciu sprawa pozadana

Ogolnie to starcie Pep-Ancelotti widze w nastepujacy sposob: City bedzie gralo swoje “pyku-pyku”,wykreuje pare sytuacji ale ludzie pokroju Sterlinga a nawet Jesusa wiekszosc ich zmarnuja.Natomiast chlopcy z Madrytu z maniera wytrawnego fightera wypunktuja ich swoim sprytem,doswiadczeniem i zimna krwia pod bramka rywala.

Stawiam wiec na Real :rofl:

I na Monaco, a ostatnio Olimpique Lyon :rofl:

A finał życia przerzneli z ligowym rywalem. Co za wstyd.

Ja dziś będę za Realem. Jeżeli wygraja z City to obywatele doznają załamania mentalnego, przy tym beda wykończeni fizycznie i straty w lidze po prostu musza się wtedy wydarzyć. Rok temu jeszcze mogli nie wygrac LM, ale w tym sezonie to będzie ich bolało jak cholera. Z Realem jesteśmy w stanie wygrać przy takiej formie jaka mamy i ponoc Real nie przegrywa finałów LM, to my im to udowodnimy ze przegrają. Ważne by City się teraz potknęło, a Real będzie w tym kluczowy.

Jest w tym jakaś ironia - przegrali najważniejszy mecz w historii klubu z zespołem, który w lidze miał do nich ponad 20 punktów straty.

Dobra, głosujemy! Jako, że mecz szykuje się bardzo ciekawy, tak i ja ciekaw jestem Waszych opinii.

Wyniki głosowania będą na kwadrans przed meczem.

Jaki wynik typujesz w pierwszym meczu półfinałowym LM - Man City vs Real?
  • City pojedzie do Madrytu z co najmniej dwóbramkowym prowadzeniem.
  • City wygra i strzeli max o jedną więcej.
  • Będzie remis, szachy i zero bramek.
  • Zdecydowanie remis bramkowy.
  • Real wygra i wywiezie max jednobramkowe prowadzenie.
  • Real pokaże cojones i wygra przewagą więcej, niż jednej bramki.

0 głosujących

Osobiście liczę dzisiaj na grad bramek, tak ze 2-2 lub przynajmniej skromną wygraną Realu. Nie kibicuję im, ale jakoś nie widzi mi się potencjalne granie z Man City w finale LM - rzecz jasna w przypadku naszego awansu, bo Villareal nie przyjeżdża na Anfield na spacerek.

Jak Liverpool awansuje do finału, to jestem pewny, że damy z siebie absolutnie wszystko bez względu na to, z kim zagramy. Z Realem są rachunki do wyrównania, więc odprawienie ich do domu w samym finale LM smakowałoby, jak Królewskie danie i bardzo chciałbym tego smaku doświadczyć! :slight_smile:

1 polubienie

Ja postawiłem zakład bez remisu na Real. Kurs w okolicach 5, także można zaryzykować ;]

Skład City:
Ederson - Stones, Dias, Laporte, Zinchenko - KdB, Rodri, Silva - Mahrez, Jesus, Foden
Ławka: Steffen, Carson, Ake, Egan-Riley, Sterling, Mbete-Tatu, Gundogan, Fernandinho, Palmer, McAtee, Lavia, Grealish

Gdzie ich ta mityczna mocna kadra i ławka rezerwowych?

Real:
Courtois - Mendy, Alaba, Militao, Carvajal - Modric, Kroos, Valverde - Vinicius, Benzema, Rodrygo
Ławka: Łunin, Ribera, Vallejo, Nacho, Marcelo, Casemiro, Vazquez, Isco, Ceballos, Camavinga, Asensio, Bale

Nie mam tutaj zdecydowanego faworyta ale jednak chyba więcej szans daję Realowi, mają już prawie pewne mistrzostwo Hiszpanii i resztę spotkań mogą zagrać na luzie w lidze (Espanyol, potem rewanż LM, Atletico, Levante, Cadiz, Real Betis).

City nigdy nie miało mocnej ławki. To tylko jakaś legenda, że mają dwie równorzędne 11.

1 polubienie

Ja myślę, że Real pokona łysego z Manchesteru. Guardiola oddał duszę diabłu za fart w lidze, więc w LM wygrać nie może.

Swego czasu mieli gdy był jeszcze Silva i Aguero. Ale obecnie fakt juz nie robi takiego wrażenia jak jeszcze rok czy dwa lata temu.

Dziwię się, że tyle osób stawia na Real, który gniotła Chelsea 3-0 na Bernabeu w pewnym momencie.
Dzisiaj każdy inny rezultat niż wygrana City będzie dla mnie zaskoczeniem

1 polubienie

Skąd te gwizdy przy prezentacji zespołów w czasie hymnu LM?

Kek pierwsza minuta i 1-0 dla City xddd

Gdybyśmy mieli taką bestie jak DeBruyne do pomocy z Thiago i Fabinho to nie byłoby na nas mocnych :slight_smile:

2 polubienia