Liga Mistrzów 2024/2025

w tych rozgrywkach 2025 LM jesteśmy naprawdę mocni ,mamy kompletną drużynę , doświadczenie w graniu o najwyższe cele i wy… , wywalimy ich i tak będzie :slightly_smiling_face:

Co wy tak się boicie Bayernu czy PSG? Drużyny, które dawały ciała w fazie ligowej najpewniej daleko w fazie pucharowej nie zajdą. Oczywiście wyjątkiem jest Real, który najlepsze mecze sezonu gra wiosną

1 polubienie

Ja to się boję tylko Realu, ewentualnie Barcelony. To są nieprzewidywalne kluby, wspierane przez sędziów i zawsze z nimi jest pod górkę.

2 polubienia

Ja tak myślę, że dzisiejsza Barce wciągamy nosem w przedbiegach.
Jakbym miał się już kogoś bać to drużyn z Madrytu, nigdy nam nie leżały i potrafią grać w pucharach. Z angielskimi drużynami może być różnie, szczególnie jeśli City złapie rytm.

Barca ma świetny atak i fatalną obronę, my wolimy grać z takimi zespołami, gorzej nam idzie jak przeciwnik jest mocno zorganizowany w defensywie. Dlatego wolę Barcę czy PSG niż np. Atletico.

Oni nie grają w Lidze Mistrzów :wink:
Poza tym - 2:1. Bruno.

Rzeczywiście… a wcześniej to kluby masowo odpadały po fazie grupowej, zwłaszcza, że do wyjścia musiałeś wygrać ledwo z 2 mecze i coś tam ewentualnie zremisować.

To porównaj sobie jakie marki są obecnie na wylocie, a jakie wylatywały w poprzednich edycjach.

Ogarniasz, że większość drużyn z fazy ligowej wychodzi do 1/16 finału, i żeby osiągnąć etap który w poprzednich edycjach dawały 3-4 mecze fazy grupowej, będą jeszcze musiały wygrać ciężki dwumecz?

Nie wiem skąd takie przekonanie, Barca to jeden z niewielu zespołów które mogą nam zagrozić w bezpośrednim starciu. Jak pomyślę o pojedynkach Yamal - Robertson to jakoś znika mi cała pewność siebie. W dodatku to drużyna obecnie najlepiej na świecie grająca z kontry, na drużyny z wysoką linią obrony - a w tym aspekcie nadal mamy braki defensywne.

@osi w przejściu z obrony do ataku może i tak, natomiast skuteczność tych naszych kontr jest na dużo niższym poziomie niż w Barcelonie, dlatego uważam że w tym aspekcie są lepsi (i tylko w tym ;p)

1 polubienie

Za to właśnie grają wysoko, a my lubimy przeciwników wysoko ustawionych. Gdyż chyba nadal przechodzimy z obrony do ataku najlepiej na świecie. A z pewnością jesteśmy w topce. Do tego jesteśmy dużo bardziej poukładani.
Mogę się mylić, w każdym razie chętnie zobaczyłbym takie zestawienie.

Co do kontr to nie wiem czy my nie jesteśmy najlepsi :smiley: na pewno topka

Zobaczył bym sobie taką Multi ligę wszystkich meczy naraz ;D

3 polubienia

To chyba panie z kadr by musieli wziąć by im komentatorów starczyło xd

Pani Anetka z HR-u by się wzięła za komentowanie meczy.

“Ooo ten przystojny teraz przy piłce… ale kolor tych koszulek ewidentnie nie pasuje do koloru tych spodenek… Boże, co za świnia, pluje tylko, obrzydliwe”

3 polubienia

Jakbym żonę słyszał, która ogląda ze mną mecze i z zapartym tchem kibicuje, ale tego plucia nie toleruje :joy:

Bedzie sie dzialo jutro :smile:
oszusci musza wygrac z Mingsem ale tutaj licze na “naszego” tygrysa na linii :wink: aby znalezc sie w 1/16.
PSG wystarcza do tego remis co moze takze premiowac VfB Stuttgart ale nie musi-zalezne od wynikow Sportingu i Benfiki oraz wlasnie Brügge.
Kto zajmie miejsca 15-18 i bedzie potencjalnie naszym rywalem w 1/8 to juz “wyzsza matematyka”- za duzo wariantow.

Osobiscie chcialbym trafic na Celtic-te wspolne spiewanie na obu stadionach YNWA…no miod na moje uszy :grinning:

PS jezeli Real i Bayern wygraja swoje mecze to na 90% tak na oko poprawia swoje lokaty i zejda nam z drogi

Tylko nie możemy mieć zbyt dużej przewagi liczebnej. Bo jak naszych jest więcej niż broniących, to odpala im się myślenie “ale sytuacja, trzeba to wykorzystać, bo będzie wstyd” i spalają się.

1 polubienie

Ja oglądający dzisiaj wszystkie spotkania naraz:
Na telewizorze jest wynik PSV 1-2 LIV Ciekawe jak dzis będzie ;DD

1 polubienie

No w sumie jakie?

Regularnie się zdarzało, że w fazie grupowej ledwo 2 wygrane mecze i coś tam zremisowane dawały już awans.

Miałeś często jednego chłopca do bicia w grupie, z którym lekko wyciągałeś 6 pkt, zremisowałeś z kimś trochę mocniejszym u siebie i miałeś prawie, że awans.

Teraz realnie zakwalifikowanie się do pierwszej 8 - to jest coś o co musisz konsekwentnie walczyć i grać na maksa przez 6/7 meczów.

Jak dla mnie zmiana jest diametralnie na plus

3 polubienia

Analiza potencjalnych rywali naszych dokonana:)
W zasadzie liczą się dwa mecze Realu i Psg, a przedewszystkim Realu. Madryt musi wygrać swój mecz w innym wypadku na 90% wchodzą w naszą drabinkę. Jeśli Psg wygra to na 90% wchodzi do naszej połówki. Idealnie byłoby nie trafić ani na Real ani na Psg, ale wtedy wchodzi Juve jako potencjalnie najsilniejszy rywal. Oczywiście mogą być niespodzianki, chociaż symulowałem różne wyniki i musiałby paść 3,4 sensacyjne rezultaty. Wszystko wskazuje że to jednak bedzie Psg o ile wygra dziś i w 1/16. Realu nie chcemy:), a może lepiej ograć ich w dwumeczu bedzie łatwiej niż w finale?:wink: