Liverpool - Crystal Palace

taka, ze jakby zrobil krok do przodu to bylby spalony. On zrobil krok do tyłu a jak poszlo podanie to nawet juz nie pobiegł .

Phillips to póki co akurat co ma to czyści. Co więcej, dwie akcja poszły po jego długich podaniach, bo środek, poza Elliottem, nic nie gra.
Fabinho zajebał na całego. A potem wszystko się rozegrało w ciągu sekund. Zaha twarzą do bramki, Phillips tyłem. W takiej mijance nikt nie miałby szans na prześcignięcie Zahy. Jedyna opcja to spalony albo przecięcie podania, ale przy takiej ilości miejsca, idealnego podania nie da się przeciąć, bo będzie poza zasięgiem. A z off-sajdem, wszystko działo się zbyt szybko by to ogarnąć.

1 polubienie

Słuchajcie, a Waszym zdaniem zachowanie van Dijka przy golu było spoko? Pytam, bo ja rozumiem, że on ma taki styl dostojnego obrońcy, wiadomo jak jest. ALE no kuźwa jak można było pozwolić Zasze na strzał w tej sytuacji? XD Nawet do niego nogi nie wyciągnął, tylko zwolnił, tak jakby chciał go wypchnąć bliżej linii końcowej. Po drugiej stronie boiska zawsze znajdzie się jakiś Andersen albo Doucoure który wsadzi nogę tam gdzie trzeba i zablokuje strzał. Ciekaw jestem, bo jak zwykle na temat Virgila cisza i nie wiem czy tylko mnie irytuje ta jego opieszałość.

4 polubienia

No tak, tylko zauważ, że to była sytuacja gdzie nasza linia obrony była ustawiona na połowie, czyli albo ryzykujesz i zostawiasz chłopa samemu sobie, albo robisz krok i próbujesz złapać zawodnika.

To nie wina obrońcy, że gramy na wysokości, gdzie spalony nie obowiązuje.

Generalnie, jakby Virg biegł na pełnej to by Zahe złapał, ale wiadomo, że Virga się nie ocenia :smiley:

Carvalho i Henderson od 46 min. W okolicach 60 Keita za Diaza( o ile ten dalej będzie przeciętny) i wtedy młody Cou idzie na skrzydło.

Tak też mnie to irytuje wystarczy sobie zobaczyć finał ligi mistrzów i mamy podobnie, bo zamiast kasować to biegnie obok.

1 polubienie

Nie wiem jak kogoś może dziwić że Nat Phillips stojący z Van Dijkiem na śroku boiska nie dał rady dogonić Zahy. Z takim zawodnikiem na obronie albo zmieniasz taktyke, albo po prostu nim nie grasz

Wygląda to bardzo słabo. Drażni mnie ciągłe kiwanie się Diaza w środkowej strefie boiska. Całkowicie bezsensowne straty i niepotrzebne holowanie piłki. Klopp musi mu to wybić z głowy bo Anglia to nie Portugalia i automatycznie jest przy nim trzech graczy. Nunez też bez szału. Salah chyba najlepszy z przodu, ale też brakuje mu trochę pomysłu. Nie mam pomysłu co można na szybko zmienić, żeby zaczęło to dzisiaj jakoś grać.

1 polubienie

to rozumiem wolicie Hendo w środku, ktorego tez wszyscy mijają jak tyczkę. Do tego biega 3/4 tego co Milner. W obronie 10% agresji Milnera przy odbiorach, generalnie to brak odbiorow bym powiedzial i brak skakanie do gornych piłek.

Co tam się stało w ostatniej akcji xD Generalnie tak to wygląda jak by cały świat wraz z kolegami z zespołu nie chcieli aby Elliott nabijał sobie kanadyjkę w PL. To ile razy od pojawienia się w drużynie na centymetry ten chłopak stracił gola czy asystę zakrawa o klątwę czy cuś xD

1 polubienie

Fajnie jest bawimy się.

Kretyńskie zachowanie Nuneza. Inaczej nie da się tego nazwać…

1 polubienie

Wolałbym jednego i drugiego na ławce, a nie w składzie. Ale jesteśmy uparci, że Jude i przecież nikogo innego teraz nie potrzebujemy, co widać właśnie od początku sezonu.

Nuneza nie skomentuję nawet co myślę, durne zachowanie w momencie gonienia wyniku.

Widać przelewik doszedł. Szejki w tym sezonie oszczędzają się w lidzę (kasa ze sterlinga poszła na sterlingi dla sędziów) bo wszystkie siły idą na LM xDD

ręka w polu karnym po strzale Nuneza też była. Sędziowanie miodzio

Czerwo zasluzone, ja tej ‘reki’ bym nie gwizdal. Badzmy obiektywni.

1 polubienie

Hendo wszedl 15 min temu a nie biega w ogole. No dramat co z nim sie stalo.

1 polubienie

Oj Grek wszedł i żadnej dobrej piłki nie posłał, a miał ku temu okazję i to czyste. Widać niektórzy po kontuzjach potrzebują czasu.

Drugi mecz sezonu, a wyglądają jakby grali pięćdziesiąty. Ani świeżości ani pomysłu. Od porażki uchroniły nas jedynie upór i wiara w siebie Diaza. Lubie optymizm, ale patrze na naszą gre, na ławkę rezerwowych, na artykuły pisane przez znajomych dziennikarzy i czuje, że za tydzień United się przełamie.

2 polubienia

O mistrzostwie chyba już mozna zapomnieć…

za chwile się zbiegną klubowi dziennikarze i powystawiają sobie wzajemne laurki ignorując całkowicie, że trzon zespołu się zwyczajnie starzeje a z klubu odszedł drugi najlepszy piłkarz xD My za to czekamy rok na jednego jedynego pasującego do nas… 19 latka jak na zbawiciela.

2 polubienia