Luźne dyskusje odnośnie Liverpoolu

Ja nigdzie nie napisałem, w żadnym poście, że przypisuje to “tylko” Edwardsowi, tak samo jak nigdzie nie napisałem, odpowiada on za wszystko co dobre - to jest coś co sobie dopowiedziałeś.

To, że on stał za zakupem tych zawodników to jest fakt, bo przy zajmowanej wtedy pozycji musiał dawać na to zielone światło.
Mój punkt wyjścia był taki, że to jeden z lepszych specjalistów na rynku, i częściej podejmował dobre decyzję niż te złe, co dało nam wiele pucharów.

Nie rozwijam się na temat skautingu, menadżera, jedzenia jakie chłopaki jedli, co też wpływało na ich wystepy, specjalistów od przygotowania taktycznego, motorycznego itd, bo to ile czynników wpływa na suckes i ile ludzi, to chyba sobie każdy zdaję sprawę.

Ja oceniałem tylko Edwardsa, jako dyrektora sportowego, a tutaj część osób zmienia mój punkt wyjścia, żeby mi przekazać, że to nie tylko jego zasługa. Dziękuje, wiem, that’s not the point.

Ta tabelka nie ma sensu…

Szobo żółty za 70 baniek gdzie miał o wiele gorszy sezon niż Nunez który już jest na czerwonym gdzie dla zespołu jest o wiele ważniejszy.

Bellamy pomarańczowy?! Przecież to był w swoim czasie jednym z naszych najlepszych piłkarzy ofensywnych.

O wiele lepszy niż taki Gakpo czy Diaz którzy kosztowali około 50 baniek.

Joe Allen żółty, jak to patrząc na inflację i 20 baniek to był lekki flop.

Jota, Konate też na moje według ceny, a przydatności szału nie robią.

Endo żółty niby przydatny? Ale drugi nasz ofensywny zawodnik zeszłego sezonu już nie był przydatny?

Lallana na czerwonym, Emre can na żółtym ?!

Według mnie ta rozpiska pozbawiona sensu.

Jak chcesz ocenić świat skoro nie uwzględniasz najważniejszego czynnika czyli Slota. Nie zostajemy bez trenera.

Edwards nic nie znaczy, to mrówka która ma pracować w zaciszu i się nie wychylać.

Przypomnijcie sobie największe wzloty i upadki Liverpoolu w XXI. W którym miejscu zmiana dyrektora sportowego czy właściciela zaowocowała nagłym wzrostem lub spadkiem formy? W żadnym. Zawsze nowe życie w klub tchnął trener, ewentualnie pojedynczy zawodnik (Suarez). Przyszedł Benitez i zaczął od trzęsienia ziemi, za nim przyszedł sznurek iberyjskich talentów. I pyk liga mistrzów. Potem był Hodgson i pyk sznurek nieudaczników. Następnie powiew młodości Brendan i od razu bardziej rześko zrobiło się na boisku szczególnie w ofensywie, no ale to był szczyt jego możliwości. W końcu Klopp i od pierwszego meczu z Tottenhamem było widać inny Liverpool, no i od razu finał w pierwszym sezonie.

Dziadowanie na transferach zawsze było, a mimo to raz walczyliśmy o poczwórną koronę, a raz o 8 miejsce w lidze, co się stało? Przypadek? Nie, odpowiedni trener z wizją zespołu.
Gdzie tu miejsce dla jakiegoś Edwardsa, Henrego, Hicksa czy Gilletta. Każdy z nich wie, że w futbolu robi się transfery i za kadencji każdego z nich one były. Oni zarządzają sobie klubem bo to są globalne marki i podlegają jakimś zasadom, aby funkcjonować w przyrodzie. Oni zajmują się tym, żeby klub funkcjonował i przynosił zyski. Nie zależy im jakoś dramatycznie na sukcesach.

Chłopie, ale ten Cissokho to chyba ci się pomylił? Najlepszy zawodnik obok Stu i Suareza w 2013/2014

4 polubienia

Nunez gra tu juz drugi sezon. Niestety nikt mi nie wmowi, pomimo, ze fanem jestem Darwina, ze to jest napastnik warty 85 milionow. Dla mnie to zwyczajny flop. Gdyby to byl jego pierwszy sezon jak Szobo wtedy na pewno wrzucilbym go jako zoltego, ewentualnie gdyby kosztowal jak Szobo w granicach 60-70 milionow.

W sumie to jedyna kwestia dyskusyjna gdzie faktycznie zgodzilbym sie, ze Bellamy powinien byc zolty, w ogolnym obrazie niczego to nie zmienia. :slight_smile:

Ale praktycznie na nim nie stracilismy. Pogral u nas kilka sezonow, caly czas w solidnej liczbie meczow, po czym sprzedalismy go za niewiele mniej niz przyszedl. Tacy pilkarze sa potrzebni. Tez bym wolal zeby byli sami zieloni z Alonso, Kroosem, Modricem i innym Bruno na czele… ale doceniam tez graczy od noszenia fortepianu. Na tamten moment, na tamten Liverpool uwazam, ze chlop zrobil co do niego nalezalo i te 3 miliony co na nim stracilismy to nic.

Jw. - uwazam, ze pilkarze jak Jota czy Konate to spokojnie pilkarze do walki o miejsca 3-6, a przy obecnych cenach kasa za nich nie jest az tak ogromna. Mozna by bylo ich wrzucic jako pomaranczowych zamiast Bellamyego i bylbys szczesliwy. :slight_smile: Nadal nie zmienia to glownej hipotezy tego wywodu. :slight_smile:

Patrzysz jednowymiarowo. Nigdzie nie napisalem, ze podzial jest na przydatny/nieprzydatny. Bralem pod uwage wiecej czynnikow i min. kwote za jaka pilkarz przychodzil. Nie mam tez klapek na oczach i wiem ile obecnie kosztuja pilkarze. Rozumiem, ze na tym forum przezywa sie wydanie 20 milionow jak mrowka okres… ale rynek tak nie dziala i 20 milionow to obecnie nic. To taki wlasnie Endomondo do pogrania 2-3 sezony na przecietnym poziomie. Aczkolwiek to znowu taki graniczny przypadek pomiedzy zoltym, a pomaranczowym, ktory nadal totalnie nie wplywa na hipoteze (a jezeli juz to jedynie ją podpiera). Znajdz sobie dowolnego gracza pomaranczowego i zamien go z Endo jezeli ma to w czyms pomoc.

Oczywiscie, ze tak. Lallana przychodzil do nas jako prawie gwiazda ligi, cos jak Mane czy Firmino, gracz, ktorego kazdy znal. Jedyne co robil to niszczyl nasza ofensywe, gral totalne gowno i chyba tylko jacys fanatycy go bronili. Pociskasz tutaj takiego Gakpo co byl rzucany po boisku jak śmiec czy innego Diaza, a obaj kreca duzo lepsze staty niz Lallana, ktorego uwazasz za dobrego zawodnika. Typ w 178 meczach zrobil 22 asysty… co nie dziwi, wystarczy tak jak mowilem wrzucic sobie losowa kompilacje z serii false playmaker zeby wiedziec czemu. Finalnie odszedl za friko, kosztowal nas 31 milionow + pensje, nie odzyskalismy nic. No, ale znowu, mozemy sie poklocic, mozemy go dac na pomaranczowo, praktycznie nic to nie zmienia. Ten obśmiany Can mial niewiele gorsze liczby od Adasia, a kosztowal prawie 3x mniej. I w sumie tutaj zgodzilbym sie, Can nawet nie powinien byc na zolto tylko na pomaranczowo. Rzecywiscie bylem zbyt lagodny w ocenie tych pilkarzy… To nawet lepiej, okazuje sie, ze nasze transfery byly jeszcze gorsze niz sam myslalem. :smiley:

Ogolnie widac, ze nie chcialo ci sie przeczytac kryteriow wrzucania pilkarzy w poszczegolne grupy, po prostu kierowales sie kolorkami i podzieliles na fatalny, slaby, przecietny, bardzo dobry… a nie o to chodzilo. Ja nie ocenialem tylko boiskowej przydatnosci graczy. W sumie tak patrze jeszcze raz to Solanke powinien byc na zielono. Poza tym te 3 czy 4 zmiany nie maja zadnego wplywu na moja teze, a przy 78 graczach zawsze beda rozne punkty widzenia w kilku przypadkach. :slight_smile:

4-0 Salah x2, Bradley, Danns

Źródło : RAWK

To nie prawda. Przegraliśmy z Preston 1-0

1 polubienie

Żenada, nie wierzę po prostu

XI pierwsza połowa Liverpoolu: Jaros; Bradley, Van den Berg, Quansah, Tsimikas; Jones, Elliott, Szoboszlai (Endo 33′); Doaka, Carvalho i Salaha

Druga połowa składu Liverpoolu: Davies; Stephenson, Nallo, Phillips, Chambers (Beck 75′); Endo (Nyoni 75′), Bajcetic, Morton, McConnell; Koumas (Blair 75′), Gordon

Żenada bo przegraliśmy mecz treningowy za zamkniętymi drzwiami?

XD

20 polubień

Bardziej od wyniku mnie zastanawia brak kelleher może jakiś transfer się szykuję choć zbyt dużo opcji w PL nie ma

1 polubienie

Czyli Kelleher niebawem odjedzie, skoro Slot nawet go nie uwzględnił w meczu treningowym.

@jaszyn dlaczego? On dopiero wrócił do treningów we wtorek. Robbo nawet nie był brany pod uwagę.

Znowu jakaś kontuzje u Szobo? Zawsze lepiej wygrywać niż przegrywać , to tak apropos wyniku.

Oby odszedł bo można go dobrze sprzedac jest w idealnym wieku a w takim Crystal palace miał by 1 skład a nie ma się co oszukiwać że gdyby alisson zdecydował się na Arabię to prędzej klub kupi nowego bramkarza niz zdecyduje się postawić na kellehera jako jedynkę

Mohamed Simakan


Zdaję sobie sprawę, że Ian Doyle już wylał kubeł zimnej wody na te linki, ale przeprowadziłem badania, więc pomyślałem, że napiszę artykuł. Dla tych, którzy nie widzieli, Doyle, pisząc dla Liverpool Echo, powiedział, że Liverpool, kwestionując plotki sugerujące inaczej, nie jest zainteresowany Mohamedem Simakanem.

„Było trochę rozmów na temat środkowego obrońcy RB Lipsk Mohameda Simakana, ale według naszych informacji Liverpool nie rozważa obecnie transferu Francuza”.

Raport ten kontrastuje z tym, co Fabrizio Romano twierdził na swoim kanale YouTube. Transferowy „ekspert”, który wspomniał o francuskim środkowym obrońcy dopiero po tym, jak inne media podały tę informację, powiedział: „To plotka, którą mamy dzisiaj z Niemiec. Mogę powiedzieć, że Liverpool - ludzie odpowiedzialni, ludzie w zarządzie Liverpoolu - śledzili i bardzo dobrze znają Mo Simakana”.

Chociaż nie powiedział wprost, że The Reds zdecydują się pozyskać zawodnika RB Lipsk, to wszystko na to wskazywało, prawda? To była specjalność Fab Romano. Powiedzieć coś, nie mówiąc czegoś. Łącząc to z doniesieniami z Niemiec, łatwo zrozumieć, dlaczego Simakan był gorącym tematem, choć przez krótki czas.

Pomyślałem więc, że przyjrzę się byłemu młodzieńcowi ze Strasburga. Moją pierwszą myślą było to, że miałby wiele sensu dla Liverpoolu, gdyby Joe Gomez miał odejść tego lata. Simakan jest środkowym obrońcą, ale grał sporo na prawej obronie. Nie jest najwyższy (mierzy 187 cm) i nie jest najlepszy w powietrzu (wygrywa 61% pojedynków powietrznych w ciągu ostatnich dwóch kampanii). Na pierwszy rzut oka mógłbym opisać w ten sposób Gomeza, prawda? Środkowy obrońca, który może więcej niż tylko wykonać pracę na pozycji full-back. Nie jest najwyższy, a powietrzna strona jego gry wymaga pracy. Nie byłoby sensu sprowadzać kogoś o niemal identycznym profilu, co numer 2 w Liverpoolu, chyba że planem jest opuszczenie Merseyside przez reprezentanta Anglii. Aby ułożyć ten artykuł, musiałem udawać, że sprzedaliśmy Gomeza, więc to jest moje pożegnanie z nim. Z jednej strony rozumiem, dlaczego Simakan może być na liście życzeń Liverpoolu, jeśli chcą wzmocnić swoje opcje defensywne tego lata. Jego wszechstronność jest atrakcyjna - może grać jako środkowy obrońca w dwójce lub trójce, a także jako prawy obrońca. Ta elastyczność dałaby Arne Slotowi kilka opcji w grze, a on jest menedżerem, który to lubi. Dla kontekstu, w całej swojej karierze francuski obrońca rozegrał 104 mecze na pozycji środkowego obrońcy i 48 na pozycji prawego obrońcy. Wskazuje to na to, że nie tylko wypełnia on swoje obowiązki na pozycji prawego obrońcy. Jest prawdziwą opcją prawego obrońcy. W wieku 24 lat ma jeszcze czas na poprawę i rozwój, zanim osiągnie swój szczyt. Jego profil fizyczny, przynajmniej na papierze, sprawia, że dobrze pasuje do Premier League. Wygląda na dość atletycznego, jest szybki i barczysty. Oczywiście musiałby dostosować się do szybkiego tempa angielskiej ekstraklasy, ale nie spodziewałbym się żadnych długoterminowych problemów. Simakanowi pozostały zaledwie trzy lata kontraktu z RB Lipsk i jest to prawdopodobnie czas, w którym zaczną rozmawiać o jego przyszłości. Czy dostanie nową umowę? Czy zostanie sprzedany zanim jego wartość spadnie? Strona niemiecka jest zawsze otwarta na sprzedaż za odpowiednią cenę. Liverpool ma z nimi dobre relacje. Mam jednak pewne obawy. Miał dwie poważne kontuzje w Strasburgu i ma tendencję do łapania wielu urazy. Nie opuszcza całych sezonów z powodu kontuzji, ale zdarza mu się opuścić kilka meczów w trakcie kampanii. Pomimo tego, że jest dość pewny w posiadaniu piłki, patrząc na liczby, jest dość nieporządny. Jest krępy i czasami sprawia wrażenie dość sztywnego. Chciałbym zobaczyć, jak radzi sobie z wysokim, agresywnym pressingiem niektórych drużyn Premier League. Nie musi być genialny z piłką przy nodze, Liverpool ma do tego piłkarzy, ale nie wiem, po prostu czuję, że może mieć kilka problemów w Anglii ze swoim podejściem. I wreszcie, opłata. Podobno ma klauzulę zwolnienia w wysokości 62 milionów funtów i wątpię, by RB Lipsk zgodził się na sprzedaż za cokolwiek poniżej tej kwoty. Czy są lepsze opcje za takie pieniądze? Myślę, że tak. Czy jest on ulepszeniem Gomeza? W tej chwili nie sądzę.

by Sam

1 polubienie


Oby nie, cały czas liczę że złożą jakąś absurdalną ofertę za Diaza

chyba już po ptakach bo PSG na pewno mu zapłaci dużo

1 polubienie

Sancho pasuje do PSG, oni lubią przereklamowanych grajków

Dlatego liczyłem że skuszą się na Diaza za fajną sumkę


Chłopy zarobione nie mają czasu szukać jakiś tam ŚPD