Luźne dyskusje odnośnie Liverpoolu

Wydaję mi się, że chodzi Ci o wypowiedź dotyczącą jego współpracy z Edwardsem. Klopp stworzył coś na wzór komitetu “dwuosobowego” - oczywiście jest to żartobliwa forma nazwania każdej normalnej relacji pomiędzy trenerem a przedstawicielem bezpośrednio klubu.

@Aldor Z jednej strony owszem, a z drugiej - dostał pełnię władzy jeżeli chodzi o transfery dopiero pod koniec 2016 roku. I w sumie od tego momentu (oczywiście wraz z pojawieniem się Kloppa) większość transferów kliknęła- jeżeli nie nawet prawie wszystkie:
Mane
Matip
Klavan
Karius
Gini
Mane
VVD
Salah
Ox
Robertson
Solanke
Alisson
Keita
Fabinho
Shaqiri
Minamino
Adrian
Sepp
Thiago
Jota
Tsimikas
Konate
Diaz (to już częściowo pod Wardem)

W zasadzie jeżeli kogoś nie wyłączały kontuzje- to albo na transferze nie traciliśmy albo tylko zyskiwaliśmy.

Jest jeszcze Davies i Kabak, ale ich zostawiam w ramach hmmm panic działania.

@Loku64 Najwyraźniej mamy w takim razie inne pojęcie.

Właśnie mam wrażenie, że większość tu pojawiła się na fali sukcesu i najdziwniejsze to, że te sukcesy bardziej przypinają Edwardsowi niż Jurkowi. Ze Stu i Cou się udało , ale to były trochę „odpady” z wielkich klubów. Przed Jurkiem nikogo wielkiego wielkiego więcej nie wyczarowaliśmy, bo Suarez to taki transfer przy wejściu FSG, więc tam jeszcze chyba struktura tego całego komitetu nie była ustalona. A jednak patrząc na całokształt to Stu też jakimś totalnym crackiem nie byl( poza jednym sezonem).
A historie kogo to Edwards nie chciał ściągnąć są wręcz zabawne, bo ja też chce Lambo Diablo od dziecka, a nadal nie mam…

Połowa tych transferów to flopy- Klavan, Karius, Keita, Thiago, Ox, Sepp, Solankę, Minamino, ?Shaqiri?, Adrian.
Chyba mamy inne pojęcie udanego transferu

Na pewno przypinają mu sukcesy sprzedaży zawodników. Co do reszty to łatwiej negocjowało się zakup nowych graczy mając w ręku karte o nazwie Klopp niż Rodgers. Tak jak piszecie, teraz dużo się wyjaśni czyja w czym jest/ była zasługa.

1 polubienie

Klavan jak na budzety jakimi dysponowalismy to byl przywoitą opcją ,ni to dobry ni zły, ale tani.
Sepp - ciagle na nim zarabiamy, Solanke, Shaqiri zarobilismy. Minamino dal nam jeden puchar i tez zarobilismy. - nie uznałbym ich za nieudane transfery.
Adrian przychodził jako bramkarz nr 2, wiec ciezko cos tam od niego za wiele wymagac.
Keita, Thiago, Ox - ok tutaj mozna powiedziec, że nieudane transfery, ale kto tak naprawdę mógł przewidziec kontuzje. Pilkarsko Thiago sie bronił, Ox do czasu meczu z Roma miał bardzo dobry sezon.
Karius to akurat niewypał.

na Daviesie to tez cos tam akurat zarobilismy.

tylko ilu z nich konkretnie chcial Klopp a ilu to było graczy podsuniętych mu, na pozycje ktore potrzebował.

Dla mnie ostatecznie takim jedynym i najpoważniejszym flopem był i jest Keita plus może Karius.

Taki Adrian chociaż nam Superpuchar wybronił. Ox tym golem z City czy swoją grą do momentu kontuzji- też się broni. Thiago zagrał genialny sezon 21. Oczywiście ostatecznie nie zaliczyłbym ich transferów udanych, ale to nie było najgorsze potknięcia- ot nieszczęście nie do przewidzenia.

Na Sepp zarobimy minimum te 3 mln xD

1 polubienie

Klavan, Karius, Solanke, Minamino, Sepp, Adrian przychodzili za drobne lub za darmo i mieli być uzupełnieniem składu (no może poza Kariusem). Shaq przyszedł za drobne, był super jokerem i nie raz ratował nam dupska. Keita, Thiago i Ox piłkarsko byli świetni tylko zdrowie im nie dopisało.

3 polubienia

On zagrał może ze 3-4 dobre mecze w koszulce Liverpoolu, to jest transfer gorszy od Carrolla, czy Benteke, nie wiem skąd wy zawsze bierzecie ten mit o jakimś jego dobrym sezonie, miał dobry miesiąc i to tyle. No ale chamberlain to był akurat wymysł Kloppa, więc nie dziwne że nie wypalił

Jak byśmy prześledzili cała ligę to we wszystkich zespołach wygląda trafność transferów podobnie. Poza kategoria na plus jest City które płaci olbrzymie pieniądze i praktycznie wszystko im się udaje. Po drugiej stronie jest United, które też dużo płaci ale praktycznie strzela na ślepo. Do sukcesu potrzebne są pieniądze oraz ludzie którzy dokonają właściwych wyborów.

On zrobił 10 G/A w sezonie ^.^ ilu pomocników tyle jeszcze zrobiło u Kloppa :D?

4 polubienia

No niesamowite osiągnięcie, ofensywny pomocnik zrobił 10 g/a w sezonie, czyli tyle co 20 letni Elliott który wchodzi z ławki i potyka się o własne nogi w połowie spotkań

Przecież on w pojedynkę przegrał mecz z Atletico, jeszcze gorszy występ jak Kariusa w finale

1 polubienie

Sepp ? To można smiało dodać Musialowskiego i Doaka, który ma kontuzję. Jeszcze Darwin Nunez. Największy flop w historii Liverpoolu za 90 mln euro.

No ale jak zmieniła się nasza gra w ostatnim czasie i udział w grze pomocników. Porównujesz nieporównywalne.

@Kolumbjajo No przegrał, nie twierdzę, że nie, ale nie wiem czy wyłącznie sam. Samo starcie z Atletico to przecież była drużynowa katastrofa. W pierwszym meczu Trent pobił rekord straconych piłek w historii LM. My tam graliśmy naprawdę źle.

Nie pamiętam za bardzo pierwszego meczu ale rewanż to był jeden z lepszych meczów za Jurgena przegrany w pojedynkę przez Adriana

1 polubienie

wystarczyło celniej strzelac w 90 min i bysmy to przeszli. Czyli ten sam problem od 4 lat.

W pierwszym meczu to my chyba celnego strzału nie oddaliśmy xD

Popatrz na statystyki strzałów, a później obwiniaj Adriana.

Sęk w tym że te babole to były na poziomie Kariusa z finału

1 polubienie

Hendo, Milner, Fabs, Wini, Szobo, Macca, Elliott…

3 w zeszłym sezonie, ale nie pasuje to pod Twoją narrację, co nie ?
Do tego wielu ma Szobo za flopa, a to jego pierwszy sezon.
Edit. Z Fabsem się walnąłem 21-22 9G/A