Mistrzostwa Europy 2024

Jaka brutalność? Co ty sobie dodajesz? Brutalność masz w innych sportach jak rugby. Twierdzę tylko że w Anglii poprzez intensywność i większe tempo jest więcej walki o piłkę i starć bezpośrednich. Ten stereotyp jak to ty nazwałeś nie wziął się znikąd. Aspekty fizyczne w Anglii mają większe znaczenie niż w Hiszpanii właśnie przez większą intensywność.

Masz rację z jednym. Liga hiszpańska nie jest piękna. Jest nudna jak flaki z olejem. Oglądałem niejeden mecz ligowy z niższej półki niż El Clasico czy Derby Madrytu to tam jest zwyczajna nuda i kopanina, tempo 2 razy wolniejsze od tego co jest w przeciętnym meczu Premier League. Będąc przyzwyczajonym do ligi angielskiej ciężko jest oglądać z entuzjazmem przeciętny mecz ligowy w Hiszpanii. Większa przestrzeń do rozgrywania, więcej czasu na podjęcie decyzji i zdecydowanie mniej bezpośrednich odbiorów piłki. Jak ktoś lubi takie mecze na stojąco to proszę bardzo. I dlatego właśnie liga hiszpańska nie wymaga takiego przygotowania fizycznego, to nie jest aspekt wiodący.

Boże, zamiast Burnley wsadź jakikolwiek zespół z angielskiej ekstraklasy. Ja nie pisałem tego w kontekście łamania kości, tylko intensywności meczów. Oglądałem ligę hiszpańską z przyczyn chociażby bukmacherskich i dla mnie była to katorga w stosunku do meczów jakichś przeciętnych drużyn w Premier League, gdzie zazwyczaj dzieje się naprawdę dużo.

WHU po wielu sezonach zwalnia Moyesa bo chce grać pięknie i widowiskowo. Okej, natomiast gra widowiskowa nie wyklucza gry intensywnej i bardzo bezpośredniej.

Polska Liga jest znacznie łatwiejsza od Premier League idąc moim tokiem rozumowania.

United wprowadza dzieciaków bo:

  • ma braki w składzie co jest oczywiste,
  • są dobrze przygotowani fizycznie do ligi.

My też to robiliśmy gdy był problem z brakami. Objawił sie wtedy taki Quansah czy Bradley. Ale to nie zmienia faktu, że w Anglii juniorom znacznie trudniej jest się przebić niz w Hiszpanii. Dlaczego tego sie nie robi powszechnie?

I skończ z tą brutalnością i łamaniem kości bo ty mieszasz to wszystko w jednym kotle. Zachowania takie jak ty opisałeś z łokciami i kopaniem leżącego Viniciusa to takie brudne zagrania, mi chodziło o samą grę i charakterystyczne różnice między Hiszpanią a Anglią.

Ustalmy że zamiast “delikatniejsza” to zamienię to na “mniej fizyczna” bo o to mi z grubsza chodziło.

Zagra to zbyt duże określenie. Trent nie dostanie szansy z Hiszpanią w pierwszych 90 minutach, a dogrywki nie będzie, bo :es: ich wydupczy.

Ja nawet dziękuję Southgatowi za zmarnowanie Trenta na euro, bo zainteresowanie Realu trochę spadło. Dobry turniej mógłby zrobić nam problemy

Sam sobie przeczysz. Podałeś jako przykład Barcelone, która ma wielkie problemy finansowe i musi zbierać zawodników bez kontraktów. Dlatego młodzi dostają szanse, bo nie mogą robić wielkich transferów. Jakoś jak kupowali Coutinho, Dembele po 100mln+ to nie wypromowali żadnego młodego zawodnika do pierwszej drużyny. Wszystkie te młode talenty przebiły się jak rozpoczął się COVID i problemy finansowe Barcelony.

Wypromowali do pierwszej drużyny chociażby Fatiego i Ronalda Araujo w czasach gdy jeszcze było ich stać na wywalanie dużej kasy. Dodatkowo regularnie dawali szanse Alenie, Puigowi, Ruizowi czy Haddadiemu, ale okazali się za słabi.

Teraz z musu grają młodymi, wręcz ich zajeżdżają, bo nie mogą sobie pozwolić na duże wydatki. Ale że na ligę hiszpańską oni wystarczają to inna sprawa.

Z resztą o co ci teraz chodzi? Tematem przewodnim tego monologu było twierdzenie że Barcelona wytwarza masę perełek ale i daje im regularnie grać by się pokazać. U nas takiego komfortu nie ma więc wydaje się że jesteśmy w tym aspekcie zupełnie do dupy.


taka ciekawostka :smiley:

Kiedy Fati dostał szansę? Gdy Dembele był wiecznie w szpitalu. Taka role młodych w wielkich klubach, że dostają szansę gdy pojawią się kontuzje i okienko transferowe jest zamkniete, a trener nie boi się postawić na młodzież.

Twierdziłeś, ze w La Liga łatwiej się przebić młodym, a jako przykład dałeś Barcelone, która ma wielkie problemy finansowe i musi stawiać na młodych, bo kadra jest krótka. W Realu taka perełka jak Odegaard nie mogła się przebić, bo byli inni zawodnicy na jego miejsce.

W Anglii jak musieli grać młodymi to też dawali radę.

E: Nie wspominając, że Fatiego, Pedriego czy Gaviego to najpierw promował Enrique w kadrze nim wiele znaczyli w Barcelonie

Ciekawostka : Holandia przegrała każdy ze swoich trzech półfinałów na Euro od czasu wygrania turnieju w 1988 roku.

Czyli dziś czas najwyższy przełamać ten trend. Nie grają w wyjściowym składzie nasi, wiec Anglia do domu proszę.

“Beton Gareth” gdzie jest Trent, Eze albo Palmer? :man_facepalming:t2:
Co za niepoprawny osioł!

Mimo tego: Come on England :england:⚽💪😃

Do boju Holandio :netherlands: :muscle:

Wykopać Betonową Bramę z turnieju!

1 polubienie

Trent za Trippiera, Gomez za Walkera, Wharton za Mainoo i Palmer za Fodena. Tak moim zdaniem powinni wyjść.

Oby Holandia ich rozniosła.

Jazda z betonem! Holandia dominuje od początku meczu.

1 polubienie

Francja też dominowała na początku…

Ale szmata Pickforda. Anglicy muszą gonić, zapowiada się dobry mecz

1 polubienie

Jak tu nie będzie karnego to tragedia

Już drukują skurw…:face_with_symbols_over_mouth::face_with_symbols_over_mouth::face_with_symbols_over_mouth:

Aleś ten Dumfries ebnięty…

Gareth sie okopuje, a nawet nie ma nikogo szybkiego na kontre. Ciekawa taktyka, ciekawa.
Chyba, że Walker :smiley:
@down tak ogolnie mówię. Zreszta zaraz zobaczymy, bo 10min dobrej gry, to jeszcze nic nie znaczy

Jak Anglicy w końcu w piłkę grają :upside_down_face:

1 polubienie

Anglia dobrze wyglada . Wydaje mi sie ze na tak gleboko broniaca Holandie przydalby sie Trent zeby rzucic jakas ciekawa pilke albo uderzyc z dystansu.