Mistrzostwa Europy 2024

4 najlepsze reprezentacje w XXI wieku,jezeli uwzglednimy te ME z 2000 roku, to :slight_smile:
- Hiszpania 2 tytuly
- Wlochy wygrana i 2 finaly
- Francja i Portugalia wygrana i final

1 polubienie

Belgia nadal ma niesamowitą ofensywę. Gorzej z obroną, ale myślę, że stać ich na półfinał. To nadal mocna kadra.

Tymczasem Austria wyrasta na czarnego konia mistrzostw. Spodziewałem się, że Francuzi ich przejadą, a wygrali fartem. Holandia może mieć duży problem z Austriakami, a naszym orłom mogą wyklepać kilkoma bramkami.

Zaskoczyła mnie też Słowenia i Rumunia w tej pierwszej kolejce.

Pany jakie wy macie odczucia co do mistrzostw tak ogólnie?

Nie wiem o co chodzi, ale jakoś te mecze na siłę oglądam.

Kiedyś mogłem łykać całe 3 mecze bez problemu, teraz mi się zdarzy, że wyłączam w przerwie, albo niektóre mecze odpuszczam.

Nie wiem czy zainteresowanie piłką mi spada czy te Euro jakieś takie nudne?

1 polubienie

Już gdzieś pisałem, że w sumie tylko mecz Polaków obejrzałem prawie w całości i wczorajszy Austria-Francja (ale bramki nie widziałem :wink: ). Tak to nawet nie chce mi się skrótów czy bramek oglądać, może jak turniej wejdzie w fazę pucharową to zrobi się ciekawiej. Nie wiem czy to już wiek czy zmęczenie piłką nożną, Euro 2021 śledziłem jakoś bardziej. Oczywiście fajnie, że są niespodzianki typu wygrana Słowacji czy Rumunii, remis Słowenii.

To klasyczny syndrom kibiców Liverpoolu po prze**aniu kolejnego mistrzostwa z City. Przejdzie Wam :slight_smile:

A tak serio to ja mam tak jak stavrogin pisze - męczy mnie ten futbol, karne od czapy, głupie zasady VAR, przesyt meczów. Po cyrku sędziowskim na mundialu w Katarze przez pół roku nie oglądałem niczego poza meczami LFC, bo miałem dość.

1 polubienie

Pewnie i wiek i zmęczenie. Co innego oglądać pierwszą, drugą, trzecią wielką imprezę, a co innego dwudziestą.
Mnie już męczy poziom sędziowania, w szczególności jeśli chodzi o VAR. Ciągle praktycznie nie karzą za symulki. Wczoraj chyba jakiś Francuz został może nawet uderzony w klatkę, a demonstracyjnie trzymał się za twarz. Wkurza mnie też to, że niektórzy piłkarze absolutnie w każdej sytuacji podnoszą rękę i krzyczą, że piłka dla nich. Czy to aut, czy jakiś niby faul. Np. Ruediger. Nie dość, że gra ostro, przepycha się rękami, to jeszcze non-stop drze mordę, że piłka dla jego zespołu. Dopóki FIFA nie weźmie się na poważnie za takie chamstwo, to raczej nie będzie mi się chciało oglądać meczów.
Przez cały rok oglądam głównie mecze Liverpoolu, a ostatnio reprezentacje Polski mężczyzn i kobiet w siatkówce, chociaż absolutnie nie jestem jakimś fanem siatkówki, nigdy nie lubiłem grać. Ale jest tam większą kultura, mniej chamstwa, nie da się za bardzo grać na czas i zasady są bardziej konkretne. Chociaż oczywiście błędy sędziów się zdarzają.

Być może to MŚ w Katarze tak dobrze wypadły, że ME wydają się słabsze. Wtedy piłkarze byli w połowie sezonu, pełni sił, chęci, zaangażowania. Teraz to widzimy człapanie po boisku i mało ciekawe mecze.

Kurde, mam identycznie oglądam po połowie meczu albo wcale chociaż czekałem na to euro bardzo zwłaszcza że jestem obecnie w Niemczech. A na przykład Katar chciałem zbojkotować przez to jaki kraj i jaka pora a wciągło mnie bardzo. Może starość :sweat_smile:

Ja się cieszę futbolem, co ma dać komuś bojkotowanie meczów w tv?
Oglądam jakies 2/3 meczow, faza grupowa wiadomo, że znacznie mniej ciekawa niż pucharowa, chociaż fajnie, że są niespodzianki.

A ja oglądam chętnie i są fajne meczyki jak ten aktualny na przykład czyli Turcja - Gruzja gdzie obie drużyny stawiają na ofensywę :smiley:

Ktoś powyżej mówił o “zmęczeniu materiału” po 20 turniejach ale ja tego nie odczuwam, choć to już moja 26 wielka, piłkarska impreza łącząc ME i MŚ :muscle::sunglasses:
No chyba, że dinozaury to już tak mają :rofl:

Akurat przecudowna bramka na 2:1 dla :tr:

2 polubienia

Mecz Anglików zabrał mi chęci do oglądania ale pewnie jakieś hity będą to odpalę.

I tak jest lepiej niż przez ostatnie x lat. Widać, że zespoły znowu idą w ofensywe. Gdyby jeszcze Anglicy mieli trenera…

Szczyt szczytów europejskiej piłki to euro 2000. MS 98. Choć najlepszy turniej wg wielu to 94.

Szkoda Gruzinów! :pensive:
Remis naprawdę im się należał

1 polubienie

Świetny mecz Turków i Gruzinów. W przekroju całego spotkania Turcja była lepsza, ale Gruzja miała swoje okazje i pachniało sensacją.

Teraz Portugalia i Jota :heart: Portugalia ma chyba najmocniejszą kadrę na tych mistrzostwach.

Guler Gulerem ale ten Yldiz też niezły. Trafiły się Turkom perełki chyba.

Nie no, Anglia i Francja raczej. Akurat dwie drużyny, które najbardziej męczyły bułę. Zobaczymy czy Portugalia też będzie grała na 1:0. Wcale nie musi im pójść łatwo, mają parę znaków zapytania w tej jedenastce.

Nie śledzę teraz tego tak na bieżąco ale jak były MŚ czy Euro to były naklejki Panini, zbieranie jakichś gadżetów z chipsów, puszek po coca-coli, monet z polską kadrą (MŚ 2002), a teraz jakoś tak tego nie czuć :wink:

Przed mundialem w Korei to były chyba jakieś ‘gorące kubki’ z naszymi orłami, zresztą jak wiadomo te wszystkie marketingowe sztuczki nie wyszły nam na dobre.
Na euro 24 sporo dobrek gry pokazują drużyny z drugiego szeregu, jak Ruminia, Austria, Turcja czy momentami Gruzja.

A ktoś pisał o bojkotowaniu? Jeżeli chodzi o mnie, to wyraźnie napisałem, że oglądam mniej meczów, bo po prostu nie mam ochoty.

Tymczasem Szpakowski i portugalski piłkarz Lją :rofl:

Tez mnie to przeraziło ale poprostu mowia chyba z akcentem portugalskim :slight_smile: