Mistrzostwa Europy 2024

Wszystko ok co napisales ale Anglia czeka na tytul a tego tym sposobem gry sobie raczej nie zapewni moim zdaniem.
Gdyby wczoraj po 3 minutach po trafieniu Palmera nie wrzucili znowu wstecznego tylko “dokrecili srube” w ofensywie to ich szanse na koncowy sukces na pewno by wzrosly.
A ze te chlopaki potrafia atakowac to udowodnili w kazdym spotkaniu rundy pucharowej kiedy przegrywajac potrafili dogonic rywala GRAJAC DO PRZODU!!!

Dlatego ja jeszcze raz mowie Garethowi nie “noale” mnie to FA akurat o opinie nie poprosi :rofl:

Tu się zgadzam, Anglia wczoraj siadła na Hiszpanii i wyglądało to dobrze, ale zdecydowanie zbyt krótko. Później wyglądali jakby czekali już na dogrywkę i skończyło się wiadomo jak.

Czy Southgate zostanie? Związek go chce. Pytanie co zrobi sam zainteresowany. Chciałbym zobaczyć za swojego życia Anglików wznoszących jakieś trofeum, kadrowo wyglądają dobrze, może niedługo wskoczy tam jakiś młody kozacki obrońca typu Branthwaite czy Quansah i ta defensywa dorówna potencjałem, trzymam kciuki.

Swoją drogą niewiele jest reprezentacji na świecie czekających na kolejne trofeum dłużej niż Angole :slight_smile:

To sa jedyne momenty kiedy angole atakuja - kiedy traca bramke i maja w dupie tego wuefiste. Dopoki typ jest trenerem to nic nie osiagna (na szczescie). Zatrudniliby Cześka i wyszliby na tym podobnie albo lepiej.

Najbardziej bylo to widoczne w polfinale z Holandia. Pierwsza polowe ich gnietli, bramka tak ich rozjuszyla, ze mieli w dupie instrukcje wuefisty. Jak tylko minela polowka to po przerwie wyszli z totalnie podwiazanymi jajami, tak, ze nie dalo sie na to patrzec.

Swietnie, ze wygrala Hiszpania. Anglicy nie zasluguja na nic.

Southgate zmarnował Anglii najlepsze lata w jej historii.*

*pozwoliłem sobie poprawic bo jakis blad tam sie wkradl w to zdanie.

To przy założeniu, że Anglicy mieli kolekcjonować złota z największych turniejów :wink: Nie zapominajmy, że Anglia to znacznie uboższa w sukcesy reprezentacja niż Niemcy, Włochy czy Francja. Te 6 lat od MŚ w Rosji to jakby nie było najtłustsze lata Synów Albionu. Najlepsza opcja to odejście Sałtgejta i sprowadzenie klasowego trenera. Tylko wtedy dowiemy się na co stać tę kadrę w innych warunkach.

Swoją drogą strasznie ubogie strzelecko mistrzostwa. W formacie 24-drużynowym wystarczyły trzy bramki, by zostać królem.

1 polubienie

Ale to że podczas przegrywania zaczęli atakować to musiała być decyzja trenera. No bo to by sensu trochę nie miało, że przy 0-0 robią co im każę Southgate, potem jak dostają 0-1 to grają jak chcą a przy 1-1 nagle znowu się go słuchają.

2 polubienia

Hiszpanie zdecydowali mieli ładniejszą drogę do finału, zwłaszcza, że przynajmniej strzelali trochę bramek :slight_smile: zasłużyli na tytuł!

1 polubienie

Pierwsza połowa była strasznie nudna, ale na szczęście w drugiej połowie oba zespoły zebrały się w sobie. Hiszpanie umieli coś zmienić po przerwie, a Anglicy dopiero po tym jak strzelono im bramkę.

Niestety jak sami strzelili na 1:1 to znowu się wycofali, jakby mieli nadzieję, że finał znowu rozegra się w karnych.

tak wczoraj myślałem że żal mi paolini, bo przegrała drugi finał szlema z rzędu. anglików jakoś mi tak nie szkoda

1 polubienie

W momencie ręki Cucurelli Hiszpania powinna grać w przewadze od 60 minut. Pozdrawiam

Dokładnie, ale ludzie zapominają o najważniejszym. Nawet jakby ten beznadziejny sędzia Taylor chciał dać karnego za rękę to var powinnien cofnąć bo wcześniej był spalony!! Nie ma mowy o żadnym wypaczeniu co najwyżej w drugą stronę. Liczyłem że trent wygra ale jak ten śmieć trzymał go na ławce to byłem za hiszpania

Co do wczorajszego meczu to podobała mi się pierwsza połowa w wykonaniu Anglików - Hiszpania nie stworzyła ani jednej klarownej sytuacji co im się chyba w tym turnieju nie zdarzyło. Za to w drugiej połowie Anglicy wyszli wyżej, a Hiszpanie mieli autostradę do bramki zdecydowanie zbyt łatwo dochodzili do pozycji strzeleckich. Koniec końców wygrała drużyna lepsza, ale Anglii też należą się słowa uznania, bo walczyli i dużo nie brakowało a byłaby dogrywka.

1 polubienie

Niektorzy koledzy tutaj widza tylko to chca widziec.
Nie interesuje ich brak czerwa dla Kroosa,ewentualny spalony i reka Füllkruga!
Sa jak ci sfanatyzowani ludzie ,ktorzy gwizdali na “Cucu” w Monachium i Berlinie ze az wstyd bylo niemieckim komentatorom i byli temu absolutnie przeciwni.
Lecz obiektywizm to nie jest taka latwa sprawa.

I jeszcze jedna rzecz odnosnie tej “reki”-UEFA wyraznie powiedziala ,ze Taylor nie odgwizdal tego jako przewinienie poniewaz takie sa WYTYCZNE

Nie mówię, że jest rewelacyjny, ale naprawdę dobry, lepszy napewno miały Hiszpania i Francja nie wiem czy ktoś jeszcze.

Dajcie spokój z tym Southgatem. Gość kastruje potencjał Anglii systematycznie od lat, grają totalne gówno którego nikt nie chce oglądać. Jeśli już decydujesz się tak grać, musisz wygrywać - a on nie wygrywa. Przegrywa wszystko od lat, co z tego że zagrali w dwóch finałach? Czy my teraz gloryfikujemy Michniewicza za to, że wyszliśmy z nim wreszcie z grupy na mundialu, czy raczej uznajemy jego krótki czas za słusznie miniony?

Anglii potrzebny jest młody trener ze świeżą wizją, nowoczesnym stylem gry, który wreszcie wykorzysta potencjał Anglików zwłaszcza na skrzydłach (Gordon ani minuty na Euro, Grealish niepowołany), przeprowadzi wymianę pokoleniową tam gdzie jest to niezbędne (Walker, Kane), wreszcie zagospodaruje jednego z najlepszych piłkarsko obrońców na świecie, zanim się zestarzeje (TAA) i nie będzie wpadał na idiotyczne pomysły typu gra Trippierem na LO.

Southgate po prostu nie jest w stanie tego zrobić. Niech już wreszcie odpuści i przestanie katować nas tym antyfutbolem. Najbardziej mi w tym szkoda TAA, Southgate powinien dostać parę lat w zawieszeniu za to jak go marnuje w repce.

1 polubienie

Jak to punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :rofl::rofl:

Jak Klopp przegrywał finały czy kończył ligę na 2 miejscu to było jak to mimo tego jesteśmy potęgą.

Osobiście nie lubię trenera Anglików, ale wyniki mimo bolącej w oczy gry na moje go bronią.

4 polubienia

Drugi raz z rzędu Anglia przegrała przez to samo: oddanie futbolówki rywalom. W obu ostatnich finałach mieli mniej niż 40% posiadania piłki!

Takie nastawienie na reaktywność i nieumiejętność kontroli wydarzeń boiskowych to już nie jest przypadek i wynika po prostu z błędnego podejścia trenera do meczu. Z takim posiadaniem wygrać finał jest prawie niemożliwością. Uda się może raz na dziesięć prób. I to grając pod wodzą Jose Mourinho.

Mając piłkarzy w takiej formie fizycznej, zajechanych duża liczbą rozegranych meczów w sezonie, kontrola powinna być podstawą, ale jak widać nie dla GS. I teraz pytanie, czy angielscy trenerzy w ogóle potrafią nastawić swoje zespoły na futbol aktywny w walce z najlepszymi. Bo fakt faktem, we wszystkich pozostałych meczach turnieju Anglicy mieli większe posiadanie od rywali. Ale jak widać, przepaść między ich poprzednimi przeciwnikami, a Hiszpanią była olbrzymia.

I jeszcze ten Harry Kane. Pechowiec wśród pechowców. A może to nie pech? Może ten typ napastnika się już przejadł? I nie porównujmy go nawet do Haalanda, który oczywiście też jest klasyczną dziewiątką, ale mam wrażenie, że potrafi przytrzymać piłkę, grać tyłem do bramki, odegrać. A Harry? Oczywiście cofał się, biegał, starał, ale… on tego nie potrafi. Brakuje mu szybkości i wydolności. Przecież jeśli chodzi o grę Anglików w kontrpressingu w finale, to była kompletna katastrofa. I napastnik miał w tym spory udział.

Szkoda, wierzyłem w Anglików. Że Southgate zdejmie z siebie klątwę, bo tak po ludzku mi go szkoda. „Noale” niestety Garry nie pomógł sobie decyzjami strategicznymi.

Klopp wygrał wszystko z Liverpoolem, Gareth nie wygrał niczego. Ot subtelna różnica. Poza tym nikt nie neguje tego, że Anglia jest silna, po prostu z innym trenerem mogłaby grać lepiej i wygrywać.

Status quo utrzymane, Southgate osiąga wyniki i jest najlepszym możliwym wyborem, a Anglia nadal bez tytułów. Czy może być piękniej? :slight_smile:

To nie wyniki są problemem, ale styl gry :slight_smile: Wyniki może i są okay, ale prawdą jest, że Anglicy ledwo doszli do tego finału. W meczu z Hiszpanią jak strzelili bramkę to od razu się wycofali zamiast atakować znowu. A w poprzednich meczach na Euro zupełnie nic nie pokazali.

Co do tragicznego stylu to się zgadzam.
Sam jestem osobą która przed turniejem nastawiała się żeby Anglikom kibicować. Po czym po wyjściu z grupy z dwoma golami przy takim potencjale ofensywnym i tak tragiczną grą odmienili moje myślenie i już każdy następny etap byłem gdzieś z tyłu głowy przeciwko im.

Ale same wyniki ich trener ma dobre. Fart czy nie fart jak się jego wnuki spytają jak deleko jego reprezentacja doszła to może opowiedzieć historię gdzie w ostatnich minutach spotkania stracił szansę na złoto.

Jak dostanie szansę na kolejną dużą imprezę w ogóle mnie to nie zdziwi, bo ma argumenty żeby na niego stawiać.

1 polubienie