wez sobie może kibicuj innemu klubowi, jak Salaha nazywasz pseudokandydatem.
Nie mogę aż się doczekać jak Salah odejdzie i przyjdzie tutaj jakiś Mark Johnson co będzie robić 8 goli i 5 asyst w 38 meczach w PL. Ale wtedy będzie
@osi Ale na kim na być zbalansowana? Po prostu nie wierzę w “podział gry i goli” przy obecnym składzie. Nie mówię że nie będziemy strzelać ale kto ma to ciągnąć? Nunez i Jota wiadomo out. Diaz nie wejdzie na poziom jaki prezentował Mane. W Gakpo jeszcze wierze i może on wskoczy na poziom wyżej.
Z pomocy też wątpię że Szobo zostanie killerem i będzie co chwila ładować za pola karnego.
A co do transferów to pamiętajcie że jeśli odejdzie TAA,VVD i Salah to zaczyna nam się robić sporo pozycji do obsadzenia bo jeszcze LO by się przydał, ktoś na N za Nuneza a i DM do odciążenia Gravena. Jasne pieniądze może i mamy ale żeby przeprowadzić rewolucję w składzie? Mocno wątpie chyba że uda nam się porządnie sprzedać.
A może Chiesa?..
Sezon przejściowy ma. Zobacz ile już czasu jest zdrowy. To może być to.
A jak przyjdzie jakiś Kudus plus lepszy napadzior i drużyna będzie bardziej zbalansowana/nieszablonowa? Od razu czarny scenariusz trzeba zakładać?
to zabraknie kasy na LO i zastepstwo Gravena i bedziemy tracic wiecej bramek
Tfu. Jaki Kudus? Raz ze ma bardzo bardzo slabe liczby, dwa ze jego cena jest nieadekwatna do poziomu gry, trzy to Afrykaniec, a takich nalezy unikac jak ognia, no chyba ze chcesz by znowu byla luka w kadrze na czas PNA.
Dobra Kudusa rzuciłem tak o, wybierzcie sobie kogoś w jego miejsce. Ogólnie mam na myśli to, że drużyna jest zbyt uzależniona od Salaha który nie broni, zmienić też go nie można a za sobą ma słabego w obronie Trenta. Przez to mamy autostradę a na takie drużyny jak Psg to nie przejdzie.
@Spectre oczywiście, że tak. Kvara kozak a i na dupie jeździ jak trzeba
Ale kogo mamy sobie wybrać ? Dembele ? Jesteśmy uzależnieni od Mo, bo nie ma wsparcia w innych. Kiedy grał Gakpo to strzelał po wrzutkach Mo, ale teraz jest po kontuzji i nie wiadomo kiedy wróci do formy. Zmienić można, ale za kogo ? Nie widzisz, że na ławce nie ma nikogo w jego miejsce ?
Bylo brac Kwaratszelie, dzis cieszylibysmy sie awansem i mielibysmy kozaka na zblizonym poziomie do Salaha.
Ja na tego Diaza patrzec nie moge no sory.
Byla zima @Kijoraptor. Mozna bylo pomyslec o wymianie pewnych elementow na lepsze. Dzis bysmy cieszyli.sie z awansu a nie rozpaczali.
Powtorka z rozgrywki. Poprzedni sezon przegralismy przez biernosc na rynku w zime, w tym sezonie tez.
Oczywiście, że czasem broni, aczkolwiek zazwyczaj to kwestia naszej formacji, ponieważ, jakby go nie było z przodu, to o jakichkolwiek kontrach i szybkich wyjściach moglibyśmy zapomnieć, bo nie mielibyśmy do kogo adresować piłek po przejęciu.
Salah jest silny i zwrotny, więc najczęściej jest w stanie piłkę przytrzymać i możemy dzięki temu stwarzać zagrożenie.
W ogóle jaki to absurd zarzucać zawodnikowi brak bronienia, w momencie jak robi tak kosmiczne liczby z przodu
Jakby Diaz miał taki impact, to pewnie też by nie musiał tyle bronić i to on byłby najwyżej ustawionym zawodnikiem na boisku, ale guess what, nie mamy innego takiego zawodnika, więc Kolumbijczyk może sobie co najwyżej pobiegać.
Od asekuracji Trenta jest u nas Gravenberch, ale on nie ma kondycji na 90 minut najczęściej, co dopiero 120, i tutaj oczywiście potrzeba zmiennika. Ostatnio sprawę uspokajał Endo w końcówkach i widać było zwiększenie kontroli z tyłu, ale Arne pewnie będzie chciał kogoś innego w najbliższej przyszłości.
Dla przykładu: Average Position Data Vs Brentford
Kwara to niestety nadal lewo skrzydłowy.
A to już nie do mnie, od tego mamy super mega fsg
W końcu byliśmy najlepsi w I fazie ligi mistrzów, to po co były nam transfery
Glownie brakuje nam na lewej stronie kogos dobrego. Przeciez Diaz swoja gra przypomina bardziej pajaca niz powaznego gracza.
A ze Robbo niedomaga to kazdy widzial od miesiecy. Ale postanowiono meczyc sie z nim, no to nie mozna sie teraz dziwic ze sezon nam sie konczy w marcu. Dobrze ze chlopaki nabili chociaz punktow w PL.
Origi zastępował Firmino, a Shaqiri zastępował Salaha. W tej samej fazie pucharowej wygrywaliśmy też z Bayernem w Monachium, rok wcześniej z Manchesterem City, później z Interem w Mediolanie. Rozumiem, że faza grupowa się nie liczy i na przykład o zwycięstwie w Madrycie nad Atletico 3:2 po dwóch bramkach Salaha powinniśmy zapomnieć.
Dwa lata temu jak przegraliśmy z Realem 2:5 Salah strzelił gola i asystę. Zresztą tę fałszywą narrację o Salahu zawodzącym w meczach z największymi banalnie idzie obalić, przypominając nasze mecze z Manchesterem City, gdzie Salah potrafił strzelać bramki po objechaniu trzech zawodników.
Wczoraj zaczął mecz od zdziurowania Mendesa na środku boiska po czym popędził i z około 16 metrów strzelił obok bramki. Gdyby strzelił gola po takiej solowej akcji, to wszyscy by się zachwycali. Salah już nie jest wielkim dryblerem, ale nadal strzela dużo goli i mnóstwo kreuje. Ale żeby móc coś wykreować, to jeszcze trzeba mieć partnerów z przodu, którzy wyjdą na odpowiednią pozycję. W Paryżu zagrał słabo, wczoraj było lepiej.
Z walki o Złotą Piłkę się niestety wypisał, bo trzeba błyszczeć w fazie pucharowej LM i prawdopodobnie ją wygrać z drużyną.
Jeszcze chciałbym się odnieść do jego gry w defensywie - TO NIE JEST TAK, ŻE ON NIE PRACUJE I JAK NIE MAMY PIŁKI TO JEST ZWOLNIONY Z GRY I SOBIE SPACERUJE JAK NAJWIĘKSI GWIAZDORZY. Jest zwolniony z cofania się pod własną bramkę, ale gdy ma pressować, to robi to. Jak ma próbować odcinać podanie od środkowego obrońcy do bocznego, to robi to. Nie jest z tego wyłączony jak Messi niegdyś. A też ktoś musi zostać z przodu, żeby kontrować rywali. Na pewno Salah nie jest też leniem. Widzieliście końcówkę wczorajszego spotkania? Wracał się sprintem pod własne pole karne, atakował obrońców rywala, dał z siebie absolutnie wszystko.
Jest zwolniony z powrotów, choć czasem je wykonuje, ale nadal pracuje bez piłki.
Najlepiej to niech ciagle wraca pod nasze pole karne a jak bedzie kontra to zapierdziela 80m.
Przeciez to nierealne, zeby miec taka wydolnosc.
Potem sie konczy jak z Nunezem albo Diazem, ze leca sam na sam i nie maja juz sily minac bramkarza i strzelaja na pałe.
Panowie nie ma co obrażać salaha, ale też trzeba być szczerym w tym wszystkim. W momentach kiedy na tym najwyższym poziomie mecz jest na styku lub nawet idzie nam gorzej to Mo częściej zawodził niż nie. Nie jest to Steven Gerard który w pojedynkę dźwignął ekipę wiele wiele razy. Oczywiście salah u nas zagrał pewnej z 400meczy więc znajdziemy potyczki ligowe w których wygrywała nam mecze z city czy Arsenalem.
Jednka nie ma też przypadku w tym że we wszystkich finałach lm strzelił tylko 1 bramkę… Z karnego. W półfinale z Barca w pierwszym meczu to też on zepsuł najlepszą okazję jak wczoraj a w drugim meczu go brakowało.
Niestety na tym najwyższym poziomie salah odstawał. Dlatego zawsze najwyżej w naszym zespole ceniłem virgila.
Niestety Steven Gerrard jest tylko jeden.
Ehh gdyby on w sowim prime z nami wczoraj grał to te chłopaczki by fruwały po bandach
Stats or didn’t happen
Oba finały z Realem, pierwszy mecz z Barceloną, dwu mecz z Bayernem gdzie to manę nas dźwignął to tak na szybko. W jego pierwszym sezonie miał coś takiego że robił coś z niczego na przykład mecze z Roma. Później oczywiście w lidze też się to działo, ale no w lm mniej niż więcej
Narosły wokół niego tak duże oczekiwania że po prostu im nie podołał, już któryś raz.
Spokojnie. W meczu z Leicester i Fulham strzeli po golu z karnego i wszyscy będą zadowoleni. A to, że w najważniejszym dwu meczu sezonu się odbił od czarnych z 12 i 13 dzielnicy Paryża nie ma żadnego znaczenia.
.
Jeszcze tylko dodam, że historyczny mecz 4:0 z Barceloną odbył się bez udziału Salaha, a urywki z tego meczu widzę średnio raz w miesiącu na twitterku. A jednak jakiś tam Szakira udzwignął ten mecz.
Kiełbasy do góry i golimy frajerów w nast sezonie już bez Salaha.