Mohamed Salah

Sprzedaż Salaha nie nastąpi jeśli nie będziemy mieli zastępstwa. Nikt nie chce powtórzyć sprzedaży Neymara i tego jak kluby wywindowaly cenę każdego pilkarza Barcelonie. My też wcisnelismy im Coutinho.

Czyli same dziadki i wypaleńcy oraz każdy z nich oprócz Hazarda spłacił się im z 5 razy xD

1 polubienie

Co za przykre podejście traktować piłkarza w ten sposób. Dobrze, że ten klub ma inne wartości, bo w życiu nie kibicowałbym klubowi z taką mentalnością.

3 polubienia

Real nie oddaje zawodników wtedy gdy są im potrzebni, tylko wtedy gdy już im więcej dać nie mogą. A to jest różnica bo Salah dalej daje nam zbyt wiele żeby móc go sprzedać.

1 polubienie

To nie jest kibic Liverpoolu. Kibic nawet nie myślałby w takich kategoriach

2 polubienia

Musiałby być ostatnim ch*jem żeby nie cieszyć się z sukcesu kadry.

A Modrić? Ronaldo też jeszcze duuużo by dał królewskim gdyby go nie sprzedali. My sprzedaliśmy w odpowiednim momencie Fabinho czy Hendersona a pożegnanie z Milnerem i Firmino również przyszło wtedy co trzeba. Nie umiemy natomiast sprzedawać flopów jak Keita, Origi czy Oxlade. Zapomnieliśmy też jak się sprzedaje ogórki z akademii po zawyżonych cenach (Kelleher i Phillips). Real kiedy szmacił swoje największe gwiazdy, które ciagle jeszcze miały jakość i spokojnie mogły dostać dodatkowy rok gry w ukochanych barwach, wcale nie był na takim topie jak teraz. Makelele nie dostał kontraktu bo musiał zrobić miejsce angielskiemu żelusiowi. Raul w Schalke pokazywał pazur a Casillas został zamieniony za wcale nie lepszego bramkarza na tamten czas.
Za to Real jako inkarnacja najlepszej drużyny na świecie pozwolił prawie do końca kariery leczyć się w klubowych gabinetach Bale’owi a ten odpłacał się im w najcudowniejszy mozliwy sposób, waląc np 2 bramki w finale LM.

Przykre to jest ciągłe dostawanie wpierdolu. Cieszcie się, że kibicujecie potężnemu Liverpoolowi, bo ja kibicuje pewnie trochę dłużej, gdy nie było tak kolorowo.

Można Realu nie lubić, można im zazdrościć ale nie można im odmówić głowy do interesów.
Nie bez powodu mają ekipę na kolejne 10 lat a my? Ciągle braki na każdej pozycji. Co rok to samo gówno.
150 baniek za gościa, który w tym roku skończy 32 lata mogłoby nam bardzo pomóc, za to można kupić trzech zawodników, którzy razem wzięci dadzą nam więcej niż jeden Salah, który za dwa sezony będzie wart 20% tej kwoty.

2 polubienia

Pytanie czy uda się jakościowo go zastąpić. Sprzedaliśmy kiedyś Suareza a w jego miejsce nie przyszedł nikt specjalnie jakościowy chociaż zakupów było wtedy dużo. Salaha to można zastąpić tylko Mbappe (chociaż to inna pozycja ale chodzi o jakość). Co z tego że kupimy 3 sporo żaden nie będzie grał na takim poziomie co Salah…

Sprzedaliśmy kiedyś Coutinho i dostaliśmy ekipę na lata… tak można gdybać.
Sprzedaż Salaha jest najrozsądniejszym wyjściem, pytanie czy rozsądnie wydamy pieniądze.

1 polubienie

Za Coutinho kupiliśmy dwóch topowych zawodników na swojej pozycji, dziś za tą samą kwotę kupisz dwóch albo trzech solidnych ligowców którzy kilka razy prosto kopną piłkę.

1 polubienie

Kiedy do ciebie dotrze, że FSG MA PIENIĄDZE. To jedni z bogatych właścicieli w premier league (bez podjazdu do arabów, ale ciągle bogaci). Zasady FFP również nas nie ograniczają. Ogranicza nas tylko zachłanne podejście Amerykanów do klubu. Liverpool może zobaczyć pieniądze ze sprzedaży Salaha jak świnia niebo, bo wszystko pójdzie na klub golfowy.

To kogo byś kupił za Salaha? Jakieś nazwiska poproszę

Czy LFC zobaczył pieniądze ze sprzedaży Coutinho jak świnia niebo?

2 polubienia

no Mekambe, bo kto inny :smiley:

1 polubienie

Pytałem o realne cele…

tylko gdy je rozsądnie wydamy, nie ma lepszego gracza na tą pozycję niż egipcjanin, obecnie to chyba najlepszy prawy atakujący świata, lepiej mieć takiego gracza niż piłkarza młodszego i pieniądze który takich liczb nie zrobi czyli nie da nam tylu punktów co Mo. Wloę jego niż 100 mln za które kupimy jakiegoś Olise, czy inny niby top talent. Po prostu nie ma piłkarza który mógłby zastąpić Egipcjanina, jak ktoś napisał za 100 mln teraz można kupić Toneya czy Docure, solidni ligowcy kosztują majątek, więc kiedy już masz złoty róg to go się trzymaj.

1 polubienie

Tak, tylko ten złoty róg pogra jeszcze max dwa lata, co innego gdyby miał przed sobą 5 sezonów.
Z mądrym dyrektorem sportowym da się dobrze wydać te pieniądze, przykładem jest Mac.
Wolisz mieć kozaka na skrzydle przez dwa lata czy bardzo dobrego skrzydłowego, bardzo dobrego ŚPD i dobrego obrońcę? Bo da się to zrobić w 150 czy 200 milionów, które oferowały ciapaki za Mo

1 polubienie

Problem jest taki, że ostatnio ceny są szalone. A jak sprzedamy Salaha to wszyscy będą wiedzieli, że mamy kasę to będą żądać zawrotnych sum, jak było z Barceloną po sprzedaży Neymara. Ja osobiście nie widzę talentów które byśmy kupili i z miejsca dały nam wielką jakość. Jeśli chodzi o nasz obecny atak to tylko Salah jest megagwiazdą. Jota, Diaz i Gakpo to dobrzy zawodnicy ale pewnego poziomu nie przeskoczą a Nunez (przynajmniej na razie) ma problemy z psychiką, talent duży ale widać, że nie potrafi go wykorzystać w pełni. Zmierzam do tego, że oczywiście potrzeba solidnych zawodników ale wielka gwiazda też musi być. A obawiam się, że po odejściu Salaha tej gwiazdy nie będzie

1 polubienie

Trzeba też brać pod uwagę kwestie marketingowe. Po odejściu Mane Salah to dla klubu jedyny “ambasador” w Afryce i krajach muzułmańskich. A to olbrzymi rynek na którym warto rozbudowywać markę.
Pewnie miało to również wpływ na zakontraktowanie Endo, po odejściu Minamino potrzebny był ktoś z Azji. Amerykę Płd. mamy obecnie mocno obsadzoną.

1 polubienie