Mohamed Salah

Nie jeżeli jest kontuzjowany :grin:

Dzisiejsza młodzież już takich słów nie używa

2 polubienia

Jeśli będzie dalej kontuzjowany to chyba nie pojedzie wcale.

Inba to była modna z 10 lat temu, kiedy wchodziła moda na szkalowanie papaja (inba z papajem itd). Papaj to papież jakby co :stuck_out_tongue:

2 polubienia

1 polubienie

Kluczowe pytanie. Wkrótce przyjdzie nowy trener, prawdopodobnie młody. Czy Liverpool powinien rozpocząć jeszcze większą przebudowę i pozbyć się gwiazd takich jak Salah, którym kończą się umowy. A może lepiej żeby nowy trener kontynuował wizję przebudowy Jurgena? Bardzo ważne kwestie

Ja uważam że Salah spokojnie na 2 lata jeszcze powinien zostać, wiadomo że to zależy od niego, może dreszczyk z nowym trenerem da mu kopa że będzie jeszcze lepszy i zostanie z Nami.

Może decyzja o sprzedaży Salaha przelała czarę goryczy? Jurgen najchętniej wciąż chciałby w składzie starą ekipę z Milnerem, jednak pieniądze od Arabów będą niezbędne. Real też w końcu kiedyś pożegnał się z Ronaldo.

Sprzedajemy Mo? Skąd info?

Chlopaki dzwigneli cieżar zdobywania goli pod jego nieobecnosc 6 spotkan i 18 goli. Jota rządzi w ataku, wspiera go Diaz (ostatnio wyraźna zwyżka formy) i Nunez. Gakpo najslabszy, z Norwich katastrofa, a na ogoł w meczach niewidoczny, zawodzi mnie totalnie, a wiązalem z nim duze nadzieje.

Może trzeba było go w takim razie puścić za te 200 baniek :)?

1 polubienie

Ja nawet nie pamiętam tych trendów a już na pewno nie wiedziałem, że to słowo wzięło sięze szkalowania Papieża. Wiem ino, że imba to imba i, że nie jest to wcale takie nowe słowo bo sam nie jestem już niestety aż taki młody :smiley:

A Salah to nasz czerwony Messi. Każdy może mieć sowje zdanie. Dla mnie Ali, Dziku i Faraon powinni grać u nas tak długo jak im na to pozwoli forma i zdrowie.

2 polubienia

Jak to leciało, “bez Salaha gole będą strzelać inni”? No w takich meczach jak z Arsenalem widać że ci inni to mogą co najwyżej strzelać z 2-ligowcami.
Z Salahem zawsze jest nadzieja na jakiś indywidualny błysk geniuszu, Diaz i Gakpo nie potrafią przedryblować nawet 1 zawodnika po 10 próbach

1 polubienie

Poczekaj do wejścia Nuneza :sweat_smile::sweat_smile:

Nie musisz potwierdzać kazdym wpisem swojego intelektu.

Ale przecież ma racje. Gakpo jest dramatyczny, Diaz coś tam zaczął w końcu strzelać ale dalej gra przeciętnie. Jota-Nunez-Salah, to jedyna opcja obecnie na atak, jak się Mo wyleczy, a tamci to niech wchodzą przy 3:0 dla nas.

W meczu z Arsenalem zabrakło nam 3 rzeczy w ofensywie:

  1. Pomysłu w rozegraniu, żeby ich zaskoczyć i stworzyć sytuację
  2. Dynamiki w doskoku do rywala
  3. Podprowadzenia piłki pod ich pole karne

W każdym z tych aspektów Mo zjada resztę naszych napastników. Śmiem twierdzić, że z nim i Szobo w wyjściowym składzie byśmy tego meczu nie przegrali.

Gakpo gra słabo bo gra na nie swojej pozycji. On powinien grać na lewej stronie, ale zamiast niego gra Diaz.

Nie od dziś wiadomo, że brak nam klasowego zmiennika Salaha.
Na lewej stronie może grać i Gakpo i Nunez i Diaz i Jota. Na prawej zasadniczo mamy tylko Salaha i ewentualnie Elliotta. Każdy z wymienionej wcześniej czwórki mocno traci będąc tam ustawianym.

Ściągniemy następcę Salaha po przyjściu nowego trenera. Przez decyzję Kloppa byliśmy bierni przez okienko zimowe. Zacznie się latem

Bez Salaha strzelaliśmy średnio 3 gole na mecz, więc trudno ograniczać problemy na Emirates brakiem Mo.
Jota, Diaz, Nunez kreowali sporo okazji, wczoraj slabo zagrał cały zespół, nie wiem czy obecność Mo diametralnie by to zmieniła.

Oczywiście konieczność wzmocnienia ataku nie ulega wątpliwości, nawet jeśli Mo zostanie. Chętnie bym zamienił Gakpo i/lub Diaza na 1-2 nowych graczy o większym potencjale i po prostu lepszych, najlepiej w stylu Pedro Neto ze zdrowiem Salaha.

1 polubienie