Przede wszystkim pomiędzy zawodnikiem a klubem obowiązuje ważny kontrakt i jeżeli Salah będzie chciał zostać to zostanie i koniec kropka. Ja jestem zadowolony podobnie pewnie jak większość na forum. Dzisiaj Forbes ogłosił, że Liverpool jest czwartym klubem na świecie pod względem wartości klubu.
Świat się zawalił, jeśli Mo odejdzie po następnym sezonie? Póki ma kontrakt, to sam decyduje, a nikt go z klubu nie wypchnie. Dlaczego mamy desperacko sprzedawać go w to lato?
Może chociażby ze względu na ok 100mln funtów jak nie więcej? Albo nowy kontrakt albo odchodzi latem. Sorry, ale to nie piłkarz będzie rządzić klubem… Kolejny odejdzie za darmo?
Teraz to piszesz, że on zdecyduje, ale jak piłkarz ma np 3-4lata do końca umowy i chce odejść? To jest że niewolnika nie ma pracownika…
Hmmmmm. Nawet nie wiem jak to odczytać… Zajeżdża ironią, jednak może to być powaga…
Ale klub nie potrzebuje funduszy że sprzedaży Salaha. Takie drobne 100 milionów niczego nie zmieni.
Wyjaśnij mi swój tok rozumowania - jak klub ma sprzedać Salaha jeśli sam Mo nie będzie chciał odchodzić?
Albo jak ma go zmusić do podpisania nowego kontraktu?
Sądzisz, że Liverpool założy własny Klub Kokosa i wsadzi tam Salaha żeby ten skruszał?
To wyjaśnij mi jak się to dzieje, że piłkarze mający kontrakty na 3-4 lata mimo to tak sobie odchodzą bo chcą? Nie twierdzę, że pójdziemy na wojne z Salahem. Po prostu niech usiądą do rozmów, a co dalej to się zobaczy. Nie wiem też jak klub się zapatruje na jego odejście za rok. Może sie zgadzają z takim scenariuszem? Ja stawiam, że Salah przedłuży o kolejne 2 lata umowę, i potem spokojnie może odchodzić.
Nie prawda. Wystarczyłoby powiedzieć Salahowi, że będzie tylko rezerwowym w tym sezonie, a klub zamierza kupić kogoś młodego na jego pozycję. Salah jest profesjonalistą i nie wytrzymałby takiego obrotu spraw. Ja nie uważam, że sprzedaż Salaha to najlepszy pomysł. Uważam, że nadal może być częścią drużyny.
1 polubienie
Czy Pan w tej kryształowej kuli również widzi co większość forum jadła na śniadanie ?
Proponuję zacząć ode mnie i postaram sie potwierdzić te przepowiednie.
Wracając do tematu, w lato prosta piłka nowy kontrakt z mniejszą tygodniówką, albo sprzedaż, ewentualnie dogadać się, że odejdzie w zimę za przynajmniej 30/40 melonów.
Liczę, że klub znajdzie rozwiązanie z szacunkiem dla Mo, a sam Faraon będzie chciał współpracować i odwdzięczy się za lata dobrego traktowania przez klub.
Klub musi nauczyć się na błędach.
Chcesz być najlepszy, ucz się od najlepszych (Real Madryt).
Na Real można patrzeć z różnych stron.
Oni używają doświadczonych zawodników do wprowadzania nowych graczy, którzy trenują i uczą się od gości, którzy wygrali wszystko. Kross i Modrić w tym sezonie dalej grali często w pierwszym składzie mimo, że oboje są starsi od Salaha.
Benzema w wieku 35 lat dopiero opuścił ich zespół i podobnie było z Ramosem.
Najczęściej nie sprzedają, bądź oddają zawodników, ważnych dla struktury o ile nie mają w 100% przygotowanego i gotowego gościa, który wejdzie w buty klubowych legend.
I tutaj powinniśmy się zachowywać podobnie, w stosunku do takich graczy jak Virgil czy Salah, oni są w 100% profesjonalistami, którzy stawiąją poprzeczkę na treningu i często na boisku.
Zastępstwa nie mamy, a zastępowanie takich legend zawodnikiem, który dopiero przyjdzie do klubu to zawsze spore ryzyko i duża odpowiedzialność, z którą nie każdy - nawet dobry zawodnik - może sobie poradzić.
1 polubienie
Real pozwolił odejść Benzemie za darmo mimo, że miał rok kontraktu.
Sprzedaż Salaha to nie jedyna opcja.
Dać kontrakt na 2 lata, a ściągnąć już w tym okienku kogoś w jego buty.
Pewnym jest, że trzymanie go do końca kontraktu bez zarobku będzie błędem.
Różnica jest jedna taka, że Ramos jest zawodnikiem siłowym, a Benzezoma myślącym i technicznym napastnikiem. Salah z kolei bazuje na sile, szybkości i przyspieszeniu. O ile z siłą nie ma problemu, tak drugi i trzeci atrybut szybko lecą.
Ja bym natomiast rozważył, zamiast sprzedawać i szukać zastępstwa, zakup nominalnego prawego napastnika, a Salaha być może przesunął na szpicę, jak niegdyś Mane - co Mane wyszło na dobre. Gorszy od Nuneza i Gakpo na pewno nie będzie, a grając na środku będzie też mógł bardziej oprzeć się na sile i przyspieszeniu, a niekoniecznie już szybkości. Oczywiście kupując kogoś innego na prawą stronę można by dowolnie rotować, ale lepszego napastnika od Salaha i tak nie kupimy, a na skrzydle w tym sezonie momentami grał tragicznie.
Szybko można porównać to do Messiego i Ronaldo. Oboje z początku grali na skrzydłach, z upływem lat przechodzili do środka. Z Mo ulatuje szybkość, ale lepiej mu przychodzą podania, tylko raczej nie ma dla
niego pozycji poza skrzydłem.
Jesli gralibysmy 343 to moglby grac na skrzydle , ale blizej srodka . Problem jest taki ze nie ma co ustalac taktyki pod goscia którego moze tu niedlugo nie byc .
Wg mnie Slot powinien przestawić Salaha bardziej na kreatora a nie na strzelca. Jeżeli nawet będzie ustawiony na skrzydle to powinien grać bliżej środka lub jako spo o ile klub sprowadzi kogoś kto będzie wchodził w buty Salaha jako skrzydłowy. Jak wiadomo u Mohameda drybling leży szybkość też już nie ta ale przegląd pola ma i potrafi dać dobre podanie. Grając z Gakpo albo Jotą w ataku mogli by się z nim wymieniać pozycjami.
W sumie Salah mógłby wejść w buty Firmino i grać jako cofnięta ‘9’.
Nie po to Salah obciął włosy żeby zmieniać klub 
.
Jeśli Arne chce z niego wyciągnąć maksa musi mieć wsparcie obrońcy. Pamiętamy jak to hulało kiedy Andy i Trent notowali asystę za asystą.
Prezentuje się nie najgorzej. Mam nadzieję że wraz z odświeżonym lookiem pójdzie w parze odświeżona forma naszego skrzydłowego .
3 polubienia
Taki Real sobie odpula Casemirów czy innych Varanów za potężne pieniądze, gdy tylko widać u nich delikatny zjazd i wymienia na nowe zabawki, a Liverpoolek bawi się w ciepły ku**idołek i będziemy trzymać Salaha do czasu, gdy nie będzie potrafił już nawet biegać i oddamy go za frytki, dlatego jesteśmy przegrywami, niestety.