Nowy trener Liverpoolu 2024

Mnie nasza sytuacja kojarzy się trochę z zakończeniem kariery przez Małysza - miał być koniec swiata, koniec sukcesów, pojawił się Stoch i przebił osiągnięcia Adama.

Analogia z Kloppem i Xabim mile widziana.

5 polubień

Regres przez pierwszy rok czy dwa lata z nowym trenerem jest raczej pewny. Musi się gość oswoić z kadrą, znaleźć odpowiedni złoty środek i harmonię. Później może być ogień.

Breaking news!
Xabi Alonso wraca na Anfield i będzie naszym nowym managerem
(jeśli uzbiera na bilet)

Co do De Zerbiego.

Wyleciała mu cała ofensywa - Mitoma, Enciso, March, Adingra, Fati. Po transferach Mac Allistera i Caicedo następcy na razie nie weszli w ich buty, co więcej nie są lepsi nawet od tych, którzy byli dotąd w klubie. Biorąc to pod uwagę, De Zerbi radzi sobie świetnie.

1 polubienie


5 polubień

Sergio Conceicao, trener Porto kolejnym który po sezonie ustępuje ze stanowiska. Często mierzyliśmy się z nim w pucharach, analitycy doceniali ich piłkarzy. Przepracował tam 7lat.

Pep Lijnders udzielił dziś długiego wywiadu z którego wynika, że planuje zostać pierwszym trenerem. Jak myślicie nadawałby się na zastępce Jurgena? Dlaczego klub nie rozważył jego jako opcji?

Myślę, że na taki klub jak Liverpool nie nadaje się, myślę, że dla niego odpowiednie by było holenderskie Twente, AZ Alkmaar, kluby belgijskie z topu, poziom Championship czy niemieckie Werder, Koeln czy nawet 2 Bundesliga. Nie wiem dlaczego ale nigdy nie pałałem do niego sympatią, może się mylę i wróżę z fusów ale nie chciałbym aby został pierwszym trenerem Liverpoolu, jakoś mi on tam nie leży.

Słuchałem tego wywiadu Pep powiedział że nie zamierza być już asystentem i che rozpocząć pracę na własną rękę. Widać w klubie nikt poważnie nie bierze go pod uwagę jako następcy Jurgena.

Klub nie rozważa go bo nigdzie sie jeszcze dobrze nie sprawdzil jako menedzer , a to inna robota jak bycie asystentem.

https://twitter.com/LFCTransferRoom/status/1753075128487891214?ref_src=twsrc^google|twcamp^serp|twgr^tweet

1 polubienie

Ja myślę, że najlepszą odpowiedzią na Twoje pytanie jest coś, co już możemy zweryfikować. Pepijn Lijnders ma za sobą dwie przygody w sztabie Liverpoolu - najpierw w latach 2014-2017, a następnie od 2018 roku do teraz. Pomiędzy tymi okresami pracował jako pierwszy trener w holenderskim NEC Nijmegen, gdzie sobie nie poradził, dlatego wrócił do naszego sztabu. Wiadomo, że człowiek z każdym rokiem nabywa doświadczenia, ale skoro nie poradził sobie w holenderskim średniaku, to dlaczego miałby poradzić sobie w Liverpoolu? Pomijając fakt, że warsztatowo jest gorszy od Kloppa, to temu człowiekowi najzwyczajniej w świecie brakuje charyzmy i w moim odczuciu zawodnicy traktowaliby go bardziej jak kumpla, niż jak swojego bossa.

Zresztą, pomijając wszystkie za i przeciw, osobiście jestem przeciwnikiem sytuacji, w której trenera zastępuje ktoś z jego sztabu. Zwłaszcza kogoś takiego jak Klopp, bo to daje takie poczucie, że wszystko co najlepsze w klubie już się wydarzyło, a teraz czas na próbę jakiejś “pokracznej” kontynuacji z “asystentem” na czele.

Jeśli era Jürgena się kończy, to się kończy i trudno. Natomiast na jego miejsce powinien przyjść PEŁNOWYMIAROWY następca, a nie jakiś “substytut” na przeczekanie, który za chwilę się zderzy z “górą lodową”.

7 polubień

Jeżeli w tym sezonie wygramy wszystko to w następnym ciężko byłoby utrzymać JK ogień w zespole… No i trochę przewrotnie, Xabi to może być całkiem nowy bodziec dla podtrzymania dobrej gry z tego pięknego, owocnego w sukcesy sezonu :slight_smile:

No i już wszystko wiemy. Gdybanie…

:portugal::face_with_peeking_eye: teamTALK: Latem Rúben Amorim, obecny menedżer Sportingu Lizbona, będzie rozważał swoją przyszłość, będąc przedmiotem zainteresowania Liverpoolu jako ewentualnego następcy Jürgena Kloppa.

Latem będzie rozważał? My musimy mieć trenera dogadanego jeszcze w czerwcu, żeby zacząć okres przygotowawczy i szukać opcji transferowych. Przypominam, że oprócz Kloppa odchodzą wszyscy asystenci, więc nie będzie można tego zadania powierzyć komuś tymczasowemu…

A niech se rozważa. My najpóźniej pod koniec maja będziemy znali nowego trenera.

1 polubienie

Leverkusen pod wodza Xabiego ma szanse osiagnac cos historycznego.Nie tylko po raz pierwszy wygrac Bundeslige i zostac mistrzem Niemiec-przy okazji pozbyc sie przydomku “Vizekusen” jak czesto przesmiewczo nazywa sie ich w Deutschland-ale i siegnac po dublet poniewaz w DFB Pokal sa top faworytem do koncowego sukcesu.
I oby tak sie stalo gdyz wtedy misja Alonso bylaby niejako spelniona,co bylo do wygrania u naszych zachodnich sasiadow to juz mialby w swoim zyciorysie a wiec z czystym sumieniem moglby objac stery w LFC :smiley:

11 polubień

https://twitter.com/LFCTransferRoom/status/1755668506866008466

1 polubienie

Dużo jest tych plotek o Xabim i wydaje się, że jest mu najbliższej do Anfield. Jednak mnie naszła taka myśl, że znowu będziemy przystankiem… Wiadome jest, że jakby Xabiemu udała się przygoda z Liverpoolem to jego kolejnym przystankiem będzie Madryt czyli real. I znowu kolejne doświadczenia będzie zdobywał u nas a najlepsza potem wersja Alonso zakotwiczy w realu.
Może ten Simeone byłby spoko opcją…

1 polubienie