Nowy trener Liverpoolu 2024

Jeśli zdecydujemy się na Alonso, wszyscy wiemy, że stanie się to wcześniej, niż byśmy chcieli. Wszyscy zgadzają się chyba jednak, że jest to człowiek idealny. Być może będzie to błogosławieństwo w nieszczęściu, że to dzieje się teraz. Wątpię czy za dwa lata cały czas siedział by w Leverkusen. Mamy szansę zamknąć go przed kimkolwiek innym.
Pamietam jak czułem, że Klopp to zrobi w 2015. 15 minut temu też zacząłem to czuć co do Alonso. Nie ma wyboru. Trzeba dzwonić xD.

Nic na świecie nie dzieje się bez przyczyny , a to wszystko naprawde zaczyna się układać w całość.

3 polubienia
  1. Xabi
  2. Amorim
  3. De Zerbi
  4. Zidane
  5. Flick

To moja lista chyba. Jeszcze oczywiście równie ważny jest dyrektor sportowy i tutaj liczę na powrót Edwards’a.

1 polubienie

Piękny wybór. Może nie tak dobry jak Alonso, ale mniej więcej poziom De Zerbi ego.

Jak już szukamy portugalskich trenerów to proponuję tego pana:

2 polubienia

Xabi ma jedną ważną przewagę nad resztą kandydatów - był związany z Liverpoolem. Zna klub, ludzi, miasto. Chyba można go określić mianem jednej z legend klubu.

3 polubienia

Na pewno jest on najlepszą kandydaturą. Facet nie tylko zna klub i miasto ale ma też autorytet. Jako piłkarz wygrał wszystko co było do wygrania zarówno w karierze klubowej jak i w reprezentacji. Świetnie sobie radzi w Leverkusen. Włada kilkoma językami. Oczywiście minusem (a raczej pewną niewiadoma) jest jego krótki staż trenerski. Ale jeśli ktoś ma zastąpić Kloppa to tylko on. Lepszej kandydatury na rynku nie widać

5 polubień

A dlaczego nikt w ogóle nie bierze pod uwagę Gerrarda? Jeszcze niedawno każdy myślał o nim jak o naturalnym następcy Kloppa, a teraz nawet nie pojawia się na coraz dłuższej liście potencjalnych managerów. Czy 1 dobry sezon Xabiego w Bayerze jest więcej wart niż przeciętne wyniki Stevena?

Nie żebym był jego zwolennikiem, ale dziwne, że nagle wszyscy o nim zapomnieli :wink:

Ano dlatego, że Steven na własne życzenie wypisał się z poważnej klubowej piłki i nikt przy zdrowych zmysłach nie powierzy teraz Liverpoolu gościowi, który trenował przez ostatnie pół roku pastuchów z pustyni a Premier League wyjaśniła go w jeszcze krótszym czasie.

10 polubień

Co byście powiedzieli na Emery’ego?

1 polubienie

Jaki Zidane?? Czy Francuz sprawdził się gdziekolwiek poza samogrającym Realem?

2 polubienia

Wcale nie widzę tego jako przewaga. Następca musi wejść i dostarczać od razu. Nie będzie sentymentów ani taryfy ulgowej. Lubię i cenie Xabiego ale jeszcze nie ten czas, raczej pierwszy trener będzie przejsciowym. Takie są realia dla następcy Kloppa. Ja widzę De Zerbiego jako kogoś kto może pokazać coś swojego. Każdy kto będzie chciał naśladować Kloppa polegnie.

Dobry trener ale w Arsenalu się nie sprawdził. Moje typy to De Zerbi i Ange Postecoglu ten drugi pewnie nie do wyjęcia że Spurs.

Niepokonany Alonso nie, ale Postecoglu o którym istnieniu dowiedziałeś się w tym sezonie tak :grin:
Przez pierwsze godziny byłem spokojny o przyszłość klubu, ale gdy czytam wasze propozycje to się łapię za głowę. Oby żaden krawaciarz z Bostonu nie miał podobnych pomysłów.

#Xabi_or_nothing

Stawiam swój dobytek i życie, że to fatalny pomysł. Beznadziejny

4 polubienia

Moim zdaniem ciekawy jest Simone Inzaghi. Coś już tam wygrał, finał LM zaliczył. Podobnie jak Klopp. W Lazio? zbudował fajną ekipe, potem obejmując Inter poszedł krok dalej bo zacząć osiągać sukcesy. Ja bym postawił u siebie go jako nr 1 na trenera.

A jakieś trenerzyny z ligi portugalskiej to dobry pomysł?
Xabi póki co gra swój poważny 1 sezon gdzie walczy o coś. Tak naprawdę najgorsze jest to, że nie ma osoby która może zastąpić nam Jurgena. Ja patrzę na Inzaghiego przez pryzmat tego, że tak jak Klopp gdzie nie poszedł to coś tam ze swoim zespołem znaczył. Jurgen to jest top 3 trenerów. Pep i Ancelotti nie do wyjęcia, wiec zostaje nam ktoś o mniejszej renomie ale już pokazujący. Simeone? Jego styl gry jest inny, ale za to skuteczny. Nie wiem, to jest jak loteria i to będą ciężkie miesięce na szukaniu nowego trenera.

2 polubienia

Nie na nasz styl w ogóle.

De Zerbi jest ciekawy, chociaż Xabiemu taktycznie jest zdecydowanie bliżej do Kloppa. Zresztą mówi się, że Bayer jest hybrydą koncepcji Jurgena i Guardioli. Grają ładnie i ciekawie dla oka. Xabi miesza między formacją 3-4-2-1 a 4-2-3-1, gdzie dużo grają gegenpressingiem, drużyna dzieli się na 2 piątki - jedna bardziej zdyscyplinowana taktycznie, druga atakuje na różne sposoby. Sporą rolę odgrywają też wahadłowi. Sporo naszych graczy by się mogło wpasować do tego systemu. De Zerbi gra 4-2-4 w ataku i 4-4-2 w defensywie. Fajnie to się ogląda, ale w Xabim widać już zadatki na bardzo dobrego menadżera. Sprawą otwartą jest czy już jest gotowy na Lfc, ale coś czuję, że te potencjalnie bezpieczniejsze rozwiązania - odbiją się mega kacem po Kloppie. Większe doświadczenie De Zerbiego czy Postecoglou wystarczy na rok/2 lata dobrej piłki, ale nie pójdziemy do przodu.

A właśnie, że nie. W poprzednim sezonie uratował Bayer przed spadkiem i dał im 6 miejsce na koniec. Przeciez po 8 kolejkach byli na 17 miejscu i dopiero po zatrudniu Alonso zaczęli się piąć w górę.

Nadal czekamy na tego mitycznego right playera, oby tak nie było z right managerem.

Alonso w tym sezonie i tak opuści Bayer, bo chrapkę na niego ma Bayern Monachium. Za rok być może zgłosi się Real Madryt po Hiszpana i powtórzy się historia z Bellinghamem. Za każdym razem zbyt długo zwlekamy z działaniem, a kiedy robimy ruch to zgłasza się Real. Dość tego gówna.

Alonso może okazać się niegotowym, ale przynajmniej nie będziemy pluć sobie w brodę kiedy zatrudni go inny klub.