Nowy trener Liverpoolu 2024

Chyba trener z kategorii: “nie na duże kluby”- a my chyba takim już jesteśmy.

Barcelona też będzie szukać nowego trenera, bo Xavi zapowiedział odejście

Fatalna sytuacja na rynku trenerskim dla nas. W momencie przyjscia Kloppa praktycznie kazdy byl pewny, ze to swietny manager i jedna z niewielu osob na swiecie, ktora moze ten klub poukladac. Tak teraz, w tej chwili, FSG od dawna nie potrafi znalezc dyrektora, a teraz maja pol roku by zatrudnic czlowieka na tak wymagajace stanowisko za Kloppa. W dodatku - jak duzo by z siebie nie dali to na rynku zwyczajnie nie ma gwaranta sukcesu. Nie ma nikogo kto dawalby jakas wieksza pewnosc w wynikach. Najczesciej pojawia sie nazwisko De Zerbi i Alonso. Ten pierwszy nic nigdy nie osiagnal, jego Sassuolo bylo po prostu przecietne. W Brighton mial jak na razie jeden dobry sezon, w ktorym kluczowi gracze mega wystrzelili - czy byl to jego kunszt czy szczescie, tego na razie nie wiemy. Jak na razie jego najwieksze osiagniecie to uzyskanie pierwszego psychofana w postaci Josifa z forum lfc.pl. Jest to oczywiscie niezla rekomendacja, ale bardzo daleka od “pewniaka”. Bardzo, bardzo daleka. Ludzie maja oczywiscie slaba pamiec, a w dodatku lubuja sie w bledzie poznawczym zwanyn “efektem wyniku” tj. ocenianiu decyzji na podstawie znanych pozniej jej rezultatow dlatego jezeli powiem, ze zatrudnianie De Zerbiego bedzie rownie niebezpiecznym ruchem jakim bylo zatrudnienie Brendana Rodgersa zostane wysmiany. Jednak fakty sa takie, ze Rodgers przychodzac do nas rowniez mial ledwo 1 dobry sezon w EPL i 1 dobry sezon w Championship, a jego Swansea grala bardzo przyjemna dla oka pilke. No i nie mial tylu indywidualnych gwiazd i wystrzalow jakie pojawily sie u De Zerbiego.

Z drugiej strony jest Xabi Alonso. Jeszcze kiedy gral w pilke bylem przekonany, ze zostanie swietnym trenerem. Piekielnie inteligentny facet, z niesamowitym przegladem boiska zarowno bedac na nim jak i obserwujac z boku. Problemy z nim sa jednak dwa: pierwszy to dopiero poczatek jego kariery w powaznej pilce. Wg. mnie wart podjecia ryzyka. Drugi problem to chec zawiniecia go przez inne kluby. Wyglada na to, ze mielibysmy konkurencje przy podpisie i realnie… musimy liczyc tak jak w przypadku Kloppa - na indywidualna sympatie Alonso. Mozemy mu duzo zaplacic, ale jednoczesnie bedzie pracowal w trudnym srodowisku. Miasto nie jest ciekawe ( w porownaniu miast rywali do podpisu), klub jest bardzo biedny w stosunku do konkurencji, za plotem Manchester City, ktory ma po swojej stronie Guardiole, miliardy i sedziow. Nie sa to przyjemne warunki, ale Xabi wiele razy wspominal o swojej sympatii do Liverpoolu. Piekna bylaby to historia gdyby moj - na rowni z Gerrardem - ulubiony gracz tutaj wrocil i poprowadzil klub do sukcesow. To wydaje mi sie jednak zbyt piekne i obawiam sie, ze ciagle liczenie na sympatie pilkarzy czy trenerow do naszego klubu i tym razem nie wyjdzie.

Gdybym mial teraz postawic pieniadze na to kto zajmie miejsce Jurgena to postawilbym niestety na De Zerbiego. Bede mu kibicowal, ale jezeli do tego dojdzie to przeczuwam krotka kariere na Anfield.

Wracajac jeszcze do mojego pierwszego zdania - problem na rynku w tej chwili jest taki, ze nie ma dla nas pewnej opcji, tak jak bylo w momencie sciagniecia Jurka. Po prostu nie widze na rynku managera (czy to prowadzacego jakis klub, czy wolnego), ktory moglby nam podpasowac tak jak Klopp wtedy. Przy zdolnosciach FSG nie wroze nic dobrego.

1 polubienie

A kto chciałby teraz trenować Barcelonę? Dużo emerytów którzy najlepsze lata mają za sobą i przeciętnych zawodników. W dodatku klub zadłużony po uszy i nie ma możliwości dużych transferów. A szkółka ostatnio żadnych wielkich talentów nie wykreowała. Naprawdę nie jest to w tej chwili wymarzone miejsce pracy. Real to co innego -tam po transferze Mbappe będzie skład zdołałby do powtórki dominacji z lat 2014-2018. Tylko dłużej

Nie powiedzialbym, ze to kwestia chwili, po prostu Klopp to obok Guardioli najlepszy menadżer na świecie. Nie da się go zastąpic 1:1, każdy kto przyjdzie siłą rzeczy będzie slabszy od niego. Każdy inny ma jakieś wady Xabi brak wiekszego doswiadczenia, De Zerbi niczego nie wygral, nie trenowal duzego klubu, inni zmienia kluby jak rekawiczki, Nagelsmanowi nie wyszlo w Bayernie. Nie ma opcji idealnej i nie będzie, bo mimo że podobno nie ma ludzi niezastąpionych, to Kloppa nie da się zastąpić bez utraty jakości. Łatwiej już byloby zastąpic Salaha a obyśmy nie musieli zastapic ich obydwu naraz.

4 polubienia

Ale to dalej Barca. Niedawno Diaz mówił, że w sumie to on by chciał grać w Barcy. Taki De Zerbi jeżeli dostanie przyzwoitą tygodniówkę to od razu rzuci Brighton. Na szczęście Xabi jest wykluczony przez jego przeszłość piłkarską

Arteta został trenerem Arsenalu dosłownie będąc podawaczem kawy w Man City. Xabi ma już w CV lata pracy jako pierwszy trener drużyn młodzieżowych, a teraz gra drugi sezon w Bundeslidze. Doświadczenie to nie problem

Ale wtedy byl dostepny, w dodatku wiekszosc jednak wiedziala, ze to trener “skrojony” pod LFC - o idealnym profilu. Mialem na mysli, ze to byl “latwy” wybor - klub majac cien nadziei na to, ze Klopp moze do nas przyjsc musial zrobic wszystko co w jego mocy by go sciagnac. Czy wtedy byl rowniez obok Guardioli najlepszym managerem na swiecie? Nie powiedzialbym. Ale wszyscy wiedzieli, ze jezeli jest trener odpowiedni dla Liverpoolu to jest nim Klopp.

Teraz nie ma nikogo takiego. Teraz FSG musi wybierac z posrod wielu roznych managerow o roznych walorach - lepszych, gorszych, dostepnych, niedostepnych i tak dalej. Obawiam sie, ze oni nie sa w stanie podjac tutaj dobrej decyzji majac taki wybor. My mozemy sobie pogdybac. :stuck_out_tongue:

Coś w tym jest. Nie można też pominąć tego z jakimi trenerami miał okazję pracować Xabi jako piłkarz.
Ależ miesiące się nam szykują. Walka o troefa, odejście Kloppa, plotki o jego następcy. Niesamowicie emocjonalne to wszystko będzie. Obyśmy tylko mieli jakąś osłodę w postaci trofeów w dniu w którym będziemy żegnać Jurgena…

Xabi nie ma wielkiego doświadczenia jako trener, ale mimo tego potrafił wejść do Bundesligi z drzwiami i to obejmując klub będący w cieniu hegemona. Brzmi znajomo?
Oczywiście nie wiadomo, jak skończy się sezon w BL, czy Bayer utrzyma tempo i presję, ale na razie razem z FCB odstawili konkurencję na dwie długości.

Brak doświadczenia trenerskiego Xabi nadrabia inteligencją piłkarską i ogromnym doswiadczeniem jako piłkarz. Pamiętajmy, że grał w najlepszych ligach, w najlepszych klubach, zna presję sportową związaną z ogromnymi oczekiwaniami w klubie. I do tego trenował pod najlepszymi trenerami - Ancelotti, Benitez, Mourinho, Guardiola.

Jeśli tylko będzie możliwość wyjęcia Baska - nie zastanawiać się. Może być jak z Pepem w Barcy - facet z niewielkim doświadczeniem trenerskim zaciągnął klub na sportowy szczyt.

Powtórka z Xabim w Liverpoolu mile widziana.

3 polubienia

Swoją drogą, często wybitni trenerzy byli produktem końcowym wpływów innych wybitnych menedżerów, z którymi współpracowali jako piłkarze lub asystenci. Mourinho, Guardiola, Ancelotti - wszyscy mieli styczność z genialnymi taktykami. Xabi grał w zasadzie dla wszystkich największych ostatnich lat: Ancelotti, Guardiola, Mourinho i Benitez - miał więc bardzo dobrą szkołę do wypracowania autorskiego warsztatu. Pomijam kwestię, że był znany ze swojej boiskowej inteligencji. Jak już pisali koledzy powyżej, nikt nie zastąpi Kloppa 1:1, ale z Alonso przynajmniej mamy szansę: wziąć wschodzącą gwiazdę, ze świeżym podejściem do futbolu, ugruntowaną pozycją jako piłkarzem i do tego gościa związanego z naszym klubem.

3 polubienia

Prosta piłka. Chcemy znowu mieć trenera na ponad 5 lat to trzeba będzie postawić na kogoś młodego, ale wyróżniającego się. Jest szansa, że skończy się fatalnie, ale jest szansa na kolejną długą erę.

Możemy pójść też bezpiecznie i zatrudnić trenera, który długo pracuje i swoje zdobył. Padały już propozycje Tuchela, Inzaghiego, Zidane, Conte. Pierwszy sezon lub dwa mogą być nawet dobre. Szkopuł jest taki, że po ok. trzech sezonach trzeba będzie szukać kogoś nowego i wpadniemy w taki cykl w jakim jest Chelsea, United, Barcelona i wiele innych klubów.

Ja chciałbym kolejnej długiej ery, więc stawiam na Alonso. De Zerbi też jest warty odnotowania.

10 polubień

Większość pisze o Xabim Alonso,De Zerbim,a ja się boję,że zarząd weźmie ale Xaviego,bo ten też ma odejść z Barcy,bo nie będą musieli płacić za niego odstępnego,hehe.

A ile razy Liverpool zatrudnia piłkarzy, którym skończył się kontrakt? Dlaczego więc mieliby się pokusić na “darmowego” trenera kosztem jakości?

1 polubienie

Po prostu, bo jest tańszy dla fsg. My sobie apelujemy o Xabiego, o kogoś z topu, a Jasiu W. zatrudni kogoś na szybko i byle kogo. Taki scenariusz również jest możliwy. Oczywiście takiego nie chce, ale z nimi nic nie wiadomo.
Xabi podobno dogadał się z Leverkusen na zasadzie dżentelmen agreement, że po sezonie jeśli któryś z wielkich klubów się po niego zgłosi klub z Niemiec nie będzie mu robił kłopotów z odejściem.

@SkySportDE

: Julian Nagelsmann will be FREE to join Liverpool in the summer as his contract with the German National team only runs until the end of the EURO’s 2024 which should be right in time to take over

@LFC

— he’s part of the list of potential suitors and unlike other options will be available for FREE.

Kiedy taka sytuacja miała miejsce. Przykłady.

Z topu trenera mieć nie będziemy bo takowych na rynku dostępnych nie ma. Najlepszy wybór to Xabi Alonso ale on też topowym trenerem nie jest, co najwyżej jeden z najlepiej perspektywicznych.

1 polubienie

Ja chce Flicka. Z Bayernem dał rade.Tu też da

To byłaby dobra opcja gdyby Klopp po roku chciał wrócić do nas. Taki trener na przeczekanie.