Optymalny/podstawowy skład

Co do ludzi którzy piszą, że Klopp out to chyba po prostu w formie żartu, bo nie sądzę , żeby ktokolwiek serio tak myślał :joy:. Sezon zaczął się od rozczarowania, ale trzeba poczekać do końca rozgrywek i wtedy dopiero wyciągnąć wnioski. Sam Klopp jak na nasz wkład finansowy osiągał ponadprzeciętne wyniki i nadal może tego dokonać, rozgrywki jeszcze się nie skończyły. Co do naszego optymalnego składu, to po wczorajszej porażce jestem zdania, że to ten moment żeby zaryzykować nowym ustawieniem, albo większymi zmianami w podstawie i to w każdej formacji. Sam nawet bym chyba zaryzykował posadzeniem Salaha czy TAA na parę meczy. Nie wiem czy to przez ostatni sezon, czy zbyt ciężki okres przygotowawczy, ale zawodnicy wyglądają jakby byli strasznie wypompowani . Dać pograć więcej młodym zawodnikom czy rezerwowym, bo tu trzeba jakiś świeżych nóg.

1 polubienie

Nasza obecna dyspozycja woła o pomstę do nieba. Nie chodzi mi tylko o ostatnie spotkanie w LM, ale tak na prawdę poza meczem z beniaminkiem w którym sobie trochę postrzelaliśmy - nie zagraliśmy w tym sezonie dobrego meczu. Jeżeli obecna forma utrzyma się jeszcze kilka kolejek, to możemy mieć problem z wywalczeniem sobie miejsca w TOP4.

Winić za to można kontuzje czołowych zawodników (Matip, Thiago, Jota), słabą formę liderów zespołu (Salah, TAA, VVD, Robertson), czy błędy zarządu (bierność na rynku transferowym względem środka pola). Trzeba jednak grać kartami jakie się ma, bo na ten moment nic więcej nie możemy zrobić.

Biorąc pod uwagę naszą TRAGICZNĄ grę w obronie - może warto byłoby zastanowić się nad zmianą ustawienia. Osobiście przetestowałbym ustawienie 3-5-2:

  • Bramkarz: oczywiście Alisson
  • 3 środkowych obrońców: na ten moment VVD, Matip oraz Gomez/Konate
  • Na wahadłach TAA i Robertson/Tsimikas, którzy i tak grają bardzo szeroko i wysoko, oraz ostatnio w obronie robią kryminał.
  • W środku pola: odpowiedzialni za destrukcję, doskok i przekazanie piłki dalej Fabinho i Thiago
  • Na pozycji ofensywnego pomocnika Firmino/Elliott/Carvalho
  • W ataku dwójka z czwórki Salah, Nunez, Jota i Diaz. Najlepszą kombinacją wydaje się być Diaz (najlepszy nasz piłkarz ofensywny w tym sezonie) oraz Salah, który ma doświadczenie w graniu na tej pozycji. Nie byłaby to dwójka mocno przywiązana do pozycji, ale szukająca sobie miejsca na całej szerokości boiska. Ważne jest jednak, żeby operowali w świetle bramki. Obecni Salah gra zbyt szeroko by dochodzić do pozycji strzeleckich, a Diaz dochodzi do takich tylko jeżeli wcześniej sam przedrybluje 2-3 obrońców schodząc z lewej flanki.

Gorzej niż obecnie grać nie będziemy, bo mamy za dużo indywidualnej jakości. Czemu by więc nie spróbować czegoś zmienić?

Alisson - Gomez, Matip, VVD - TAA, Elliott, Fabinho, Thiago, Robertson - Salah, Diaz

Cierpie widząc, że zestawiasz Gomeza w jednym szeregu z Konate.

1 polubienie

Konate jest kontuzjowany i nie wiadomo dokładnie kiedy wróci.

Zastanawiam się czy nie pomogłoby jednak cofnięcie linii obrony o te 4 czy 5 metrów- tak żeby wyrównać ją do reszty klubów. Mam poczucie, że przestało to działać.

W zeszłym sezonie łapaliśmy na spalonym praktycznie dwukrotnie więcej razy niż druga drużyna w tej statystyce. W tym roku wraz ze zmienionymi przepisami- będziemy łapać na spalonym rzadziej, zresztą mamy z tym problem i tak. Pomimo zreszta łapania na tym spalonym- drużyny przeciwne stworzyły masę sytuacji w których głównie ratował na Alison. Według xG powinnismy stracić kilka goli więcej w tamtym sezonie.

Generalnie obniżenie linii mogłoby trochę pomoc z tym co się obecnie dzieje, rozciągnąć linie drużyny przeciwnej i ułatwić konstruowanie ataków. Zminimalizowałoby to różnice w szybkości naszych piłkarzy i problemy Flaco z ustawieniem.

To działa kiedy piłkarze biegają cały mecz. Sam Klopp to wczoraj powiedział.

Yup, o tym mówię. Trzeba sobie dać czas, aż ustabilizuje się forma/wszyscy wrócą albo po prostu dotrwamy do okienka transferowego.

Cześć
Z góry napisze, powiem ze jestem kibicem Liverpoolu od 8 roku zycia a mam 30 lat w tym roku . Jestem z wami na forum codziennie , zagubilem log i haslo do starego konta ale zgladam tu nawet codziennie i czytam komentarze az do dzis . Po wczorajszej porażce z napoli ,stwierdziłem że musze założyć konto bo nie podoba mi sie gra naszego zespołu od kilku kolejek a wczorajszy dzien to potwierdził i troche swojego zdania tu dodam

Moim zdaniem

Diaz - gra słabą piłkę, dlaczego nie którzy z was sadzą ze jego gra jest najlepsza w zespole ? Gra piach i w dodatku wszystkie a moze 3/4 akcji ofensywnych gra do tylu nie daje tyle od siebie co na koniec tamtego sezonu - moim zdaniem 1 mecz przerwy powinnien dostac .

Elliot - jezdziec bez glowy , duzo od hendersona sie nie różnią. Coś tam mu wychodzi ale spowalnia akcje , troche tak na farcie leci .

Gomez - brak formy (matip wygladal lepiej od niego i stabilnej )

Artur melo - narazie nic ciekawego nie pokazal a pewnie tyle co widzieliśmy, czyli nic .

Moj skład:

Allison , vandajk , matip, thimikas, TAA , FABIO, THIAGO, SALAH(PRAWA STRONA) , NUNZEZ (NA SZPICY), JOTA(ZA DARWINEM) , FIRMINO(LEWA STRONA)

PROSZĘ NA SAM KONIEC MNIE NIE JECHAĆ ZA LUISA ale takie jest moje zdanie gra slabo i czuc ze MANE nie ma z nami .

Pozdrowienia
Your never walk alon :wink:

1 polubienie

Diaz może i gra gorzej niż w zeszłym sezonie (choć z tym też nie do końca się zgadzam) ale pokazuję, że mu się chce. Potrafi jako jedyny z naszej lini ataku wykreować coś z niczego. Jest naszym najlepszym zawodnikiem ofensywnym ze względu na to, że poprzeczka przez innych zawodników jest zawieszona bardzo nisko i nie potrzeba grać niesamowicie, a wystarczy solidnie. Widać, że w tej lini brakuje zgrania i automatyzmów.

Kontrola piłki i ogólnie technika użytkowa Elliotta jest zdecydowanie lepsza od Hendersona, zobacz jakie wrzutki daję Harvey, a jakie dawał Jordan. Według mnie różnica jest ogromna.

1 polubienie

Jestem pewnie jednym z niewielu, którzy się z Tobą zgadzają, też uważam że nasze problemy wynikają m.in z tego że Diaz i Elliott są obecnie zawodnikami w " najlepszej formie" tzn. są widoczni, wybiegani, prowadzą grę, przez nich m.in. biednie wygląda Salah i Robertson pierwszy jest wypychany do linii, drugi niepotrzebny , bo Diaz nie gra tak jak Mane, holuje piłkę dookoła pola karnego i przeważnie oddaje strzał, z którego od czasu do czasu wyjdzie całkiem ładna bramka, ale zalicza też wiele niepotrzebnych strat jak wczoraj w pierwszej połowie, indywidualnie bardzo ich cenię i nie nazwałbym Elliotta jeźdźcem bez głowy, ale dla mnie drużyna wiele traci, wszyscy muszą się ze sobą na nowo dotrzeć, a to wymaga czasu.

1 polubienie

Z Eliotem trochę jest teraz tak, że dużo biega, ale nic z tego biegania nie wynika. Miał co prawda kilka fajnych otwierających podań w tym sezonie, ale z drugiej strony… w pomocy przede wszystkim potrzebujemy pressingu, odbiorów, przyspieszenia gry itd., a tego wszystkiego nie ma.

Z Diazem było tak, że przez sporą część tamtego sezonu stał się bezużyteczny, nie zgrywa się z lewym obrońcą tylko biegnie i holuje piłkę sam. Czasem mu wyjdzie gol z tego jak z Tottenhamem, CP czy dzisiaj z Napoli. Warto mieć taki repertuar, ale potrzeba też czasem porządnego rozegranie, a tego u niego nie ma. Rzadko się dzieli piłką, a przy tym zalicza sporo strat.

2 polubienia

Allison , vandajk , matip, thimikas, TAA , FABIO, THIAGO, SALAH(PRAWA STRONA) , NUNZEZ (NA SZPICY), JOTA(ZA DARWINEM) , FIRMINO(LEWA STRONA)

A ten skład jak widzicie? Bo taki w sumie jest temat :wink:

Fabio jak mniemam chodzi o Fabinho, a nie Carvalho . Zamieniłbym Jote i Firmino miejscami i chciałbym zobaczyć to 4-2-3-1. Problem się pojawia, gdy wypadnie ktoś z dwójki Fabinho/Thiago, bo mamy niedobór pomocników o charakterystyce defensywnej. Oprócz wspomnianej dwójki może tam zagrać Henderson (ze sporym spadkiem jakości) i chyba Arthur. Na pewno byłaby to ciekawa alternatywa w stosunku do tego oklepanego 4-3-3.

1 polubienie

A może przy tym wymyślaniu siebie na nowo powinniśmy wypróbować wariant na 3 śo . Co wy na to ?

---------------Jota Nunez Salah
-------Tsimikas Thiago Fabinho TAA
----------------VVD Matip Gomez
-----------------------Becker

2 polubienia

Na pewno jest to jedna z opcji wartych rozważenia. Nasi BO przesunięci na wahadło mieliby więcej swobody i asekuracji, z kolei w grze obronnej mogliby razem z defmidem zagęszczać szyki w polu karnym. Z tym że chyba bym w tej trójce widział bardziej Konate niż Gomeza.

1 polubienie

Ja to od dawna sugeruję. Problem jest taki, że Klopp chyba nigdy 5 nie używał (może się mylę).

Nawet tak graliśmy w jakimś meczu, wtedy chyba Wijnaldum był 3 obrońcą.

2 polubienia

Właśnie, dobrze ze nie sam widzę te problemy, bo az kują w oczy jak ich sie ogląda. Matip wróci to obrona będzie w miare połatana, zobaczycie Diaz i eliot zejda na mecz (oby hendrson i milner za nich nie wszedl )i inną gre zobaczymy . Moje odczucia sa dla tych dwoch graczy i normalnie mozna powiedziec ze na nich usiadłem :wink:

To był mecz wygrany z Brighton 1:5 z 2017 roku, tam doszło do takiego dziwactwa że zagraliśmy trójką Wijnaldum, Lovren, Can jak sobie to odświeżyłem i sprawdziłem.

2 polubienia

O proszę, to już w ogóle wyższy poziom hardcoru :stuck_out_tongue: ale pomysł zdał egzamin.