Premier League 2022/23

Zgadza się się można ławka by mu trochę dała do myślenia bo w defensywie jest naprawdę tragiczny. Narazie te jego niebezpieczne pasy bramek nie dają, wczoraj wychodząc w dogodnej sytuacji prawie sam na sam również posłał piłkę w trybuny, narazie w dużej mierze przez niego straciliśmy punkty a wczoraj mogliśmy nawet przegrać, kopia sytuacji jak z Mitroviciem, nie wyciąga wniosków, to bardzo martwi. Ja uważam ze mecz czy dwa na ławce mogły by go postawić do pionu, bo brakuje tylko tego by został upokorzony przez tragiczne junajted, wtedy jego głowa mogła by się totalnie zablokować

TAA po czerwonej kartce i zmianach grał jak taki wolny elektron. Wszędzie go było pełno. Bardzo często ustawiał się na środku pomocy, a nawet przed pomocą jak 10. Wtedy Elliot schodził na wahadło, a Trent wracał na bok, tylko, żeby rzucić z autu. Cała drużyna włączyła tryb super ofensywny i nieraz nawet VVD szedł bliżej pola karnego przeciwnika. W takim wypadku ciężko wymagać od Trenta, żeby zawsze zdążył wrócić i pokryć kogoś przy kontrze.

Klopp sabotował mecz wystawiając Phillipsa w pierwszym składzie, jakby chciał pokazać patrzcie kim muszę grać, dajcie mi transfery. Gomes był dostępny i w pełni gotowy do gry.

Cały zespól grał na pół gwizdka, próbując spacerkiem zgarnąć trzy punkty bo przecież na Anfield musi coś wpaść. Po czerwonej kartce wszyscy przyspieszyli jakby nigdy nic, nie było śladu zmęczenia.

Wystarczyło ruszyć pełną parą przez pierwsze 15-20 min, uzyskać przewagę i spokojnie dalej dotuptać do 90 minuty - tak jak zwykł robić zespół pewnego łysego jegomościa.

Kolejny.

Klopp wystawił Nata, bo nie było innych zdrowych obrońców.

I my ruszyliśmy pełną parą. W pierwszej połowie mieliśmy 4 czy 5 dobrych sytuacji, po prostu nic nie wpadło.

1 polubienie

Teoria spiskowa idealnie pasująca do Twojego nicku. Gomez nie był gotowy na 90 minut i dlatego zaczął Nat, wystarczy sprawdzić informację (mówiło się o drobnym problemie zdrowotnym, złapanym podczas treningu). Przecież my przez pierwsze 30 minut totalnie dominowaliśmy to spotkanie i zabrakło najważniejszego, czyli gola potwierdzającego przebieg meczu. Pisanie o braku zaangażowania może być zrozumiałe po meczu z Fulham ale na pewno nie po wczorajszym spotkaniu.

Oczywiście, że sabotował, jak obejrzysz jeszcze raz spotkanie to w 47:59 w prawym górnym rogu ekranu możesz dostrzec jak Klopp uśmiecha się dokładnie przez 3,54 sekundy, co sugeruje Nunezowi że w 54 minucie ma dostać trzy meczowe zawieszenie, żeby pokazać zarządowi, by w końcu dokonali jakiegoś transferu.

4 polubienia

Wracając do teraźniejszości i przyszłości - jeśli nie wygramy z MU, a nie daj Boże przegramy, to staniemy się pośmiewiskiem w Anglii i w Europie. Mam nadzieję, że Klopp i piłkarze są tego świadomi jak ważny, w obecnych okolicznościach, jest to mecz. A tam jeszcze wraca Martial, który lubi grać z LFC i który miał bdb preseason. Mam duże obawy co do tego meczu. Ostatnie raz tak miałem przed finałem z Realem i się spełniło :confused: .

Ja sobie nie wyobrażam straty punktów z zespołem, który dostał 4 od Brentfordu do przerwy, czy dwójkę od Brighton na własnym stadionie.

P.S

Coraz więcej mówi się o transferze Casemiro do MU, sam zawodnik nie mówi “nie”, a Perez jak zobaczy 50 mln funtów (tyle chce dać MU) za 30letniego Brazola, to pewnie 2x myśleć nie będzie, tym bardziej, że kupił Tchouameniego. W dodatku nie wzmocni rywala z LM, bo MU nie gra w LM.
Taki Casemiro to z miejsca odmieni pozycję DM w United, gość na ten moment to TOP3 na tej pozycji na świecie, nawet może i TOP1.

Uważam, że nie ma kompletnie szans na to żeby Liverpool przegrał mecz z United. Nie chodzi już o samą przewagę kadrową, ale o sam fakt, że United wygląda jak kompletny wrak który jest zniszczony psychicznie. Tam musi być niezłe bagno, i się nie dziwię w sumie, że tak jest skoro Maguire nadal biega w 1 składzie, a na dodatek jest kapitanem tego zespołu XD Myślę że to będzie katastrofalny sezon dla nich, i jedyne o co powalczą to 9-10 miejsce, chyba że jakimś sposobem uda im się wyciągnąć jeszcze 2-3 piłkarzy i coś się ruszy. Nie rozumiem kompletnie ich polityki. Kupują gościa na ŚO który ma 1,75cm wzrostu mając jeszcze parodyste Maguire, i szklankę Varane. Ich środek pomocy to też niezła komedia. Fred i Mctominay to słabi piłkarze, a Eriksen co jak co, ale po zdarzeniu na Euro to już nie ten sam piłkarz który w Spursach był czołowym piłkarzem tej ligi. Pewnie skończy się jakimś 3-4 do 0 dla LFC.

@Mude
Casemiro to nadal kluczowa postać w Realu, i myślę że nie jest na tyle głupi żeby zamienić Real na to beznadziejne United. Zresztą sam już zdementował. W Realu ma szansę wygrywać kolejne puchary.

Niestety, ale sezon zaczął się dla nas rozczarowująco. Dwa mecze ze średniakami i żadnego zwycięstwa. Posypała się obrona (urazy Matipa i Konate), posypała się pomoc (uraz Thiago) i posypał się atak (urazy Firmiono i Joty, oraz czerwona kartka Nuneza). Można powoli zacząć obawiać się powtórki z sezonu 20/21, gdzie plaga kontuzji i niemoc strzelacka niemal nie zabrały nam udziału w zeszłorocznej Lidze Mistrzów. Oczywiście są to daleko idące wnioski i dalej jest duża szansa na to, że wrócimy na dobre tory i zaczniemy regularnie wygrywać. Najbliższy mecz z katastrofalnym ManU będzie na to najlepszą możliwą okazją.

W ciągu niespełna miesiąca (22.08 - 10.09) gramy pięć spotkań z których musimy wywieźć “chociaż” 13 “oczek”.

  • 22.08 - Manchester United (wyjazd)
  • 27.08 - Bournemouth (dom)
  • 31.08 - Newcastle (dom)
  • 03.09 - Everton (wyjazd)
  • 10.09 - Wolves (dom)

Dwa zespoły pogrążone w wielkim kryzysie, beniaminek i dwa “przeciętniaki” na Anfield. Trzeba te spotkania wygrać. Tym bardziej, że City ma w tym terminie równie przyjemny rozkład jazdy (Newcastle, Crystal, Aston Villa, Nottingham), gdzie jedynym zespołem realnie mogącym nie dać się “pożreć” jest Tottenham. Jeżli nie chcemy więc do końca rundy mieć 10 punktów straty do lidera, to nie ma “przebacz” i te spotkania MUSIMY wygrać.

Najciężej wygląda póki co dla nas przełom września i października (18.09-19.10), gdy w ciągu zaledwie pięciu kolejek gramy z: Chelsea (wyjazd), Arsenalem (wyjazd), City (dom) i WHU (dom). Mam głęboką nadzieję, że do tego czasu wróci Thiago, Matip, Jota i Firmino, bo nawet z nimi te spotkania zapowiadają się niezwykle wymagająco. Do tego czasu jest jednak sporo czasu i mam nadzieję, że zmierzyć się z tymi zespołami przyjdzie nam gdy będziemy w szczytowej formie względem ostatnich kolejek.

Biorąc pod uwagę zaskakująco niezłą grę Chelsea oraz potencjał klubów z północnego Londynu - to może być morderczy i bardzo wyrównany sezon. Przed sezonem obstawiałem, że po raz kolejny będzie to wyścig dwóch koni, ale biorąc pod uwagę niezbyt szeroką ławkę Citizens oraz naszą średnią dyspozycję - na ten moment nie spodziewam się wielkiej przepaści pomiędzy drugim, a trzecim miejscem. Sezon to jednak maraton, a nie sprint i więcej będzie wiadomo po Mundialu.

Ale Smerfy rok temu też dotrzymywały tempa do pewno momentu, my mamy to do siebie ze potrafimy straty odrabiać, gorzej nie będzie a może być jedynie lepiej, pojawiają się wiadomości ze Jota jeszcze w tym miesiącu wróci do treningów, za miesiąc może być tak że będziemy myśleć kim zagrać, Jota/Darwin, Keita/Thiago i tak dalej, jest jak jest, bez paniki, u mnie się pomarańczowa lampka zapali jeżeli stracimy punkty na OT, wtedy zacznę się powoli obawiać o mistrzostwo, bo tak słabego junjated ja nigdy nie widziałem

3 polubienia

Atlético Madrid have rejected a $137M bid from Manchester United for João Félix, reports MARCA

1 polubienie

Bardzo możliwe, że Casemiro poprosi o opuszczenie Realu Madryt w ciągu najbliższych kilku godzin. Manchester United zamierza podpisać kontrakt z zawodnikiem przed sobotą.
[jpedrerol]

Ponoć bardzo dobre źródło nt Realu. Także tego, chyba jednak woli hajs od trofeów, które swoją drogą wygrał wszystkie i w sporych ilościach, więc teraz pora się dorobić. Coś czuję, że MU wywali na Niego każda kasę, bo ma nóż na gardle, ta pozycja (DM) tam nie istnieje i niestety Casemiro może być game changerem w środku pola United, to wybitny grajek.

1 polubienie

My nie walczymy w tym sezonie o mistrzostwo. Top Four to nasz cel.

Ty może walczysz ze swoim Liverpoolem o top 4, ja ze swoim o mistrzostwo do samego końca, matematycznych szans, ostatniej kropli potu i ostatniego gwizdka sędziego.
We are Liverpool, zapamiętaj!

„Nas się nie skreśla” - Andy Robertson

6 polubień

Casemiro praktycznie w MU, Romano podaje o negocjacjach, a sam Brazylijczyk usunął z IG, że jest zawodnikiem Realu.

Czyli mniej więcej do lutego, wtedy matematyczne szanse uciekną :upside_down_face:

Tak to raczej 99% pewne, że przejdzie do tego klubu mając miejsce 20 w premier league i braku LM. Dlaczego tam odchodzi ? - kasa, panowie kasa. Z czego czytałem to będzie miał podwojone zarobki - 380k funtów tygodniowo, coś takiego. Źle zarządzany klub, ale SAF zapewnił im niebotyczny majątek. No cóż zobaczymy jak będzie.

Ale w fifie czy w FM?

Jutro testy Brazola w United, podaje MARCA. Czyli na 90% zagra z Nami, nie dobrze, w finale grał świetnie.

no raczej, że dla kasy, przecież nie przekonały Go aspekty sportowe, czy miłość do United XD. To zapewne jedyne miejsce, gdzie mógłby dostać taki hajs. Typ pewnie jutro podpiszę kontrakt życia, trofeów nie potrzebuję, bo wygrał wszystko, jednak mimo to trochę lipa dla reszty ligi, Casemiro to na ten moment TOP3, jak nie TOP1 DM na świecie. Mega wzmocnienie środka United. Ponoć jeszcze idą po Antonyego z Ajaxu.
Przegrali dwa pierwsze mecze i od razu się wzmacniają, my wtopiliśmy 4 pkt z beniaminkiem i z CP u siebie, i nic.

No i? Oprócz zespołu potrzebujesz jeszcze trenera - w united masz kolejnego wuefistę.

Przecież United tego nie ma lol.

1 polubienie