Arsenal to mentalne potwory
Przypomnę, że jak przegraliśmy pierwszy mecz ligowy w naszej mistrzowskiej kampanii, to w Arsenalu strzelały korki od szampana. Dla nich nasze straty punktów był bardziej cennie niż ich zwycięstwa.
Dlatego gardzę tym klubem totalnie
No i taka jeszcze przykra kwestia dla nas moi kochani, w tym meczu widać było dwie drużyny, które są poukładane i wiedzą co mają grać, a piłkarze są w niezłej formie. Porównajmy sobie ten mecz do wczorajszego LFC vs Chelsea…
To jest racja, bo zależało im, żebyśmy nie powtórzyli wyczynu ich drużyny, która w przeszłości ogarnęła cały sezon ligowy bez porażki. To fakt, że poziom ludzi na ich polskiej stronie internetowej jest żenujący, ale jakoś zawsze byłem anty-kibicem drużyn pompowanych przez petrodolary, także sam nie wiem czy na koniec sezonu bardziej ucieszy mnie zwycięstwo $ity czy arsenalu
Ale Arsenal na przestrzeni ostatnich lat pompował dużo więcej w transfery niż Liverpool.
E> Ok, spoczko. Dla mnie nie ma znaczenie pochodzenie hajsu jeśli jest pompowany w ogromnych ilościach.
petrodolary stary, czyli chodziło mi o kluby takie jak $ity i PSG.
Obstawiałem remis, ale i tak jest fajnie, Arsenal mistrza nie zdobędzie, to będzie długi sezon, nie dadzą rady tak grać cały czas, 1 $ity, 4 Liverpool. Róbcie screeny.
O ile w 1 miejsce $ity jestem jeszcze w stanie uwierzyć, tak uważam, że my nie mamy już szans na top 4. Nie chodzi o matematykę bo matematycznie jeszcze mamy oczywiście szanse, ale nasza forma jest obecnie strasznie słaba i nie widać zbytnio opcji na jej poprawę. W całej linii pomocy nie ma poza Thiago jednego doświadczonego/uznanego pomocnika, który byłby przynajmniej w niezłej formie. Wczoraj Bajcetic dostał żółtą kartkę grając na def. pomocniku i wcale się Kloppowi nie dziwię, że wolał ryzykować tak długo młodym z zółtą kartką niż zmienić go szybciej na Fabinho lub Hendersona. My obecnie nie mamy argumentów na pokonanie drużyn z dołu tabeli
No tak, raz na wozie raz pod. Ja sobie natomiast przypominam walkę o mistrzostwo PL w ostatnich sezonach pomiędzy Live i MCity. Wydaje mi się że poziomem, poukładaniem obu drużyn i intensywnością gry zjadaliśmy takie meczyki jak dzisiaj.
Też tak uważam, i cięzko jest mi zrozumieć, jak sezon temu drużyna może grać na takim poziomie, że dochodzi do finału we wszystkich możliwych rozgrywkach i walczy o mistrza w lidze do samego końca, a w następnym sezonie wygląda jak zbitka przypadkowych i nieprzygotowanych fizycznie ludzi z pierwszej łapanki. Tak czy siak, bez dwóch nowych klasowych i wybieganych pomocników nie wrócimy do gry na najwyższym poziomie. Uważam, że będzie raz trochę lepiej, raz trochę gorzej ale do topu bez tego nie wrócimy
Mocno liczyłem na jakiś szpital w Arsenalu, ale szpital nie nadchodzi, a oni wydają się drużyną bez wad na ten moment. To właśnie pokazuje co można zrobić kiedy ma się pełen skład dostępny. Przez wiele lat Arsenal grał dobrze do stycznia, a potem zaczynały się kontuzje i odpadał z konkurencji o cokolwiek. Liverpool też wkrótce będzie wyglądał inaczej jak pozbędziemy się tych wszystkich Matipów. Jeżeli Liverpool już nie zostanie mistrzem to niech wygra po prostu lepsza drużyna.
czemu akurat Matipów ?
Pewnie pierwszy przykład z brzegu z uwagi na jego ogromną podatność na kontuzje.
Poza Thiago?
Thiago jak i pozostali jest totalnie bez formy, a jak już dojdzie do formy jak i pozostali, to złapie kontuzję i tyle będziemy mieli z niego pociechy, przestańcie z niego robić zbawiciela, dopóki nie oprzemy gry na kimś innym, dopóty nie będzie stabilizacji w naszym zespole. To powinien być gość do rotacji, jest coraz starszy, lepszy już nie będzie, bardziej łamliwy i owszem.
Ale i tak wierzę, ze Klopp jeszcze w tym sezonie to ogarnie z tą bandą nieudaczników w pomocy.
ta “banda nieudaczników” dała nam mistrzostwo, LM, krajowe puchary, superpuchar i klubowe mistrzostwa. Trochę szacunku chłopcze.
Dziewczynko.
Dała i nikt im tego nie zabierze, ale więcej już nie da, obecnie to banda nieudaczników, każdy zespół z czołówki, bije nas szczególnie w środku pola na głowę. Myślę, że nawet takie cudaki jak Ty to widzą .
No, ale w tym sezonie grają na poziomie drużyny środka tabeli z Ekstraklapy.
Arsenal Mistrz sezonu 2022/23. Naprawdę kataklizm by się musiał stać żeby nie zdobyli mistrzostwa. Grają najlepiej w tym sezonie, są mega nakręceni, mają bardzo fajny skład, przede wszystkim - młody, więc wszystko układa się na to że drużyna Artety (którego prawie wszyscy kibice chcieli wywalić z Arsenalu) zdobędzie mistrzostwo Anglii. City niby wygrywa, ale u nich też widać takie trochę zmęczenie ‘organizmu’ i widać że są takie momenty w meczach że no to nie jest to co było kiedyś.
To prawda Arsenal obecnie gra najładniej, nawet dziś jak przycisnęli MU to aż huczało, grają bardzo szybko, Odegard nie zwalnia gry jak nasi pomocnicy, a wręcz przeciwnie, ale ilez można tak grać poza tym, Saka, Odegaard i Martinelli nie dadzą rady tak grać i tak coś za dlugo u nich bez kontuzji, zmęczenie przyjdzie, inna sprawa to to, że się wzmacniają Smith Rowe już zdrowy do tego Trossard, mimo wszystko stawiam na City.
Liczyłeś na szpital w Arsenalu? Czyli wolisz United/City z mistrzostwem Anglii? Serio?