Dotarła do mnie smutna rzeczywistość, City ma tych czterech naprawdę dobrych zmienników a my nie, Nunez to już podstawowa „9”, Bobbiego co do ważnych elementów nie liczę, Hendersona również, niestety. My za rok to będziemy potrzebowali ze 2/3 środkowych pomocników i każdy to będzie wiedział, wiec i ceny będą szły w górę, warto kogoś zakupić teraz by później mieć mniej wydatków, co do zmiennika dla Salaha za te 30 mln, wydaje się ze warto w kogoś takiego pójść, nie daj Boże kontuzja, jakiś kryzys jak na wiosnę który był spowodowany wyczerpaniem organizmu i mamy problem, a z Salahem z jesieni wzięli byśmy rok temu wszystko. Wiadomo ze przeżyjemy bez wzmocnień, będziemy nadal silni ale czy to jest nasza ambicja, chyba każdy chce wygrać tytuł, obecnie nie posiadamy jakości w drugiej linii na poziomie City, a także nie mamy ławki na poziomie City, Elliot to nie Bernardo a Fabio to nie poziom Mahreza już pomijając pozycje, u nas w drugiej linii z fajnych ludzi jest Fabs/Thaigo/Elliot/Keita - Rodri/Phillips/Gundogan/Bernardo/KdB
Co do ofensywy: Salah/Nunez/Jota/Diaz/ No nawet zaliczmy Bobbiego - Haaland/Alvarez/Foden/Mahrez/średni Grealish który zaczyna się odnajdywać, różnica nie jest duża ale wystarczająca by na końcu triumfować w lidze, potrzebujemy ludzi do pobudzania rywalizacji, możliwości złapania oddechu i regeneracji, City nawet sprzedając Sterlinga i Jesusa nadal wyglada lepiej, z cała odpowiedzialnością napisze ze nasza defensywa jest lepsza od obrony City, choć również różnice nie są jakieś wielkie, napewno szanse nawet z tym składem na mistrzostwo są ale musiało by się nas trzymać ZDORWIE a z tym wiemy jak bywa. Ucieszy mnie ktoś do środka i szybki powrót Joty choć osobiście uważam potrzebujemy ŚP i skrzydłowego dla odciążenia czasem Salaha.
Nadal będziemy mocni i silni ale czy na tyle by wygrać ligę, pojawiają się wątpliwości i co do wiary w mistrzostwo kraju to dopóki matematyczne szanse to wtedy wiara, moja opinia nt składów nie ma nic wspólnego z wiarą w drużynę i sukcesy…
Elliot to przeciez zaden gwarant w srodku. Keita gra od czasu do czasu jak ma wolna chwile i trudno go traktowac powaznie. Thiago tez bywa czesto kontuzjowany. Jednymi “pewniakami” u nas to moze byc co najwyzej Henderson dajacy przecietna/dobra jakosc i Fabinho. O ile inne formacje sie trzymaja niezle tak srodek pola wyglada naprawde mocno przecietnie. Mamy tam cala armie slabych/przecietnych/mlodych zawodnikow i w zasadzie nikogo na kim mozna budowac przyszlosc.
Myślę, że Hendo nie jest za słaby na zmiennika Fabinho, a Bobby jako wybór nr 5 jest lepszy niż Alvarez, który jest niewiadomą, a rozumiem że stawiasz linię ofensywną City ponad naszą. Ofensywę mamy co najmniej na poziomie CIty, a w mojej opinii jest nawet lepsza. Co do skrzydłowego, myślisz że nawet jest sytuacja taka, zarząd myśli tak jak ty, potrzebujemy zmiennika dla Salaha, mamy 30 mln i myślisz, że całkiem niezły piłkarz do nas przyjdzie zagrać 5 meczów w sezonie?
Poza tym, czym Twoim zdaniem Philips jest lepszy od takiego Jonesa, że go nawet tam nie policzyłeś? Ogólnie rozumiem, że cała pomoc w City jest dużo lepsza od tej Liverpoolu i wiadomo, że Elliott to jeszcze nie ten poziom, ale jak słusznie zauważyłeś zdrowie będzie kluczowe u nas, bo jeśli będziemy mieli w tym sektorze szczęście, to nie będziemy bardzo odstawać. Już widzieliśmy w ostatnich bezpośrednich meczach z City jak Thiago rządził środkiem pola, nawet z tamtymi wirtuozami.
Swoją drogą wczoraj zagraliśmy mecz za zamkniętymi drzwami z Aston Villa, orientuje się ktoś czy grali zmiennicy czy 1 skład? Albo jest jakiekolwiek info o tym meczu?
W sumie słusznie odwołali, dziękuje za odp.
Ja Elliota bardzo cenie i w niego wierze, jest to top młodych talentów na świecie, już rok temu udownifl swoją wartość, kreatywny, świetny technicznie, dynamiczny, wszędobylski, potrafiący zagrać w trojkącie, na jeden kontakt, przyjęcie kierunkowe, jedyne czego brakuje to uderzeń z dystansu ale ma czas na rozwój.
Myśle że tak, jeżeli nie boi się rywalizacji jak Diaz kiedy na jego pozycji był Sadio to się nadaje na grę w Lfc, jeżeli jednak się tego obawia to nie ma czego szukać w dużej piłce gdzie walka o skład to norma, taki Gakpo był by bardzo ciekawym posunięciem, patrząc na terminarz napewno swoje szanse by dostał.
Tak uważam Jonesa obecnie za zawodnika który się zatrzymał, zawodnika który potrzebuje wypożyczenia do drużyny z PL i takie Brentford które gra ofensywnie i odważnie było by fajnym przystankiem, musi udowodnić swoją wartość bo inaczej Klopp go nie będzie traktował poważnie a już w tamtym sezonie były momenty w których nie łapał się do „18” meczowej, on potrzebuje regularnej gry.
I to jest tez spora różnica, my jesteśmy dużo bardziej zależni od szczęścia niż City z prostego powodu, maja lepszych ludzi w przypadku kontuzji by zastąpić swoją galową jedenastkę.
Cały czas powtarzam i apeluje że porównanie składów nie ma nic wspólnego z wiara w drużynę, bo często i gęsto teoretycznie słabsze zespołu wygrywają spotkania czy przechodzą dalej w CL, jednak jeżeli mówimy o lidze to jednak ta fajna ławka daje ci na końcu przewagę która nazywamy detalami, detalami które na końcu dają punkt przewagi nad druga drużyna po 38 kolejkach
Ok rozumiem, nie ma sensu chyba się dalej przerzucać pisząc to samo innymi słowami Oby Liverpool nas “pogodził” i po prostu kupił dobrego pomocnika, na koniec tylko dodam, że moim zdaniem nawet z tym składem powalczymy o mistrza i mamy duże szansę, ponieważ City jak już wspomniałem, nie ma tak potężnej ławki, jak sie wydaje. Będę się też upierał, że tej dyskusji jak i wielu innych narzekań na Liverpool(przynajmniej nie aż tak dużych) nie byłoby gdyby nie błędy sędziowskie w meczu z Fulham.
To zależy kto jak podchodzi do tego sportu, mnie prócz wyników interesuje styl, do tego wypadł Thiago co tez wpływa na frustracje kibiców, to są naturalne odruchy. I tego się trzymajmy, jesteśmy Liverpoolem i walczymy do końca, co nas nie zabije to nas wzmocni!
Ja rowniez go cenie… Ale wystarczy spojrzec na ostatni mecz. Wszedl na podratowanie marazmu srodka pola i zaliczyl jedynie kilka strat i potykal sie o wlasne nogi i przewracal (doslownie). To mlody pilkarz o wielkim potencjale i wierze, ze sie rozwinie jednak na ta chwile nie jest zadna ostoja i nie jest kandydatem do pierwszej jedenastki zespolu walczacego o Mistrzostwo Anglii. Zgodze sie, ze gdybysmy mieli swietnie obstawiony srodek (chocby Fabs, Thiago i Jude/Tchoumeni/ktos w stylu KdB), dodatkowo Hendersona i Keite to taki Elliott i Fabio byliby swietnym uzupelnieniem i kandydatami do gry w pucharach. Problem jest taki, ze musimy sie liczyc, ze Elliott czy Fabio beda stanowic o sile naszego srodka pomocy i to mnie martwi. Mamy cala mase srodkowych: Fabs, Keita, Thiago, Henderson, OX, Eliott, Fabio, Jones, a naprawde malutko jakosci. Ktory wg. Ciebie z tych zawodnikow gralby w podstawie Manchesteru City? Bo to do nich musimy sie porownywac. Wg. mnie jedynymi z szansami na regularna gre byliby Thiago i Fabinho.
Mnie nie martwi. Dzięki temu ze MUSIELIŚMY zaufać Arnoldowi to dziś mamy najlepszego ofensywnego bocznego obronce na świecie. Jeżeli będziemy MUSIELI opierać się na Carvalho i Elliocie to za rok-dwa lata beda już topowymi zawodnikami na swoich pozycjach. Inaczej Klopp na nich nie będzie odpowiednio często stawiał i mogą się zepsuć.
Mam nadzieje,ze po kontuzji Thiago(naturalnie szkoda gracza) nastapila szybka zmiana pogladow zarowno u Jürgena jak i u wlodarzy z FSG w kwestii zakupu pomocnika juz w tym okienku transferowym.
Tutaj trzeba popatrzec rowniez perspektywicznie a nie tylko przez pryzmat absencji Hiszpana.
Przeciez za rok odejdzie Ox,wydaje mi sie ze powinnismy podziekowac rowniez Keicie a i niezlomny Milli moze skonczyc kariere czyli byloby 3! zawodnikow mniej.
To oznacza zakup kolejnych dwoch przy zalozeniu,ze teraz dojdzie ten jeden.W tej formacji dysponowanie 8 graczy jest absolutnie niezbedne jezeli chce sie tanczyc na 4 weselach na raz.
To czekam na tego Tielemannsa czy jak on sie tam bedzie nazywal
To prawda. Wychowywanie mlodziezy i wprowadzanie nowych graczy to swietna sprawa i bardzo mi sie tez podoba. Tyle tylko, ze wprowadzenie takiego Arnolda bylo okupione masa bledow i mialo wplyw na wyniki Liverpoolu. Podobnie bedzie pewnie z Elliottem czy Carvalho. To fajnie, ze beda chlopaki mocne (o ile beda bo takich mlodych gwiazd bylo multum), z drugiej strony nie bedziemy przy takim profilu konkurencyjni dla Manchesteru City i chyba faktycznie trzeba sie z tym pogodzic. Ktos pewnie powie, ze “jak to nie bedziemy konkurencyjni skoro Mistrza przegrywamy o 3 punkty”. Tyle, ze na tak wysrubowanym poziomie jaki daja Klopp i Guardiola te 3-4 punkty to jest niestety ta duza roznica. To troche jak w F1 gdzie dla laika 0.5s to jest nic, mgnienie oka, a realnie to jest przepasc i urwanie tego 0.5s dla wiekszosci bedzie niemozliwe.
Arnold ma znacznie cięższa i bardziej odpowiedzialna pozycję do obsadzenia niz Elliott i Carvalho. Do tej pory TAA popełnia idiotyczne błędy w obronie.
Wprowadzanie Arnolda nie odbiło się aż nadto na wynikach. Osiągnęliśmy i tak bardzo dobre wyniki jak na poziom ówczesnej drużyny LFC.
Mistrz przy takim składzie będzie wielkim osiągnięciem, lecz i tka potraktowałbym ten sezon jako przejściowy.
Z Palace sędziować będzie Tierney czyli jeden z bardziej stronniczych sędziów. Tyle dobrze, że mecz jest na anfield, więc nawet przy wałku sędziego nie powinno być problemów.
Do jakiegoś czasu gdy drużyna była pierwsza w boxing day to wygrywała ligę… Myśmy chyba kilka razy już tą zasadę złamali, więc i do tej bym się nie przywiązywał
Oby Liverpool nas “pogodził” i po prostu kupił dobrego pomocnika, na koniec tylko dodam, że moim zdaniem nawet z tym składem powalczymy o mistrza i mamy duże szansę, ponieważ City jak już wspomniałem, nie ma tak potężnej ławki, jak sie wydaje. Będę się też upierał, że tej dyskusji jak i wielu innych narzekań na Liverpool(przynajmniej nie aż tak dużych) nie byłoby gdyby nie błędy sędziowskie w meczu z Fulham.
Mamy cala mase srodkowych: Fabs, Keita, Thiago, Henderson, OX, Eliott, Fabio, Jones, a naprawde malutko jakosci. Ktory wg. Ciebie z tych zawodnikow gralby w podstawie Manchesteru City? Bo to do nich musimy sie porownywac. 
