XD Arsenal to przej*bał już, City nawet może teraz raz stracić punkty, a zresztą Arsenal ma jeszcze wyjazd na Newcastle.
Podzielam opinię…
Arsenal bez Saliby ma duże problemy. Ostatnio gdzieś mi się statystyka z czystymi kontami i pkt na mecz pojawiła. I to wydaje się jeden z kluczowych powodów. Podobnie jak czerwona kartka Hehe w meczu z MC za Rodgersja kosztowała nas mistrzostwo tak brak Saliby może kosztować tytuł Arsenal.
MC wygrywa nieprzerwanie od chyba 17 czy 20 meczy. KdB jest w mega formie a to jest kluczowe dla gry drużyny Guardioli. Nie sądzę, żeby pogubili dużo punktów a na pewno nie sądzę żeby Arsenal zdobył komplet.
No i ? Skończą z takim samym dorobkiem, czyli wicemistrzem.
Z tym, że my w tamtych sezonach coś jednak wygraliśmy. To coś to LM, FA Cup oraz drugorzędne ale zawsze kukuryku cup
Edit 2. Baa nawet w tym, fatalnym sezonie wygraliśmy tę przeklętą tarcze wspólnoty. A więc gablota jakoś się tam powiększyła. Abstrahując, że nie ma zgody wśród sympatyków piłki czy ta tarcza to już puchar oficjalny czy jeszcze towarzyski…
@Magerlfc można iść za retoryką Shanklego i twierdzić, że piłka to najważniejsza sprawa w życiu. Ja tam jednak uważam, że są o wiele istotniejsze sprawy niż rozpamiętywanie przegranych mistrzostw. Nie zrobiliśmy tego z takim rozmachem jak Arsenal ale jednak też sami dawaliśmy City drugi oddech głupimi remisami. Generalnie jak chodzi o ligę to Liverpool z poprzedniego sezonu bardzo przypominał obecny Arsenal. Wyniki były jednak trochę ponad stan patrząc na grę. I dalej nie mogę zrozumieć co siedzi w głowach piłkarzy, że chyba po KAŻDYM wysokim upokorzeniu manu, następnie traciliśmy punkty z jakimiś ziemniakami których powinni sprać na kwaśne jabłka.
Liverpool z tego sezonu był lepszy niż ten Arsenal…
Swoją drogą strasznie bolą takie grafiki… Bo faktycznie za parę lat nikt nie będzie pamiętać o takich wynikach, tylko będzie się liczyć kto zdobył tytuł. Ehh uciekł nam chociaż jeden puchar za mistrzostwo w tych sezonach.
Sezon 18/19 ludzie będą pamiętać, bo to punktowo najlepszy wicemistrz w historii tej ligi
Ciężki temat dla mnie do oceny, z jednej strony przebiegiem sezonu to jak w 18/19, czyli byliśmy przez prawie cały sezon na topie żeby na końcu przegrać jednym punktem, z drugiej - samymi wynikami w lidze lepiej wypadliśmy, przegraliśmy tylko jeden mecz z City i do tego wygraliśmy LM, co pokazuje jak mocarni byliśmy w tym sezonie.
Sezon 21/22 pod kątem wyników w lidze może bardziej zbliżony, no ale wciąż zgarnęliśmy dwa puchary i ten nieszczęsny finał LM.
Więc jeśli Arsenal nie zdobędzie tytułu (wciąż mają mimo wszystko teoretyczne szanse) to raczej ciężko ich porównywać do nas bo poza fajną grą i dużą szansą sukcesu w lidze to nie przypieczętowali tego jakimś innym trofeum, który by udowodnił wyższość nad innymi angielskimi drużynami.
Everton napoczęty, nie wiem co nie gra w tej drużynie, że bronią się przed spadkiem. Ale teraz już czas na Tottenham - United.
Do lutego byliśmy liderami przecież, a nie prawie cały sezon.
Totki są tak rozbite, że przegrać z nimi teraz to byłby wstyd.
Ja tu was podziwiam, że niektórzy nadal wierzą w TOP 4. To chyba by się musiał jakiś cud stać. 6 kolejek do końca, strata 9 punktów, gdzie Newcastle i Untied są w gazie w lidze i nie tracą głupio punktów. Ja uważam że zakończymy sezon na 5 miejscu, i Liga Europy w przyszłym sezonie, to i tak uważam że byłoby to dobre miejsce patrząc na to jak wyglądał ten sezon.
Everton to chyba jeden z najgorzej zarzadzanych klubow w PL, tyle kasy ile oni w ostatnich latach przepalili na transfery i tam poza Onaną nie ma nikogo ciekawego w skladzie. Cos niesamowitego. Nie ma nawet kto goli strzelac, ledwie 24 ustrzelili, Calvert- Levin swietnie sie zapowiadal, ale po kontuzjach bardziej przypomina wrak. Bylo tylu trenerow tam z Rafą i Carlem na czele, a i tak niczego tam nie wskórali. Juz czas wcisnac przycisk i splukac wodę po nich, za te wszystkie bandynckie faule w meczach z nami, nikt ich nie powinien żalowac.
Juz myslalem ze remis, ale gol nieuznany, szkoda. Ale wydaje mi sie ze i tak Newcastle dzis umoczy.
Ja sam już nie wierzę w top 4, ale jakbym miał się upatrywać jakieś szansy to właśnie słaba gra United.
Nie wiem jak dla kogoś oni są w gazie , bo co ich oglądam to się raczej ślizgają po wynik.
@Ralf088 Nie zaprzeczam, że punkty zdobywają , ale dla mnie określenie, że ktoś jest w gazie oznacza dobrą grę
P.s Richarlison transfer za 60 mln £ i nadal brak jednej bramki z premier league
Zdobywają punkty? Zdobywają. Wygrywają? Wygrywają. Na koniec sie styl nie będzie liczył, tylko to kto ile razy wygrał i ile punktów zdobył. Lepiej wygrać 5 razy po 1-0, niż raz 5-0 a potem 4 mecze przegrać lub zremisować. Jeszcze raz podkreślam, podziwiam waszą wiarę w TOP 4 Jak bardzo naszym kibicuje i ich kocham tak wiem że realnie to szanse są 3 procentowe.
DERBY MERSEYSIDE muszą być!
Nie będą nas jakieś Londyny czy mieściny z okolic Liverpoolu wytykać palcami, że nie mamy derbów miasta w PL.
Jazda z tymi Srokami Everton!
Ale mnie boli ten minimalny spalony Calverta Lewina przy bramce evertonu… :(. Nie cierpię tych toffików ale jednak dzisiaj grają też dla nas. Sezonu bez derbów też trudno sobie wyobrazić