Premier League 2022/23

Nie z Jurgenem. W LE też beda grać z podstawowych zawodników. Jedynie będzie częściej rotacja w tych meczach. Jednak również mam nadzieję, że powalczymy o ten puchar. Jeszcze go nie mamy i fajnie by było zdobyć. Może powalczymy o 4 puchary, jednak z LE a nie LM? ( z przymrużeniem oka ostatnie zdanie)

@Loku64 @Magerlfc

w fazie grupowej maksymalnie dwa razy wyjdzie podstawa. W 1/8 i 1/4 podejrzewam, że wystarczy raz zagrać pierwszym składem i w drugim można będzie rotować. Zależy też kto spadnie z LM do LE. W tym roku Liga Europy była dość mocna, bo był Arsenal, United i Juve, ale to jest raczej rzadkość.

Dodałabym jeszcze Barcelonę do tego grona, a przecież żadna z tych ekip nie dotarła ostatecznie do finału. Zdecydowanie nie są to nudne rozgrywki (przynajmniej w fazie pucharowej :grin:).

Todd Boehly chce zrewolucjonizować piłkę nożną zaczynając od PREMIER LEAGUE :bangbang:

Najwyższy stopień rozgrywkowy w Anglii miałby funkcjonować na zasadach podobnych do NBA.

:arrow_right: 26 drużyny podzielonych na konferencję Północną i Południową
:arrow_right: Najlepsze 6 drużyn każdej z nich bezpośredni awans do playoffów a 4 kolejne z każdej konferencji zagrają dodatkowy baraż do dwóch zwycięstw co wyłoni po pozostałe 2 drużyny
:arrow_right: Playoffy w formie pucharowej po maksymalnie 3 mecze bez dogrywek (od razu rzuty karne) do dwóch zwycięstw
:arrow_right: Finały playoffów rozgrywane na Wembley, które należy rozbudować do 200 tys. miejsc
:arrow_right: Dodatkowo mecze Gwiazd i mecze debiutantów Roku

Część drużyn popiera już pomysł właściciela Chelsea, a sam projekt ma niedługo zostać oficjalnie przedłożony do F.A.

Wyjątkowo durny pomysł. Podział na północ-południe ma sens w USA które ma jakieś 9mln km2 powierzchni i przedostanie się z jednego końca na drugi to poważna wyprawa. Ale jaki byłby tego sens w Anglii, która jest mniejsza od niektórych stanów? Na całe szczęście to nigdy nie przejdzie.

14 polubień

Mi tam się nie podobają takie pomysły, a NBA w sumie ciekawe są tylko Play offy, reszta ssie.
Do tego 2 mecze w sezonie wystarczają.
Jak się trafi, że gramy z kimś w lidze/lidze mistrzów/pucharach w Anglii to już obrzydzają się takie spotkania.

Ehhh ci Amerykanie myślą tylko jak zwiększyć zyski.

Pomysł z jakimś meczem gwiazd akurat mi się podoba.
Fajnie byłoby zobaczyć takiego Dr Bruyne z Salahem, czy Kane z Hallandem :stuck_out_tongue:

Jak taki mecz miałby się odbyć na zasadzie północ - południe, to Haalanda z Kanem nie zobaczysz, no chyba że Kane przejdzie do United w lato.

Sysyem play-off dziala z powodzeniem w większości rozgrywek ligowych w Polsce (koszykówka, żużel, hokej), tyle że bez podziału na grupy (E/W czy N/S), ale jakoś nie widzę tego w piłce… chyba w każdej europejskiej lidze jest po prostu system ligowy i tyle, wygrywa najlepsza drużyna sezonu, a nie będąca w najlepszej formie w maju.

Teoretycznie mistrza mogłoby wygrywać jakieś CP czy Wolves, mające w sezonie 40% punktow zdobytych przez City czy Liverpool.

Mecz gwiazd też jest dla mnie średnim pomysłem, konczy się sezon, zawodnicy chcą przerwy przed kolejnym, dochodzi ryzyko kontuzji po ciężkim sezonie. Poza tym w Europie i w futbolu nie ma takich tradycji, bylby to po prostu mecz towarzyski złożony z graczy nie zgranymi z sobą.

1 polubienie

Przyszedł pajac z kasą z ameryki i chce rewolucjonizować to co dobre i sprawdzone… jak te śmieszne karne na WC 1994 w USA. Amerykańcy są naprawdę zabawnym narodem w pewnych aspektach.

Edit. A ten mecz gwiazd… niby fajnie brzmi ale to nic innego ponad to, że byłby to mecz towarzyski bez znaczenia i emocji.

Jak widziałem ostatnio mecze gwiazd w NBA, to zawodnicy w obronie odpuszczają obronę, żeby rywale mogli w efektowny sposób zdobyć punkty. W piłce nożnej też byłoby odpuszczanie nogi, jak nie w ogóle rezygnacja z gry, bo takie spotkanie w niczym im nie służy. Na dodatek podział północ - południe może być problematyczny. W USA ma to większy sens, bo kraj jest ogromny, a NBA to liga zamknięta. Na dodatek rywalizacja południa z północą może mieć historyczny kontekst, choć nie wiem czy w ten sposób odbierają to Amerykanie. Do Premier League może awansować każdy i tak jak teraz można by ładnie podzielić drużyny na mapie na pół, tak na przykład w przyszłym roku trzeba byłoby rozdzielić drużyny z Londynu przy innym układzie.

Byłby podział niemalże Londyn - reszta Anglii.
Z jednej strony Londyn plus wybrzeże (głównie BHA), z drugiej Manchester, Liverpool, Newcastle i aglomeracja Birmingham.

Pomysł chybiony, w piłce ważne jest zgranie zawodników ze sobą, inaczej wychodzi z tego kopanka na hurra. Do tego dobór zawodników- z kazdego klubu po 2? Bo jak City czy Liverpool da 6-7, a Soton jednego to będzie narzekanie (słuszne) managerów na ryzyko kontuzji.

Może niech już Boehly przeniesie się do ligi żużlowej, Anglicy mają jedną z najlepszych na świecie.

Chrystus go opuścił w bardzo brutalny sposób. Na szczęście amerykańskie pomysły szybko nie przejdą.

Ale panowie, po co te nerwy. Gościu sobie puścił wodze fantazji, która z góry jest na straconej pozycji. Ogłosił jakiś tam pomysł z goła nieprzemyślany, jakby sucha myśl przy śniadaniu, a teraz świat piłki angielskiej miałby nad tym debatować ? Come on.

1 polubienie

Plan na sobotę :blush:

  • LFC wygrywa :red_circle::muscle:
  • “MEMnited” co najmniej remisuje!

Dziś nie będę oglądał naszego spotkania więc kibicujcie również i w moim imieniu.

LM dla LFC :red_circle::slightly_smiling_face:

Wszyscy w dzisiejsze popołudnie :sweat:

17 polubień

Patrząc na odklejenie od rzeczywistości właściciela Chelsea, co widać nie tylko po tym pomyśle ale i po dotychczasowych ruchach trenersko-tranferowych, to możemy się nimi na długie lata przestać przejmować. :slight_smile:

Niestety rywale zza miedzy już 1:0

Bourth dostała od Chelsea 3:1 a mają urwać United ? XD

Oni po ogarnięciu utrzymanie odpuścili sobie kompletnie.

1 polubienie

A co to za wyznacznik, Brighton dostał 5-1 od cienkiego Evertonu, żeby potem rozjechać najlepszy Arsenal świata 3-0 na ich stadionie, a w następnej kolejce dostał 4-1 od Newcastle

1 polubienie

Tak, tylko Bourth przegrało też kolejny mecz po tym z Chelsea, ewidentnie sobie odpuścili.