Z drugiej strony noga nie była wyprostowana…
Przecież my nie gramy źle, problemem jest skuteczność.
idź tam na debilpage
Jesteś idiotą czy tylko takiego udajesz?
Zależy jaki atak. Czy to była podniesiona, prosta noga prosto w kolano? Czy prosto w kolano od tyłu? Czy wjechał mu w kolano nogą od boku? Nie. Po prostu faul taktyczny od przodu - noga Tripierra była na wysokości kolana, ale przed kolanem KdB. A czy KdB potknąłby się na wysokości stopy, kostki, kolana czy uda nie ma już aż takiego znaczenia.
Chciał go zahaczyć i zahaczył. Nic więcej.
Ej hola hola… zdrowy Henderson, to jak transfer.
Panowie, z czym do ludzi?
Zobaczcie co robią gwiazdy na pozycji pomocnika, przecież to jakaś chora przepaść, gdy biega u nas Hendo i Milner, a ostatnio jeszcze z lewej Robertson same farfocle puszcza, czy to w formie podania czy „strzału”.
Jak rok temu słuchałem, że Fernandes to ten sam poziom to uhh… Przynajmniej wiem, czyje zdanie się nie liczy xD
Od kiedy zwyczajnie wytrącasz gracza z biegu delikatnie go zahaczając, a nie atakujesz mu więzadeł wyprostowaną nogą.
Gerrard, Lampard, Scholes, Fabregas, Silva.
Piękne widowisko, wizytówka Premier League. 3:3 dobry wynik dla całej ligi, bo inni mogą wziąć przykład z Newcastle, że City jest do ugryzienia.
Juro wygrać i wracamy, jesteśmy Liverpoolem!
Kompletnie bez porównania do KDB. Rudego można porównywać do Iniesty, Xaviego czy Modrica.
Jak jak w tamtym sezonie z CP ?
Po prostu Newcastle to nie jest byle ogórek. Zobaczycie, że my z nimi będziemy mieć jeszcze ciężej.
Bez jaj, każdy z wymienionych był klasą światową ale KdB jest z innej galaktyki.
Niech mi ktoś wytłumaczy teraz tak na chłopski rozum. Liverpool i City oficjalnie odpadły z walki o mistrzostwo. Pozostał tylko Arsenal z kompletem punktów. Jeżeli Arsenal straci gdzieś punkty to czy jest możliwość, że nikt nie zdobędzie mistrzostwa w tym sezonie? Czy jest szansa, że w tym roku forumek zgarnie mistrzostwo? Nieprawdopodobna historia dzieje się na naszych oczach.
Gdzie CP, a gdzie Newcastle, które w tym roku kalendarzowym punktuje na top3 ligi.
No i tak jak pisałem na początku meczu Newcastle z City - dzisiejsze Newcastle rozniosłoby nas jak gnój po polu.
Bardzo słaba prowo albo równie słaba ironia
Mecz sezonu. Brawa dla Newcastle. Zasłużyli na punkty (także przez to, że nie dostali karnego) , ale też ich obrona (poza Pope`m) jest słabiutka. Ten Botman według komentatorów Viaplay to zawodnik klasy światowej - nie zgadzam się kompletnie.
Wynik mógł być 10-6 dla City, tyle było okazji dla obu stron. Sam Haaland okazje na 4-5 bramek. Niestety Obywatele będą tracić punkty tylko, gdy będą pudłować na potęgę (mecze po 1-1, 0-0) albo kiedy przeciwnik będzie dużo strzelał (choć nieliczni będą w stanie im wbić 2-3 gole), a City będzie średnio skuteczne. A i tak nie ma pewności, że 2-3 gole strzelone piłkarzom Guardioli dadzą jakiekolwiek punkty, więc w obu scenariuszach potrzebne jest marnowanie sytuacji.
Z drugiej strony czas skupić się na nas, bo to, co my pokazaliśmy w pierwszych 2 meczach nie jest na poziomie dzisiejszego meczu. Newcastle by nas w takiej dyspozycji rozklepało. Jutro trzeba w końcu coś pokazać i wygrać…
Jeżeli jutro nasi wygrają to wielkiej tragedii nie będzie. 2 punkty straty do lidera (Arsenalu nawet nie liczę). Jeżeli przegrają to będzie to katastrofa przez duże K.
Czyli po 3 kolejkach znamy już mistrza, mecz sezonu i gola sezonu. Dodatkowo Haaland jest na czele strzelców, Sezon można zamykać. Jednak w Liverpoolu mieli łeb żeby zaczekać z pomocnikiem do następnego sezonu.