Premier League 2022/23

Szykuje sie taki sezon, kiedy jedyną niewidomą w danej kolejce będzie to ile bramek strzeli Haaland, a potem ile zbierze do końca. Nuda. Jedynym przeciwnikiem dla MC w tym momencie są oni sami. Trochę przesadzam, ale nie wiem czy bardzo.

City oprócz De Bruyne i teraz Haalanda nie ma lepszego składu od nas. Na pewno skład mamy przynajmniej równy choć ja bym powiedział, że lepszy. Największym atutem City jest przechodzenie każdego sezonu bez poważniejszych kontuzji kluczowych ludzi. Mieć w składzie ludzi o zdrowiu Salaha to ogromny atut. W poprzednim sezonie, a zwłaszcza drugiej jego części, gdzie jakimś cudem omijały nas kontuzje zapelniliśmy kalendarz niemalże samą zielenią. To wiele mówi.

2 polubienia

Trzeba uczciwie oddać, że tegoroczna City jest jeszcze groźniejsza. Nie oddali Silvy ani Gundogana, a takie były prognozy, a jeszcze się wzmocnili. Pozbyli się padolino Sterlinga, a wrzucili do składu Grealisha. Do tego mają dobrze dysponowanych bocznych obrońców, którzy jak Cancelo potrafią nawet zrobić super akcje bramkową. Z takim tworem ciężko skutecznie rywalizować grając na rynku drobniakami zamiast sięgnąć do kieszeni.

Edit. Brendzio powinien sam odejść, ukłonić się, podziękować i zejść ze sceny. Gra lisów jest po prostu … takie niedopowiedzenie.

W tym sezonie jedyne co ma mamy lepsze od City to bramkarz. Żadnych innych argumentów.

6 polubień

Nie no, myślę, że jednak Salah > Mahrez / Silva, ale ogólnie ich przewaga jest niezaprzeczalna

Troche uproszczenie, w Bundeslidze czy Ligue1 jeden zespół (Bayern i PSG) odstawał reszcie stawki organizacyjnie, finansowo i sportowo o kilka długości, w PL takich różnic finansowych i organizacyjnych nie ma, jedynie geniusz i wizja Pepa pozwoliły MC odjechać reszcie stawki, ale też nie jakoś drastycznie, dwa sezony to tytuł wygrany różnicą 1 punktu.

Cancelo na LO niszczy Robertsona obecnie. W środku pola jak kontuzjowani byli Dias i Laporte, to nowy nabytek Akanji i Ake grają swoje w odróżnieniu u Nas nawet od podstawowych - bardzo żałuję Szwajcara, bo świetnie pasowałby do Nas z jego prowadzeniem piłki oraz ustawianiem, a kosztował niewiele. Środek pola nawet nie oceniam, poza Thiago nie mamy zawodnika, który mógłby u Nich czegoś szukać, z przodu zresztą niewiele lepiej, ale to ocena ogólna, bo u Nas Foden nie grałby na skrzydle zapewne. Tyle, że mieć takiego Mahreza czy Alvareza na ławce, to na prawdę jest wygoda w prowadzeniu zespołu.

Życzmy sobie, by City wygrało w końcu to LM, bo może wtedy Pep w końcu odejdzie i albo pójdzie do takiego Juventusu/PSG albo wróci do Barcelony.

(…) w PL takich różnic finansowych i organizacyjnych nie ma

Tiaa…

image

Kłania się czytanie ze zrozumieniem @paranormalnY.

Ale taka roznica nie wynika z braku hajsu w Liverpoolu tylko z wielkiego węża w kieszeni wlascicieli The Reds. Kasy mamy dużo. Sukcesy sportowe, kontrakty reklamowe i dochody z praw do transmisji zapewnily na pewno olbrzymie wpływy. Niestety, ale bardzo maly procent poszedl na inwestycje w sklad, mimo ze tego potrzebowal

1 polubienie

Przeciez Akanji jest cienki jak dupa węża. W BVB sie ciesza ze wreszcie sie go pozbyli, bo coś chwile zawalal bramki. Wystarczy powiedziec ze gral tam bodaj 5 lat przyszedl jako talent z nadzieja na duzy zysk w przyszlosci, a ostatecznie zostal sprzedany ze stratą 4 mln. W city raczej mial byc 5 wyborem na SO ale kontuzje, przesuniecia graczy spowodowaly ze gra, glownie dlatego ze wlasnie dobrze operuje pilką. Zreszta tam glownie obronca rozgrywa, rzadko broni. Mam nadzieje ze wyjdzie tez na nas, zawsze to jakas nadzieja na lepszy wynik.

Różnica jest taka, że właściciele MC bawią się w piłkę, a dla naszych to biznes. Ciężko tu zatem mówić o wężu w kieszeni, po prostu chłodna kalkulacja zysków i strat w kontekście finansowym. Skoro do tej pory to w miarę działa, to nie zmieniają polityki.

Roznica w podejsciu jest i to widoczna. W Liverpoolu ciesza się z tabelek w excelu a w blekitnej czesci manchesteru ciesza sie z hurtowego zdobywania tytulow na wyspach.

“Podejscie biznesowe” To nic innego jak zawoalowane okreslenie gigantycznego weza w kieszeni wlascicieli. Nawet FFP pozwala nam na wieksze ineestycje w zespol a to sie nie dzieje

Tak szczerze to ten sezon PL po kilkoma względami będzie niesamowicie nudny. Mistrz Anglii juz jest znany, tak samo najlepszy strzelec czy asystent. TOP4 Też raczej za dużo sie nie zmieni, jednie Arsenal spadnie na 4 i MC na 1.

Jedyne pytanie jakie pozostaje to która drużyna zostanie uznana za objawienie/rozczarowanie tego sezonu.

Objawienie? Myslę że Newcastle jest taką drużyną. Ja wiem ze tam teraz jest ogrom pieniędzy, ale wydawało się że ten sezon będzie takim przejsciowym, jednak może nawet EL jest w ich zasięgu.

Największe rozczarowanie? Chyba West Ham.

Hochland po 9 kolejkach ma 15 bramek. Ja tu widzę potencjał na +40 jeśli kontuzje go będą omijać. Kosmos

Większe emocje będą na dole tabeli niż na górze :wink: Lisy, Wilki … jest rozczarowanie. Są także i zaskoczenia jak Brighton, Newcastle czy Fhulam. Może na koniec sezonu będzie minimalna walka z City, ale raczej nie ma co się łudzić przy obecnej formie strzeleckiej tej drużyny.

To co dzisiaj Everton nas przegania, albo Manchester United odskakuje punktami. Kur** co za wybór… :frowning:

To nasz najmniejszy problem obecnie

1 polubienie

To o tytule mistrza Anglii w tym sezonie chyba nie możemy już marzyć :rofl:

Ale jeszcze do wygrania są LM, FA Cup oraz Carabao!

In Klopp we trust :red_circle::muscle::slightly_smiling_face:

PS spokojnie nie jestem pijany, zdrowie psychiczne też ok :grimacing: po prostu trochę czarnego humoru nie powinno tutaj zabraknąć.