Premier League 2022/23

Nie no, nas na mistrzostwo w tym składzie, przy tylu kontuzjach, kompletnie nie stać.

Arsenal idzie jak burza, może i Brighton wczoraj nie było w pełni składu (McAllister, Caicedo, czy Welbeck), ale to jednak był trudny teren, a Kanonierzy w 2 minucie otworzyli mecz i do 10 minuty mogli go zamknąć, wychodząc na 3-0.

Nakręcili się dobrym startem sezonu, jak my w mistrzowskim i tyle. Mnie to jednak dziwi, że Haaland jest taką maszyną, tak świetnie się wpasował do zespołu, w City nie ma wielu kontuzji, a tyle razy już stracili punkty. Jak w meczu z Newcastle Sroki zagrały ogień, tak kompletnie nie rozumiem, jak Obywatele mogli przegrać u siebie z Brentford, czy wczoraj nie poradzić sobie na Etihad z Evertonem.

Ogólnie długo nie miałem nic do Arsenalu, ale za pokaz buractwa i aktorstwa w meczu z nami, nie będę szczęśliwy, jak zdobędą tytuł. Ale Łysy Wąż jakoś chyba w tym sezonie nie potrafi ich już tak mobilizować, a Arsenalowi wszystko się układa. Po prostu jak żre, to żre. Nam wtedy też żarło, strzelaliśmy nawet bramki w 93 czy 95 minutach, tak im wpada po rykoszetach. Pewność siebie to w sumie najważniejsza rzecz. No i też przy tak krótkim składzie omijają ich poważne kontuzje - teraz dopiero mają Jesusa, trochę pauzował Zinchenko.

A my? Wychodzimy na spotkania, jak jakieś zblazowane gwiazdeczki, na pierwsze połowy z reguły nie da się patrzeć. Nie mamy genu zabijania spotkania od 1 minuty i pokazania, do kogo należy dziś murawa, jak robi to Arsenal…

Bez dwóch nowych klasowych pomocników którzy mogą posadzić na ławce Hendo i Fabihno, czy sprawić że będą się lepiej starać, to żadne mistrzostwo nam nie “grozi”. Środek pola jest kluczowy do kontrolowania gry. My jesteśmy słabi w tym miejscu - stąd też chaos w naszej grze i słabsze wyniki

1 polubienie

Otóż nie :wink:
Ja wczoraj tylko 3 piwa. W dodatku grubo przed północą.

Jesteśmy Liverpool, nas się nie skreśla ;).

Poniedziałek godzina 20 zmienisz zdanie po kolejnym głupim remisie bądź porażce. Nasz zespół jest niestabilny w tym sezonie ciągła rotacja i kontuzje. Jeśli wbijemy do TOP 4 na koniec będę miłe zaskoczony.

1 polubienie

Kurczaki przegrały z AV 0:2. Jutro mamy okazję ich przeskoczyć w tabeli.

Więcej wiary polecam :).

Tu nie chodzi o wiarę a o nasza grę nasz skład itd. Przespaliśmy okno transferowe wciskamy szrot w postaci oxa do składu i liczymy ze to się uda. Nie nie uda się bo co mecz gramy w 9-10 zawsze ktoś odstaje.

2 polubienia

4 punkty do czwartego miejsca
6 punktów do trzeciego miejsca
8 punktów do drugiego miejsca
15 punktów do pierwszego miejsca

22 kolejki do końca sezonu

Dokąd zmierzasz Liverpurzu?

1 polubienie

Dokładnie tak. Trzeba przebudowy składu, szczególnie w drugiej linii. Co z tego że jest dużo piłkarzy skoro brakuje jakości? Nie potrafimy kontrolować meczu, gramy chaotycznie. Naprawdę top4 w tym sezonie to będzie sukces

A jeżeli się utrzymamy to kamień z serca ;).
Co roku ta sama śpiewka…

Ja bym chciał, żebyśmy mieli żelazna jedenastkę, do której trudno się dostać bez pracy. Człapiący piłkarze typu Ox czy wiecznie kontuzjowani typu Keita musieliby udowodnić swoją wartość albo grać w u23. Kompletnie nie interesuje mnie, czy ktoś się obrazi, czy nie. Zarabiają ogromne pieniądze więc wymagajmy trochę więcej. Tymczasem w środku jest karuzela raz gra ten raz tamten raz grany tak raz tak nie widzę stabilności mamy tam ogromny problem. Brak zmiennika dla Fabinho jeden pomocnik, który coś potrafi bylejakość w postaci Hendersona, czy młodość, która przegrywa z tuzami typu OX czy Keita.

2 polubienia

FroncQ 100% racji. Wiara a zwykła ocena sytuacji kadrowej to kompletnie co innego, bo wiarę można było mieć, gdy mieliśmy kompletną ekipę. Spójrzmy na taką podstawową 11 wtedy, gdy wygrywaliśmy LM z Tottenhamem. Każdy w swoim prime, pomoc potrafiąca biegać itd. Niestety grając w 2023 roku Hendersonem i Oxem w 1. składzie, mając 15 punktów straty do lidera w siódmym pełnym sezonie Kloppa to kompletna porażka klubu w każdej jego strukturze, również w tej trenerskiej, bo i Klopp z jego sztabem nie są tu bez całkowitej winy według mediów.

2 polubienia

To tak nie działa z jednego prostego powodu - chcąc grać na kilku frontach jednocześnie, rotacja jest niezbędna. Ilekroć wchodziliśmy w decydującą fazę sezonu, padał argument, że City zjada nas ławką i daleko tak nie zajedziemy. Czasem zasługi muszą odpocząć na ławce.

I choć z całym postem zgadzam się w pełni, tak aktualna sytuacja kadrowa to głównie wypadkowa kontuzji i braku planu B w planowaniu na kilka okienek wprzód.

1 polubienie

To świetnie, że mimo takiej kaszanki w pierwszej połowie sezonu jesteśmy nadal na powierzchni. Co by było gdyby klub niebałby się zainwestować w środek pola w transferowym lecie?

Spokojnie, transfery do środka pomocy będą, i to uważam że nawet w tym miesiącu ktoś do pomocy przyjdzie. Niech tylko Bozia otoczy nas opieką i wypędzi z klubu kontuzje, wtedy to jesteśmy bardzo mocni. Niech wrócą kontuzjowani (Jota, Diaz, Jones), niech będzie głębia składu, rywalizacja, wtedy spokojnie możemy walczyć o najwyższe cele. Oby bez kontuzji, a jak już będą jakieś urazy maks 2-3 tygodnie i wracamy do składu.

9 polubień

Nie wiem jak Was ale ciekawi mnie ile cierpliwości wykaże właściciel Chelsea do Pottera… Abramowicz zwalniał szybko. No a w przypadku Tuchela to Boehly też szybko zadziałał.

4 polubienia

Nie bardzo mają kim zastąpić Pottera, poza tym chcieli w nim mieć trenera na lata… prędzej po sezonie mu podziękują, jeśli Chelsea nie wejdzie to LM, na co się zanosi.

Generalnie odejście Romana to najlepsze co mogło spotkać oponentów Chelsea. Jak by nie patrzeć gość miał już spore doświadczenie oraz podchodził do piłki z pasją nie licząc się z kosztami.

Chelsea dalej nie liczy się z kosztami, co nie znaczy, że wydają kasę z głową. Są pod tym względem trochę jak ManU, tyle, że zdarza im się osiągać sukcesy co parę lat.