Premier League 2023/2024

Mimo wszystko to nie jest zbyt ok w moim mniemaniu. Tutaj jeszcze pół biedy bo Arteta i KdB to z przymrużeniem oka rówieśnicy (10 lat różnicy to nie mało ale też nie dużo) do tego znają się jak łyse konie. Pamiętam jednak taką scenę gdzie Gattuso złapał za szyje siwiutkiego gościa z ławki trenerskiej drużyny przeciwnej. Może jestem staromodny ale szacunek do wieku jakiś powinien jednak być i nie wyobrażam sobie TAA pomiatającego Guardiolą czy nie daj Boże Ancelottim.

3 polubienia

Ta akcja jest sprzed kilku miesięcy bodaj. KdB ma inne włosy, sprzed kontuzji, a ta miał dość długą. Stara historia.

1 polubienie

Szacunek zyskuje się czynami, a nie z wiekiem. Argument starych pizd z kolejki na mięsnym.

10 polubień

Kiedy mafia ustali mecz City z Tottenhamem?

Najprawdopodobniej ten mecz odbędzie się pomiędzy 37 a 38 kolejką.

Słabo, ponieważ w takim układzie trzeba mieć nadzieję, że Spurs na tym etapie będą walczyć o jakieś istotne miejsce w tabeli. Jeśli będą mieli np. zapewnioną LM i bez szans na poprawę pozycji to mogą już nie mieć takiej motywacji, by postawić się city jak to często mieli w zwyczaju. City nawet w takiej kwestii może mieć super farta :confused:
A ich terminarz na papierze wydaje mi się tak prosty, że właśnie jedynie w meczu ze Spurs upatrywałem straty punktów.

4 polubienia

Hell nah. Blancikowi słowa o najlepszych na świecie zagraniach i główkach by nigdy nie przeszły przez gardło.

Dla niego to Darwin ma przecież krzywe nogi i jest kretynem i łamagą xd

Optymalnie byloby gdyby Spurs musieli jeszcze zapunktowac w zaleglym meczu aby liczyc sie w walce o LM.Wtedy spotkanie miedzy 37 a 38 kolejka czyli na koniec sezonu moze okazac sie nie lada wyzwaniem dla City.

Zauwazcie jak niektorzy znikaja z tego forum jak rzeczywistosc zaczyna sie rozmijac z ich tezami :grimacing:

To są jakieś żarty. To rzeczywiście pozostaje wygrać wszystkie mecze do końca.

Ale to było o Haalandzie. Natomiast retoryka mega podobna :laughing:

1 polubienie

My gramy ze Spurs w 36 kolejce, wiec w sumie jesteśmy w podobnej sytuacji co City. Mało tego w 37 gramy z AV i idąc Twoim tokiem rozumowania dla obydwu drużyn sezon może być już rozstrzygnięty i nie mieć motywacji by się nam postawić. Dużo tu będzie zależeć od wyników Angielskich drużyn w Europejskich pucharach. Chociaż moim zdaniem nie ma to aż takiego znaczenia, bo wydaje mi się, że jeśli np. taki Ange chce zbudować coś w większego to musi w takich meczach grać na 100%.

To nie są żarty, po prostu City gra w Europie i Pucharze Anglii i nie bardzo jest gdzie ten mecz wcisnąć. Nie ma co się doszukiwać teorii spiskowych. Tak jak pisałem wyżej dla mnie to nie ma większego znaczenia. Natomiast jeśli sugerujecie, że City ma łatwiej, bo Spurs mogą już wtedy o nic nie grać to weźcie pod uwagę, że jest spore prawdopodobieństwo, że w przyszłym sezonie będzie 5 angielskich w LM. Spurs i AV będą grały z nami o nic a my zgarniemy łatwe 6 punktów :rofl:

Ogólnie nie wiem czy też zdajecie sobie sprawę, ale Arsenal gra w dwóch ostatnich kolejkach z United i Evertonem. Ci drudzy na 1000% się podłożą jak będą bezpieczni, żeby LFC nie wygrało mistrzostwa

1 polubienie

Anthony Taylor sędzią na OT w niedzielę. Jak to się stało, że przestaliśmy dostawać M.Olivera na topowe pojedynki (co jeszcze niedawno było normą), w zamian regularnie dostajemy Taylora i Tierneya?

Dostaliśmy Olivera na City i wyr…ł nas na karnego w 98. minucie, więc nie wiem skąd ta nostalgia.

2 polubienia

Może stąd, że podano statystykę, że kiedy sędziuje nas któryś łysy to mamy najwięcej porażek.

Derby Anglii, a oni dają gościa do sędziowania który urodził się na przedmieściach Manchesteru, caly sezon pod górkę z czarną mafią.

1 polubienie

Uważam, że przez kilka lat Oliver był najlepszym angielskim sędzią. Ale od jakiegoś czasu coś dziwnego się z nim dzieje. Może pobyty na Półwyspie Arabskim tak na niego wpływają.

1 polubienie

Mam nadzieję, że Kudus kiedyś do nas trafi, świetnie ogląda się tego piłkarza.

2 polubienia

Dwie kolejki Które przed nami, Mogą być w moim mniemaniu kluczowe w kontekście walki o mistrzostwo. Jeżeli teraz Liverpool wytrzyma presję dwóch następnych spotkaniach. Zwłaszcza w meczu z united, to jest duża szansa że faktycznie nasz finisz będzie zwycięski.

Im mniej spotkań tym większe będzie ciśnienie na rywalach. Im większe ciśnienie tym bardziej mogą zacząć się plątać nogi zwłaszcza Arsenalowi, który wydaje się najmniej opierzony.

1 polubienie

Przepychać mecze nawet piętą.
Dzisiaj na stratę punktów przez Arsenal nie liczę i w sumie to myślę, że do meczu z Chelsea raczej punktów nie pogubią chociaż akurat oni po drodze dadzą pośladki jak każe obyczaj.
City pewnie walec do końca sezonu, więc trzeba po prostu skupiać się na swoich meczach.

Fajna końcówka sezonu