Premier League 2023/2024

Gapcio chociaż się rozejrzy i poda, Diaz to jeździec bez glowy.

2 polubienia

Koniec będzie definitywny jak City odskoczy na więcej niż trzy punkty. W sumie za tydzień już tak pewnie będzie

Nie można jeszcze mówić że to koniec. Z taką forma jaką prezentujemy pewnie tak, natomiast dalej są to tylko 2 punkty różnicy. Będą grali do końca póki matematycznie są szanse na mistrza. Choć ja sie na nic nie napalam i raczej robie sobie przerwe od oglądania, za duzo nerwów stracilem juz w tym sezonie na ogladaniu tego. Jak nas ruchali sędziowie i w ogole.

Jak chcemy odrobić 3 bramki straty z Atalantą to trzeba powtórzyć wariant z Barceloną. Salah nie może grać, niech idzie się najeść po tym ramadanie.

1 polubienie

jak wszyscy zaczeli grac słabo to sie Gakpo obudzil , a nie mogl tak grać wczesniej?

1 polubienie

Pragnę zauważyć, że graliśmy znacznie lepiej gdy Salah nie grał. On nam swoim stylem gry bardziej zawadza niż pomaga. Już to wiem.

1 polubienie

Dzisiaj Ollie Watkins udowodnił jakim game changerem jest napastnik z chłodną głową zamiast sieczki we łbie. Jedna sytuacja 1v1 i ustawia mecz swojej drużynie.

2 polubienia

Nie, bo Klopp mu dawal zle role na boisku i faworyzowal kolumbijskiego Grosickiego.

1 polubienie

A gdzie on był ostatnie kilka miesięcy? Jeden i drugi nie jest wystraczająco dobry, aby grać w podstawie.

1 polubienie

Nawet cztery gole, bo niestety trzeba w ciemno stawiać, że czystego konta w pierwszej połowie nie będzie

To jest dopiero drugi dobry mecz Gakpo z rzędu, bez gola i asysty. Diaz jednak więcej pomógł

Czyja to wina że Klopp go źle ustawiał? Sam Jurgen to przyznał niedawno…dopychał Gakpo gdzie się dało, a takiemu Diazowi zawsze dawał tą samą rolę.

2 polubienia

a zobacz sobie z kim gralismy bez Salaha. Naprawdę dobry punkt odniesienia. Powiesz , że dzis gralismy tylko z CP, ale z Atalanta gralismy bez Salaha i na to samo wyszlo.
w Fa cup dopoki byl Salah to bylo 1-2.
Owszem ostatnie mecze ma słabsze, ale że gramy lepiej bez niego po meczach ze slabymi druzynami to odważna ocena. Co nie zmienia faktu, że jakby szejki dali 100mln to by trzeba kogos młodszego ściagnac.

Tak se przeglądam te statystyki i z tego co widzę to Liverpool znacznie częściej nie trafia w bramkę (i obramowanie) rywali. Liverpool ma o ok.50-60 więcej strzałów poza światło bramki od Arsenalu i City. Co ciekawe trafialiśmy również 16 razy w obramowanie bramki (City i Arsenal solidarnie po 8). Jeśli chodzi o zablokowane strzały wszystkie zespoły wypadają podobnie.

W defensywie blokujemy tyle co City i zauważalnie więcej od Arsenalu. Natomiast bramkarze Liverpoolu obronili prawie 2 razy tyle strzałów w bramkę co bramkarze Arsenalu i o 33% więcej niż bramkarze City

Nie było Salaha, ale był Jota. Gdyby Jota nie złapał urazu i podtrzymałby swoją formę do tej pory to o Salahu moglibyśmy już w sumie zapomnieć, bo nie byłby potrzebny. Niestety stało się inaczej.

Najsmutniejsze jest to że nigdy nie było nam dane normalnie świętować mistrzostwa na Anfield za Kloppa.

1 polubienie

Za tydzień City nie odskoczy, bo pauzuje w lidze.

No nie, City to nie Arsenal, tam nie ma mentalu przegrywów.

Kibic Arsenalu wyzywa kogoś od patałachów xD Jak tam wasze trofea w Europie, dalej zero, czy już może jakieś wpadło? xd

Gdzieś dzisiaj była podana w trakcie meczu statystyka, że jescze w Anglii nie było na tym etapie 3 drużyn powyżej 70pkt odkąd są po 3 pkt za mecz przyznawane. Nie ma co gadać o zesraniu się bo te 3 zespoły punktują kosmicznie na tle reszty ligi. Nie da się ciągle wygrywac i nie umniejsza to w poziomie że ktoś wkoncu punkty traci.
Zbyt się ludzie przyzwyczaili do przypisywania punktów w tak wyrównanej lidze

3 polubienia

gdyby Jota nie złapał urazu i bysmy grali trójką Jota- Salah- Diaz/Nunez to byś nie musiał teraz płakać.

1 polubienie

nie wiem szczerze skąd tu to poruszenie, przecież wystarczyło spojrzeć na terminarz i było pewne że arsenal straci punkty, to nigdy nie był przeciwnik w grze o mistrza, ale mieliśmy wszystko w swoich rękach (przewagę nad city) i się wyje… wyarsenowaliśmy :slight_smile: city kolejny mistrz i trzeba żyć dalej.

1 polubienie