Premier League 2023/2024

W utopijnym świecie dzieje się tak:

  • degradacja oszustów do League One z - 20 punktami w pierwszym, - 15 w drugim i - 10 w trzecim sezonie gry
  • odebranie tytułów (wszelakich w Anglii) zdobytych w czasach przekrętów
  • kontrakty obecnych zawodników unieważnia się i każdy może odejść za friko
  • 3 letni zakaz transferowy
  • Pep spełnia obietnicę, że odejdzie jak machloje się potwierdzą

To byłby wielki krok dla ludzkości, uczciwości i szeroko rozumianej zwykłej przyzwoitości.

1 polubienie

Ale Kloppa nam do zespołu nie przywróci już…

Znając z forum Twoje podejście do “memnited”, to czekałaby Cię niezła huśtawka nastrojów, bo największym beneficjentem odebrania City mistrzowskich tytułów byłoby United, które w okresie, za który City ma zarzuty, 2 razy kończyło sezon bezpośrednio za Obywatelami :wink:

5 polubień

Tutaj jest zagwozdka :thinking:
Być może trochę dziwnym ale jakimś polubownym rozwiązaniem byłoby nie przyznawanie tytułu mistrza Anglii za te sezony.
Ciężko znaleźć dobrą opcję!

Niczego im nie zabiorą. Chocby temu, ze zbyt duze konsekwencje by to za soba pociagnelo. To sa dziesiatki jak nie setki milionow dolków do poprzerzucania - premie za miejsca w tabeli, premie dla pilkarzy, premie dla managerow itd. to wszystko powinno sie w takiej sytuacji zmienic i zostac przeliczone na nowo.

:grin::face_with_hand_over_mouth:

1 polubienie

Oczywiście, że nie będzie żadnego tytułu odebranego. Takie sprawy powinny być rozstrzygane bezpośrednio w sezonie, który się toczył. To, że teraz mają tyle zarzutów niczego nie zmieni. Tytuły pozostaną, może jakaś grzywna lub zakaz transferowy. Nic więcej.

Ale fani arsenalu się spłakali o te zarzuty dla City, nagle im zaczęło przeszkadzać :smiley:
Kasa wydawana na transfery też im przeszkadza, szkoda że ta nie do końca rozumna społeczność, nie zdaje sobie sprawy że ich minusowe saldo transferowe z ostatnich kilku lat jest tak na oko prawie dwa razy większe niż Manchesteru City.

Pytanie co to jest “czas przekrętów” skoro transfery, które zostały zrobione wtedy mają wpływ na jakość MC aż do dziś.

Czas od kiedy City zaczęło dawać w łapę FA i sędziom by im specjalnie nie utrudniali zdobywania trofeów w Anglii.

1 polubienie

Było tutaj kiedyś dodane zestawienie ile który klub wydał na transfery i ile zawodników przyszło. To oprócz kwoty to z ilością zawodników MC biło nas też 2x, czyli nakupowali młodzików, którzy teraz wchodzą w dorosłą piłkę i to ma ogromny wpływ na to co się tam dzieje dzisiaj i jakiej jakości mają “wychowanków”
Degradacja i ban na 5 lat dla City, brak możliwości awansu do PL. Chodź i tak to za mało.

Z drugiej strony czy nam ktoś bronił sprowadzać np. młodzików z Ameryki Południowej? Poza tym nasi ‘wychowankowie’ tez pochodzą m.in. z Fulham czy z Irlandii.

A myślisz, że mi się to podoba? Ale fakty są brutalne. 1 mistrzostwo Anglii to i Leicester zdobyło. Walka Kloppa z Guardiolą byłaby epicka gdyby wygrywali naprzemiennie. A bilans 6-1 to jest masakra. 1 LM zdobył też Tuchel z Chelsea a 1 puchar Anglii Brendana z Leicester. Liverpool owszem grał ładnie dla oka, mecze takie jak z Borussią w 2016 czy z Barceloną w 2019 przeszły do historii. Tylko co z tego skoro to inni wygrywają. Ja ta jestem po 30tce i nie emocjonuje się tak jak kiedy byłem nastolatkiem. Ale żal jest że to inni ciągle wygrywają a nie my

Liverpool regularnie pojawiał się w finałach ligi mistrzów, plus regularnie kręcili się w lidze na około 90 punktów.

W głowie niedzielnych kibiców to się utrwaliło.

Jak się spytasz Mietka na ulicy o najlepszy klub w Anglii to naprzemiennie będą właśnie wymieniani City I Liverpool.

Gwarantuję jakbyś się spytał o przegrywów z Anglii hasło Liverpool nie padło by nawet raz.

2 polubienia

Pewnie że żal, ale ja tam i tak się cieszę, finały z Realem, jak tłukliśmy Romę i City w LM, gnojenie przez lata Arsenalu, Barca, pełno świetnych wspomnień.

2 polubienia

Tylko wiesz - Arsenal zdobył 3 tytuły pod wodzą Wengera, Chelsea 3 pod wodzą Mourinho. Ile tytułów wygrali Fergussona i Guardiola to nie chcę mówić. Czy jeden tytuł Kloppa przez prawie 9 lat można uznać za sukces? Ancelotti pracował w Chelsea 2 lata i zdobył 1 mistrzostwo. Tak samo było z Conte. Dla mnie to jest mega rozczarowanie. Piłka nożna to nie gimnastyka czy łyżwiarstwo figurowe. Tutaj nie ma not od sędziów za jakość wykonania. Liczą się zwycięstwo i puchary. Przynajmniej 2 tytuły to byłby sukces. Ale tylko 1 to jest duży zawód

Jezu człowieku, dalej będziesz wciskał ludziom te farmazony o tym, jak to Klopp mało wygrał? Jak czujesz taki zawód tym wszystkim to weź idz stąd i tyle… Ludzie, w tym i ja widzą coś więcej niż tylko zasrane puchary… Jaka więź z kibicami klubów PL miał Ancelotti, Conte, Mou czy Guardiola? Tylko do Wengera można równać Kloppa. Liczysz tylko mistrzostwa kraju a nie widzisz gry w Europie. Ile wygrał Conte, Ancelotti, Mou i Wengera razem wzięci w europejskich pucharach z angielskimi klubami?? Czemu o tym nie piszesz… Wskaż mi trenerów którzy wygrali
wiecej niż Klopp z 1 klubem w ciągu ostatnich lat… Znajdziesz z 3? Zostaw już to za sobą. Cofniesz czas? Jurgen wygrał z nami 7 pucharów. I porównaj to z finansami/ możliwościami rywali. Jak Ci mało to przestań kibicować lfc.

6 polubień

Ja nie wiem co ty chcesz udowodnić.
Napisałeś, że w głowach kibiców innych klubów Liverpool jest kojarzony jako przegryw co jest nieprawdą.
Tak samo przecież jak Chelsea w czasach Mourinho to był kot zespół.
Nie wiem co ma piernik do wiatraka.
Przecież ja też bym się cieszył jakby Liverpool zdobył więcej pucharów czy tytułów.
Sęk w tym, że ja tylko zwracam uwagę , że Liverpool w ostatnich latach wyrósł w głowach postronnych kibiców na bardzo silny zespół.
Mieszkając w Niemczech jak gadam z jakimiś Ahmedami czy Niemcami to jak była możliwość trafienia na Liverpool, w lidze mistrzów to tego nie chcieli, bo uważają Liverpool za zespół trudny do przejścia.
Tak samo jakbym się spytał znajomych o wymienienie jednym tchem 5 najlepszych zespołów świata to Liverpool byłby w tym gronie.

Wyobrażasz sobie nazywać taki zespół przegrywem?

Oczywiście tak jak zyskaliśmy na renomie w ostatnich latach to z nowym trenerem możemy stracić dobre imię.

Bo jak w następnym sezonie odpadniemy już w grupie, a w lidze ledwo złapiemy się do top 4 to przy pamięci złotej rybki kibiców możemy znowu popaść w delikatne zapomnienie.

3 polubienia

Tylko wtrącę: akurat w Niemczech to Liverpool zawsze był szanowany i uważany za wielki klub nawet kiedy sportowo nam nie szło.
I to się w państwie nad Renem raczej na bank nie zmieni :red_circle::blush:

1 polubienie

Bo oni szanują kluby z tradycją i sukcesami i mocną bazą kibicowską