Premier League 2023/2024

Chelsea to w tym momencie trup, Bournemouth u siebie to dla nas najłatwiejszy mecz sezonu, AV nie postawiła trudnych warunków i grała taktycznie dla nas komfortowo (inaczej będzie np. z Fulham czy Crystal Palace, to będą dla nas trudniejsze mecze). Wyjazd na Newcastle to obecnie jeden z najtrudniejszych terenów i tutaj zgoda jak najbardziej. Trudniejszy terminarz mieli tylko Newcastle, Fulham, podobny miało United, ale nie wynika to z tego, że nasz był jakiś wybitnie trudny, tylko ogólnie większość zespołów ma łagodne wejście w sezon.

Ofc to tylko moje zdanie. Ogólnie w tym momencie jest 8-9 drużyn na tak wysokim poziomie, że dla mnie zmieniło się trochę postrzeganie łatwego/trudnego terminarzu. Co drugi mecz teraz jest ponadprzeciętnie trudny. A to zasługa dołączenia do czołówki Newcastle, Brighton i (w mniejszym stopniu) AV. A przecież jeszcze takie WHU, Brentford, CP czy Fulham to też nie są spacerki. Poziom jest nieprawdopodobnie wysoki.

@ManiacK Jasne, na papierze to był trudny przeciwnik. Mi bardziej chodziło o to że są przeciwnicy, którzy może na papierze wyglądają łatwiej, ale dla nas będą trudniejsi od AV z uwagi na styl gry (np. CP). I żeby nie popadać w hurraoptymizm :wink: ale może faktycznie już się zagalopowałem.

Ale to, że zagrali słabo nie zmienia faktu, że na papierze są ciężkim przeciwnikiem.
To, że np. wygraliśmy z MU 7:0 nie znaczyło, że nie był to na papierze trudniejszy przeciwnik.

To, jak przebiegnie mecz to jedno, ale liczmy też w jaki końcowy wynik celują dane drużyny, a AV to spokojnie celuje w 4-6 z takimi wzmocnieniami, jakie dokonała. Miejmy nadzieję, że nam poszło łatwo z nimi, za to innym drużynom jak City, MU czy Arsenal postawi cięższe warunki, a i może z większością wygra/zremisuje?

To działa w dwie strony, Chelsea rozdaje punkty na lewo i prawo a nas zdominowali i ledwie remis z nimi ugraliśmy.

hahaah United bez najlepszego swojego gracza, Antonego

Nie no, nawet w tym cyrku nie jest najlepszy. Liczb nie ma, jeden zwód, jeden strzał na długi róg, przynajmniej pomaga w defensywie. Jeśli taki ktoś jest tam najlepszy to XD.

Tymczasem podupadające od dekady United podpisało nową umowę ze sponsorem i od przyszłego sezonu zmienia napis na koszulkach. MU będzie inkasowac 60 mln funtów rocznie od Qualcomm Technologies. My natomiast będziemy inkasować od Standard Chartered około 50 mln funtów rocznie zgodnie z warunkami przedłużonej współpracy

Co tylko pokazuje jak ważne są wygrane puchary w hurtowych ilościach jak oni za Fergusona. Obecnie żyjemy w świetnych czasach dla kibiców Liverpoolu, ale poza Liverpoolem kto będzie o tym pamiętał za parę lat? Nikt nie pamięta ile razy mieliśmy finał, ile razy zajęliśmy drugie miejsce, nawet z rekordową ilością punktów przy braku zwycięstwa w PL. Liczą się liczby, które mimo wszystko są średnie, bo tylko po jednym pucharze LM i PL. To sprawia, że mimo bycia gównem od lat, to MU dalej mogą liczyć na mocne zainteresowanie sponsorami i wysokimi zyskami w każdym sektorze i dlatego mogą tak szastać pieniędzmi. My niestety trafiliśmy na okres Guardiola-City i przez to mamy minimum 2 puchary PL mniej + wirus madrycki w LM. Liczę, że Jurgen zostanie dłużej z nami aniżeli do 2026 i jeszcze trochę z nami wygra przed odejściem, tak by był tu kojarzony z dużo lepszym efektem.

5 polubień

Niestety hejt w dzisiejszych czasach przez wielkie kwoty wydane na piłkarzy jest za duży. Już na starcie wielką presja i później tylko to rośnie po kiepskich występach. Kluby sprzedające zyskują, a piłkarz niewinny tej kwoty obrywa.

Wystarczy spojrzeć co się dzieje w temacie Nuneza na naszej stronie. Ilekroć chłopu cokolwiek nie wyjdzie to zaraz pojawiają się tacy co znajdą kulę gówna w gaciach i dawaj na forum żeby rzucić. Żałosne.

13 polubień

No tak tylko to głównie wina United bo to oni się posrali że muszą przykryć zakup Virgila i kupić sobie lidera defensywy za gruby hajs No to z automatu zrobili z niego flopa chyba za 80 mln. Mimo, że ostatnio zasadził swojaka to legendy mówią, że magłaja w kadrze to w ogóle inny poziom niż w United wiec można by go określać jako typowego angielskiego drewiaka solidniaka za te 50mln z czego 30 za sam paszport. Byłby wtedy jednym z wielu zawodników MU bo oni i tak chyba nikogo taniej nie kupują. Przynajmniej presję ceny by miał zdjętą z tej wielkiej głowy.

Sancho i Antony odsunięci od składu. 180 mln wydane i nie ma kto grać na prawym skrzydle .

6 polubień

Niezłe wejście w sezon, pamiętam jak tu kiedyś była jakaś kłótnia o to czy się sprawdzi czy poleci po miesiącu

4 polubienia

Takich szpeców tu mamy, co się dziwisz, ze rzeczywistość gasi ich jak kiepy w popiołce…

1 polubienie

Jeszcze tak szybko bym nie oceniał czy wypalił czy nie. Na ten moment ograł Bournemouth, Burnley i United, które nie jest w formie. Do tego remis z Brentford i odpadnięcie z pucharu z Fulham.

2 polubienia

Ja bym nie był taki hop do przodu, póki co ich terminarz to remis z Brentford, wygrana ze słabym memchesterem gdzie z przebiegu meczu nie byli jakoś mocno lepsi, wygrana z Burnley, które zapomniało że już nie gra w championship i średniak Bournemouth. Zobaczymy jak będą wyglądać na długim dystansie, już w pucharze nie dali rady Fulham. Natomiast muszę przyznać że grają bardzo ładnie dla oka, tylko pytanie czy brak rasowej 9 nie odbije im sie czkawką.

Richarlison to xD, Son wygląda dobrze ale czy cały sezon na 9 to będzie dobry wybór - nie wiem, Brennan Johnson uwielbiam tego gościa i tu faktycznie zazdroszczę transferu.

Ja będę z ciekawością oglądał ich mecze, ale wstrzymuje się z oceną Australijczyka po 4 meczach.

@AquerdationLFC


No nie wiem czy tacy zmasakrowani, szczególnie że w pierwszej połowie jeszcze karnego nie dostali jeśli dobrze pamiętam, ale tu nie jestem pewien.

Ogólnie to pewnie niepopularna opinia, ale zawsze warto z transferami piłkarzy czy nowymi trenerami jednak wstrzymać się te minimum pół roku. Chociaż akurat dobrze życzę temu trenerowi. Fajnie jest zobaczyć kogoś “nowego” w tym grajdołku. A nie tylko rotacja Conte, Mourinho czy Ancelotti.

2 polubienia

Przecież oni ich tam zmasakrowali xD

No ja nie oceniam czy wypalił czy nie, po prostu pokazuje, że wygrał nagrodę i że to obiektywnie niezłe wejście w sezon skoro po pierwszym miesiącu dostajesz nagrodę trenera miesiąca

Richarlison po powrocie z kadry planuje sesje u psychologa, jakieś problemy rodzinne z którymi nie może sobie poradzić.
Ciekawe, czy w efekcie znikną jego problemy z grą w futbol.