Premier League 2023/2024

W sumie gość nic nie wygrał i obecnie swoje portfolio kariery opiera na jednym sezonie, w którym dotarł do finału LM dzięki Lucasowi. Przynajmniej takie odnoszę wrażenie. Robił solidną robotę w Tottenhamie kilka lat i to w sumie tyle. Jest tylko solidny.

no z Totkami to raczej cięzko żeby cos wygrał :joy: a nigdy nie był poniżej 5. regularnie grali w LM.
Moim zdaniem robił tam dobrą robotę i fajnie grali.

3 polubienia

Swoje portfolio to on opiera na uporządkowaniu Spurs i ich regularnym wprowadzaniu do ligi mistrzów, co nie jest “solidną robotą” tylko bardzo dobrą robotą, biorąc pod uwagę ich wydatki netto na transfery. Na dobra sprawę to z tym, co dostał nie mógł nic lepszego zrobić. Może poza wygraniem jakiegoś krajowego trofeum.

3 polubienia

Jak myślicie, który z trenerów pierwszy poleci?
Pochettino, ten Hag czy Howe?

Z obecnymi wynikami? Ten Hag. Już sami kibice go jadą.

Pamiętacie jak w zeszłym sezonie ludzie tutaj pisali, że United Ten Haga jest zajebiste i poczyniło niebywałe postępy? Po roku pracy i trzech oknach transferowych zaliczają “Najgorszy ligowy start od 34 lat” he he he

5 polubień

A nie poczyniło? W zeszłym sezonie ManU naprawdę wyglądało dobrze. EtH odbudował Rashforda, środek pola z Casemiro i Bruno wyglądał lepiej niż dobrze a Varane bardzo dobrze zarządzał obrona.

To, że w tym sezonie spadli z rowerka bo kontuzje, bo kwasy to inna sprawa :blush:.

Dodatkowo transfery - delikatnie rzecz ujmując - też nie siadły. Ona to parodysta, Mount trzyma formę z ubiegłego sezonu ( a może i gorzej) a Hojlund to taki słabszy Nunez z zeszłego sezonu.

Wydaje się, że EtH może polecieć. W najbliższym czasie - pomijając obowiązkowy eurowpierdziel od FCB na Allianz Arena, Muły mają łatwy kalendarz (na papierze). Burley, CP w pucharze i Lidze oraz Shefield i Brentford. Należałoby oczekiwać kompletu punktów. Jak nie dowiezie - przed derbami zawita nowy trener.

Manchester United miał naprawdę ciężki terminarz. Mecze z Arsenalem i Tottenhamem plus rewelacją poprzedniego sezonu Bringhton. To co jednak może martwić kibiców Manu to styl w jakim odnieśli swoje dwa zwycięstwa. Wymęczone Wolves i szczęśliwy comeback z Nottingham. Źle to wygląda bardzo.

Żeby być w pełni uczciwym, uważam, że my też jakoś mega mocarnie nie wyglądamy. Co najmniej dwa zwycięstwa takie przepchnięte kolanem albo inaczej dając z wątroby. Ja wiem, że w dwóch meczach graliśmy w osłabieniu jednak jeśli jak dotąd tylko od Aston Villi byliśmy tak jedno znacznie lepsi no to nie ma co tutaj wyskakiwać od razu z walką o mistrza. Formę na mistrza to po 5 kolejkach pokazał jedynie Manchester City.

3 polubienia

United nie wywalą EtH bo po pierwsze, to jednak dobry trener, który pociągnął klub w zeszłym sezonie, po drugie kogo mieliby wziąć na jego miejsce? Zidane’a, który nie pracował poza Realem? Pottera, który się odbił od CFC?
Tam raczej nie pójdzie trener myślący i szanujący siebie typu De Zerbi czy Nagelsmann, zresztą Niemiec jest przymierzany do reprezentacji.

Nie w każdym meczu trzeba być przez 90 minut zdecydowanie lepszym. Z Wolverhampton pierwsza połowa była słaba, ale za to w drugiej było 3:0. Jak na wynik z jednej połowy meczu, to był pogrom. I nie było to jakieś szczęście typu samobój przy podaniu do bramkarza, karny za przypadkową rękę i lekki strzał z 25 metrów wpuszczony przez dziurawe ręce bramkarza.

1 polubienie

Tak, ale że nie skończyliśmy 1 połowy z Wolves wynikiem 3:0 to był wielki łut szczęścia. Wtedy byśmy inaczej mówili. Lepiej być skoncentrowanym przez cały mecz i nie liczyć na farta.

@CzerwonyBartek

ETH oddala od siebie zawodników ciężkim charakterem i konfliktami co jest jednym z kardynalnych błędów panującym wśród szkoleniowców po których zazwyczaj trener musi się pożegnać. Jak nie zaczną punktować to poleci najszybciej.

A Poczetino ma raczej przed sobą ekstremalnie ciężkie wyzwanie. W dodatku tam mają mocne parcie na wynik i raczej top 10 ich nie satysfakcjonuje a na tyle stać Chelsea w pierwszym sezonie Argentyńczyka. Gdyby dotrwał do końca, to w kolejnym sezonie pewnie staliby się już bardzo mocną ekipą a’la drugi młody Arsenal, może nawet czymś mocniejszym.

Słuchaj, ja nie mówię, że nie zasługiwaliśmy na zwycięstwo w tym meczu. W przebiegu całego spotkania oczywiście byliśmy lepsi. Ale nie był to mecz z gatunku tych jednostronnych. Stawianie nas w roli pretendentów do tytułu po 5 kolejkach jest imo przesadą.

A co do Chelsea i Manu to sprawa jest według mnie taka, że teraz wiele zależy od zarządów. Jeśli pozwolą Pochettinho i EtH posprzątać bałagany to sądzę, że jeszcze to ogarną. Jak zmienią znowu trenerów to stawiam na pogrążenie się tych klubów w postępującym rozgardiaszu.

1 polubienie

Przecież On właśnie tymi swoim transferami i publicznym pranie brudów (Sancho), robi ten bałagan coraz większy.

3 polubienia

Pretendent do tytułu jest jeden. Reszta walczy o 2 miejsce. I uważam, że mamy szansę żeby je zająć. Chociaż jakichś większych ocen trudno teraz dokonać. Po 10-15 kolejkach będzie wiadomo więcej

Czy ja wiem. Co do Chelsea, to tam serio potrzebna jest stabilizacja i ja był dał tam trenerowi przynajmniej 2 lata.

W United problem jest zwiększy, oni jeszcze może się ogarną w tym sezonie żeby powalczyć o top 4, ale sam Ten Hag na moje tam się nie sprawdza.

Mimo, że Jürgen od początku też nie robił super wyników, tak dosyć szybko było widać jego rękę.
Słynny gegenpressing, dużo biegania , aż za dużo.
Jurek uczył się na błędach i później stonował nasz pressing. Ciągle ewoluujemy i mamy momenty zagubienia, ale zawsze u nas widać pomysł.

U Holendra w ogóle nie widać poprawy gry za jego kadencji.
Ich taktyka to obrona Częstochowy i laga na Rashforda.
Jak był w formie to jeszcze punkty ciułali, teraz przy jego słabszej dyspozycji nie ma w ogóle pomysłu na grę.
Słabe transfery, gdzie tam trener może sobie ściągać kogo chce i dawać tygodniówki jakie mu się podoba.
Tak naprawdę to on powinien prowadzić wyścig z City o mistrza.

Z jego ego coś też chyba jest nie tak, bo lista piłkarzy z nim skłócona rośnie, a sam trener daje jakieś dziwne odklejone wypowiedzi po meczach.

Mnie tam cieszy, że on tam jest i liczę , że będzie tak jak najdłużej. To jest ten sam schemat jak za Solskjæra, mogą mieć lepsze okresy, ale człowiek i tak wie, że na koniec nic nie wygrają :smiling_face:

1 polubienie

ETH pierwszy sezon miał w miarę udany (poza wizytą na Anfield :rofl:), zaczął sprzątać gówno które zastał, wydawało się, że radzi sobie z zarządzaniem szatnią.
Ale ten sezon dramatyczny - konflikty, sprawy pozasportowe, kontuzje (złe przygotowanie do sezonu?), kuriozalne wypowiedzi.
Mimo wszystko wydaje mi się, że ostatnią rzeczą którą potrzebuje ManU jest zmiana trenera.

IMO każdy trener, który wchodził do United po Fergusonie, to wchodził do szatni, w której leżało sobie takie gówno na środku, on psiukał odświeżaczem powietrza, tak, że krócej lub dłużej nie było nawet brzydkiego zapachu czuć, no ale jednak w szatni nadal na środku leży sobie kał. Prędzej czy później odswieżacz przestanie działać.

Mourinho był moim zdaniem dla nich najlepszy. Zaczął nawet sprzątać tę stajnie Augiasza, ale charakter dał o sobie znać i zawodnicy, którzy są w tym zespole ważniejsi niż klub, po prostu go zwolnili.

Patrząc na burdel w United, naprawdę zacznijcie doceniać to jakim poukładanym klubem jest Liverpool na wszystkich szczeblach. Będziemy tęsknić za tymi czasami.

1 polubienie

Od sezonu 2010/11 tylko jeden zespół, który wygrał pierwsze 5 kolejek, zdobył mistrzostwo - Liverpool 2019/20.

Ja mimo wszystko bym przyczyny poszukał jakiejś, bo taka ilość kontuzji jest już absurdalna. To nie jest normalne. 12 kontuzji na 30 graczy. Pół składu się na czerwono świeci tam.