Bellingham i Arnold są raczej warci rozbicia banków. Wiem, że to pojedyncze wyjątki.
A na Urugwajczyków można?
Dwa miesiące temu kibice tutaj ekscytowali się, gdy chcieliśmy rozbić bank na Ekwadorczyka.
1 polubienie
Bo to nie nasze pieniądze. Gdyby się okazał flopem to dalej bym nie płakał. Ale lepiej zaryzykować niż nie robić nic.
Mój błąd, sory wielkie za nieprzygotowaną opinie. Ale ciekawe czy jak wróci to zmieni oblicze drużyny. Ten ich właściciel to brał i kupował byle by kupować. Czy Pochet na taki deal się pisał ? Chelsea to teraz jedna z najgorzej zarządzanych drużyn w PL. Niby mnóstwo nazwisk, a zero zgrania i ładu.
Bellingham to faktycznie wybitny piłkarz, moim zdaniem to będzie największa angielska gwiazda na przyszłą dekadę. A co do Trenta - to myślę, że zostałby naprawdę wielką gwiazdą gdyby na stałe grał w pomocy. Bo z jego bronieniem to niestety bywa różnie. Za to w rozegraniu jest niesamowity, dużo widzi i ma świetne podania oraz dobry strzał z dystansu. Co do przepłaconych Anglików to trzeba by też wymienić Maguire’a czy teraz Mounta. A patrząc wstecz - Carrolla. 12 lat temu zapłaciliśmy za niego górę pieniędzy
Nunez ma potencjał. Zobaczymy po tym sezonie czy się rozwinie i będzie regularnie strzał czy okaże się nie warty swojej ceny. Tak jak mówiłem - dzisiaj trudno kupić dobrą 9tke i rozumiem Kloppa który zdecydował się zapłacić tyle za Darwina. Po prostu nie było alternatywy. Haaland był poza zasięgiem, Mbappe i tak wyląduje w Realu. Rynek wygląda tak a nie inaczej. Ryzyko jest nieuniknione
Dla mnie Trent jest taką samą gwiazdą i piłkarzem wybitnym co Bellingham. Kij w to, że często zapomina o dobrej grze defensywnej i się spóźnia. To co robi z piłką jest nieopisane.
3 polubienia
Rodri będzie pauzował trzy mecze.
W lidze opuści mecze ze Wilkami i Arsenałem.
Mała nadzieja na stratę przez nich punktów jest bo to prze kot i ich bezpiecznik w środku pola.
Oczywiście trzeba jeszcze wygrać ze Spurs by ich przegonić.
Wy serio tutaj wierzycie w mistrza? xd
TOP4 to priorytet na ten sezon + LE. Ważne, że budowa “Liverpoolu 2.0” idzie w dobrym kierunku. W zimie i lecie parę dobrych transferów, zwłaszcza DM i stoper, i w przyszłym sezonie można realnie walczyć o mistrza. W tym imo nie mamy szans na dłuższą metę, start mamy wyborny, ale mamy za krótką kadrę na 38 kolejek.
4 polubienia
City straciło kluczowych piłkarzy w postaci Gundogana i kontuzjowanego KdB, a ich nowe nabytki to nie są jacyś bóg wie nie wiem jak mocni gracze (poza Gvardiolem).
Wg mnie na ten moment można wierzyć, ale wiadomo, że City jest faworytem. Małym plusem LFC jest to, że jak się zacznie na poważnie walka o mistrza - w styczniu LFC będzie liderem albo będzie miał małą stratę, to LFC może inne rozgrywki odpuścić, a City nie oleje LM 
Nigdy nie mów nigdy. Natomiast na chłodno to na co liczę to zwyczajnie… podium a nawet vicemistrzostwo, patrząc po formie zespołów na początku sezonu.
Obstwaił bym to tak na dzień dzisiejszy:
- Man City
- Liverpool
- Arsenal
- Man Utd
chyba raczej Spurs zamiast United w TOP4.
1 polubienie
Ale ty oglądasz mecze City?
- Doku pokazuje się z bardzo dobrej strony, bardzo aktywny. Już brameczke whu wpakował. Pamiętajmy, że Pep wprowadza graczy powoli.
- Kovacic - zapierdzielal jak miło - aktualnie kontuzja.
- Jasko - tu chyba nie ma co komentować - a gra na LO a nie SO.
Niemniej najlepszym transferem jest przesunięcie Alvareza. Nie czuć braku KdB…
Ja nie widzę spadku jakości po odejściu Mahreza, Gundo, Laporte i kontuzji KdB. City gra bardzo dobrze a jak nie gra to i tak wciśnie.
U nas natomiast - mimo wygranych meczy nadal widać chaos w defensywie. W meczach z silnym przeciwnikiem - City, Arsenal, Spurs nie będzie tak łatwo i będzie widać krycie na radar VvD.
Tak jak pisałem przed przerwą reprezentacyjna - kolejne 3 mecze w lidze odpowiedzą o co gramy. Bo do tej pory - zgodnie z planem 9 pkt. Jeżeli zdobędziemy 4 pkt ze Spurs i Brighton i nie pogubimy z Evertonem to walka o mistrza nie jest niemożliwa.
Oglądam, nie widzę tej bóg wie nie wiem jak wielkiej potęgi i dalej uważam, że zaliczyli spadek jakości. Nie jest on jakiś wielki (ale o ile punktów LFC przegrał mistrzostwo w sezonach 18/19 i 21/22?) i poza tym City miało stosunkowo łatwy terminarz i z mocniejszych drużyn mierzyło się tylko z NU i WHU.
Tak jak napisałem, dla mnie City to faworyt, ale na ten moment wiara w mistrzostwo nie jest jakaś totalnie od czapy.
1 polubienie
Tak. Jeśli my mamy krótką ławkę, to co powiedzieć o CIty, gdzie ławka to ogóry, nonejmy i jakieś dzieciaki? Oni nie wytrzymają tego sezonu + LM da im w kość.
Liverpool będzie mistrzem.
Wiecie o tym, że City zwykle odpala się w drugiej części sezonu. Popatrzycie na tamten sezon gdzie Arsenal w grudniu się już koronował na mistrza a w końcowym rozrachunku nie wyglądali nawet jak godny przeciwnik. Nie wiem czy to jest sposób prowadzenia zespołu przez Guardiole czy oni tak mają ale oni są jak bokserski mistrz świata, przez pierwsze rundy sobie punktują na spokojnie boksują a na finisz wchodzą na wyższy poziom kiedy reszta stawki jest już spompowana. Wyjątkiem był nasz mistrzowski sezon kiedy rozjeżdżaliśmy wszystkich jak walec chociaż sama końcówka już była średnia.
Obrona jest słaba mimo tego, że i Gomez i Matip próbują wykrzesać z siebie najlepsze co mają to i tak cały czas tracimy gole a do tego Ali musi zanotować przynajmniej jedną interwencje z kosmosu w trakcie meczu. W pomocy też wystarczy jedna kontuzja Maca albo Szobo i leżymy, mecz w LE dobitnie pokazał, że granie bez tych dwóch ludzi to proszenie się o kłopoty.
1 polubienie
Wszystko zależy od kontuzji. Ciekawe jak City poradzi sobie jednocześnie bez KDB i Rodriego najbliższych meczach.
O ile się założymy, że nie będzie? Jak będzie, ja znikam na zawsze z forum, jak nie będzie, to ty znikasz. Zgoda? I od razu zaznaczam, że nie jestem antyfanem, po prostu realistą i w mistrzostwo nie wierzę, mamy za dużo braków, plus parę kontuzji rozwali nam drużynę (odpukać). Jak wzmocnimy za rok pozycję DMa, ŚO i PO (godny zmiennik Trenta) i PS jeśli Mo odejdzie, to uwierzę.
1 polubienie
O usunięcie konta ide, ze City będzie mistrzem
1 polubienie