Premier League 2023/2024

Myślę, że nie ma co już dłużej obrażać się na rzeczywistość ani jej zaklinać. W mojej ocenie top4 które jest aktualnie utrzyma się do końca sezonu, tylko miejsca między sobą będą zmieniać, z całego top4 które mamy aktualnie najsłabsze kadrowo i ogólnie są totki, ale nadrabiają to 1 meczem na tydzień. Arsenalowi doszła liga mistrzów, co może ich trochę zdestabilizować porównując do poprzedniego sezonu i moim zdaniem ich ruchy transferowe wcale nie były takie wybitne w tym okienku jak dużo osób twierdzi. Zostaje city, zawsze mocne, ale w mojej ocenie ich kadra wcale nie jest tak szeroka jak zwykle i możliwe że w tym sezonie nie będą mieli już tak wybitnej drugiej połowy sezonu bo po prostu sił zabraknie.
Przy tym wszystkim tworzy się idealny scenariusz dla nas do zdobycia tytułu. Tyle, że my znowu mamy cały nowy środek pola, w którym i tak brakuje specjalisty na pozycji nr 6 :slight_smile: to może być ciekawy sezon, oby się ułożyło pod nas, bo jeśli city będzie miało słabszy sezon i wykorzysta to jakiś arsenal czy totki to będzie bolało.

4 polubienia

McTominay - nowa stara gwiazda Manchesteru United xD

Heh, szybko “nadrobił” w obronie

1 polubienie

Oni mają przede wszystkim mnóstwo farta. Już pomijam gole w końcówce, bo walka do końca to też element gry, ale już gole po rykoszetach takich jak ten z Man City, gole z niczego takie jak ten z dzisiaj Rice. Niesamowite, że dzisiaj tego nie przegrali. Liverpool miał sezon gdzie też miał tyle farta (18/19), ale Liverpool wtedy wszystko wygrywał.

Odnośnie naszej walki o mistrza to nie mamy szans bez jakościowego DM. Musimy liczyć, że do stycznia będzie maks 5 punktów straty do lidera i tego brazola uda się ściągnąć. Inaczej bez szans

5 polubień

Lol, szczęście to też element tego sportu, bez niego nie ma szans na sukces…

Chyba kolego w wyliczance zapomniałeś I jednej drużynie czyli Kurczakach … (Zakładam, że 3 pkt z Fulham wpadną).

Zbudowało się Top 4. Wszystkie drużyny miały podobny kalendarz. Choć Arsenal chyba troszkę gorszy ( na rozkładzie już ManU, Che, City I Spurs).

Wydaje się, że za wcześnie na typowanie mistrza, niemniej będzie to jedna z tych 4 drużyn. Na korzyść City świadczy doświadczenie, Spurs walczą tylko w EPL, Arsenal wyszydzany pokazuje charakter a my chyba w tym wyścigu nic nie musimy i możemy okazać się czarnym koniem. Niemniej zima potrzebne wzmocnienia DM + SO…szkoda, z non-HG slotów brak…

Tottenham ma najsłabszą 1. jedenastkę i najwęższą kadrę spośród drużyn obecnego top 4. Wypada ktoś z dwójki Maddison / Son i mają krater, którego nie są w stanie zasypać. Tak, grają raz w tygodniu, ale co to zmienia, jeśli np. Maddison wypadnie z powodu kontuzji albo zaliczy zjazd formy? A no nic.

Dodatkowo mieli stosunkowo łatwy terminarz. United w kryzysie, LFC - tu chyba nie trzeba opisywać w jakich okolicznościach wygrali i Arsenal - tu zagrali chyba najlepsze spotkanie.

Reszta spotkań to drużyny spoza top 10.

Od listopada do połowy grudnia zaczyna im się trudny terminarz i po tych spotkaniach będzie można powiedzieć, czy faktycznie mogą się liczyć w grze o cokolwiek więcej niż 4 miejsce (osobiście wątpię).

5 polubień

Nie zmienia to faktu, że w poniedziałek będą mieli 3 pkt więcej od nas… Jeżeli @Lapaino pisał o drużynach, które odskoczyły poziomem od pozostałych to raczej pomijanie aktualnego lidera jest raczej niewskazane.

1 polubienie

Osobiście zdobycz punktowa dla mnie jest ważna , ale miałem bardziej na myśli sam styl grania i jak drużyny wyglądają na tle innych. Sama tabela będzie się zmieniała jeszcze wielokrotnie, bo Newcastle nie ma daleko do Top 4, a i Utd też o to powalczy.

Tottenham niby może być liderem, ale jak już było wspomniane terminarz mieli dosyć łatwy, a z lepszymi przeciwnikami nie przekonywali.

Ale jak ktoś mi powie, że dla niego oni też się liczą to też zrozumiem.

West Ham dzisiaj nie za mocny, coś tam próbował ale AV gra zdecydowanie lepsze spotkanie. Zasłużona raczej już wygrana podopiecznych Emery’ego.

No proszę Cię… :blush: za styl to ja bym jednak więcej w notach dał Spurs niż nam z uwagi na naszą defensywę.

Pkt są punkty i to jest najbardziej obiektywny KPI i to ta drużyna, która ma ich najwięcej zgarnia tytuł.

Na ten moment 5 drużyn odjechało lekko.

Natomiast wg. Mnie AV odpadnie koło grudnia. Nadal uważam, że faforytami są City oraz Arsenal. Spurs i my możemy splatać niespodziankę. Zobaczymy jak kolejne 4-6 kolejek będzie wyglądało. City ma zdecydowanie najcięższy kalendarz, Arsenal - tylko NUFC, my City, Spurs - City, AV i Chelsea.

Po tych meczach będzie można powiedzieć, że to my mamy najsłabszy kalendarz za sobą i oczekiwałbym (chciałbym) że będziemy w połowie grudnia liderami z 2-3 punktami przewagi.

Moim zdaniem City nie ma konkurencji. Wygrają jak zwykłe. A my? Brakuje defensywnego pomocnika, to największa bolączka. Forma van Dijka też nie jest już taka wysoka jak kiedyś. I to połączenie - brak klasowego DM i słabsza obrona= tracimy sporo goli. Alisson wszystkiego nie obroni no i też trudno liczyć, że w każdym meczu strzelimy 3 gole albo i więcej. Niestety te mocniejsze zespoły obnażą nasze braki defensywne

Brakuje nam tego czego się spodziewaliśmy. Lewonożnego uniwersalnego ŚO i DMa na poziomie. No ale cóż. Najwidoczniej dopiero jak odejdzie Salah i będziemy mieli braki na PN to zajmiemy się tymi pozycjami.

2 polubienia

Koguty grają dzisiaj jak za najlepszych momentów Mauricio Pochettino, lepiej się ogląda taki Tottenham niż za czasów Mourinho czy Conte.

Prawda. Son, Madison w kapitalnej formie. Bardzo dobrze gra Porro i v.d.Ven a przed nimi Sarr.

Zobaczymy na jak długo starczy im sił ale na chwilę obecną - w mojej ocenie - grają najlepszy futbol w EPL. Fajnie się to ogląda.

Zmiana trenera na takiego “nieoczywistego” wychodzi im na dobre. Ciekawe jak sobie poradzi w okresie kryzysu.

Odejście Harrego też chyba im pomogło.

3 polubienia

Grają ładnie dla oka i bardzo skutecznie, a brak gry w europejskich pucharach może im w tym sezonie bardzo pomóc. Nie mają jakiejś specjalnie szerokiej kadry, dlatego zdrowie Madisona oraz Sona może być dla nich kluczowe w kontekście walki o coś więcej niż top4.

Warto zaznaczyć ze mieli najłatwiejszy kalendarz ze wszystkich drużyn oprócz nas i Arsenalu mieli takie potegi jak Sheffield Luton Burnley Brentford i Bournemouth. Do tego wygrana na farcie z United.

pognali tez nas wiec nie wiem co z ich cienkim kalendarzem, robią swoje i oby w końcu przestali to robić.

Pokonali nas tylko przez decyzję sędziowskie

8 polubień

Żaden inny menadżer w historii PL nie zdobył tylu punktów (23) w swoich pierwszych 9 spotkaniach co Ange Postecoglou.

Dla mnie ten Tottenham to taki United z zeszłego roku około stycznia kiedy mieli Rashforda w gazie ( koguty Son i Madison ) .
Moim zdaniem to ich najlepszy moment w sezonie i gdzieś do Grudnia będą już tylko w walce o top4 .
Nasz i City najlepszy okres będzie jak zwykle przypadał na drugą połowę sezonu.

Na pewno Tottenham wygląda lepiej niż rok temu i bardzo dobrze , bo jak się patrzy na tabelę i formę drużyn to ten sezon serio jest bardzo interesujący.
Dobre 7 drużyn może powalczyć o top 4. O sam tytuł też chyba będzie bardziej zażarta walka.