Premier League 2023/2024

Aż w Polsce słychać jak głośno śmieją się w niebieskiej części Manchesteru…

1 polubienie

Parafrazując pewnego starszego Pana z polskiej sceny politycznej
NIE MA ŻADNEGO OFICJALNEGO DOWODU ŻE MILAN WIEDZIAŁ

A tak na poważnie, to brawo Milan, szejków trzeba doić ile się da - tak długo, aż im europejska piłka zbrzydnie. Skoro fifa przymyka oko na to jak szastają pieniędzmi, niech chociaz kluby zrobią z tego użytek

2 polubienia

Mecz z CP w grudniu przesunięty na…12.30🙃. Kto by się spodziewał?

11 polubień

LFC games moved
Sheff Utd A - Wed Dec 6 - 7.30pm (AP)
Palace A - Sat Dec 9 - 12.30pm (TNT)
Man Utd H - Sun Dec 17 - 4.30pm (Sky)
Arsenal H – Sat Dec 23 - 5.30pm (Sky)
Burnley A – Tues Dec 26 - 5.30pm (AP)
Newcastle H – Mon Jan 1 - 8pm (Sky)
Bourne A – Sun Jan 21 - 4.30pm (Sky)

Możesz się podzielić się pełnym terminarzem?
To znaczy linkiem do niego.

1000021931

Tą informację ściągnałem od Jamesa Pearca z Twittera, posiadam tylko to co jest powyżej :slight_smile:

W FA pracuje banda leśnych dziadków, chcących nam zrobić na złość, po komentarzach Kloppa odnosnie rozgrywania spotkań o tej godzinie.

Rozwiązanie jest tylko jedno, Jurgen udziela wywiadu w którym mówi, że gra o 12:30 to tak naprawdę możliwie najlepsza pora na mecz, uwielbiamy grać o tej godzinie i stanowi to dla nas istotny handicap :upside_down_face:

1 polubienie

Rozumiem zawieszenie Tonaliego, piłkarzowi nie wolno obstawiać meczów bo jest to ewidentny konflikt interesów. Ale wysyłanie go na przymusowy hazardowy odwyk to jest straszna hipokryzja w momencie kiedy połowa zespołów jest sponsorowana przez bukmacherów. Tak wielce się martwimy zdrowiem psychicznym zawodnika a dookoła kibice są z każdej strony bombardowani reklamami buków.

11 polubień

Dzięki Ci za odpowiedź :).


Nic mnie tak nie bawi jak ten płacz, bo kopacze muszą grać o 12.30. Jeszcze rozumiem to zbulwersowanie po przerwach reprezentacyjnych, kiedy piłkarze wracają z różnych kontynentów, ale to wyjątkowa sytuacja. W normalnych przypadkach nie widzę żadnego problemu. Zwykły człowiek wstaje o 6 rano i zapieprza do 15 i to za śmieciowe pieniądze w porównaniu do kopaczy.

4 polubienia

Ni spoko, ale organizm tak nie działa. Im wcześniejszy mecz tym mniej czasu na regenerację, gorsza jakość snu, wyższy poziom stresu itd.

Nie bez powodu mecze nie są rozgrywane rano. Chodzi o równe szanse. My kolejny raz będziemy grać o 12.30.

To daje 16 czy 17 spotkanie o tej porze od początku Kloppa.

Idąc tą logiką to jesteśmy beneficjentami tej sytuacji, bo nasi są przyzwyczajeni do gry o 12.30 w przeciwieństwie do rywali :wink:

To teraz wyobraź sobie że ten zwykły człowiek z powodu jakiegoś kaprysu grubych ryb musi pracować wyjątkowo od 16 do 24 i przy tym nie popełnić błędu bo go połowa miasta zhejtuje a druga będzie szydzić.

Wystarczy spojrzeć na statystyki to właśnie gdy Liverpool gra o tej godzinie osiąga najgorsze wyniki i nie ma mowy o żadnym przypadku.

Powroty piłkarzy z Ameryki południowej gdzie gra się w środku nocy, tak samo europejskie puchary rozgrywane zwykle o godzinie 20.00, wystarczy dołożyć do tego wąska kadrę i przepis na utratę punktów gotowy.

W tym sezonie nasza ławka wygląda nieco lepiej i można więcej rotować, ale kontuzje i czerwone kartki znowu znacząco ograniczają pole manewru.

Osobiście uważam że nie powinno się rozgrywać spotkań o 12.30, ale niestety hajs się musi zgadzać.
W La Liga nie ustawiają tak terminarzu drużynom, które grają w pucharach, bo lepsze wyniki w lidze mistrzów podnoszą renomę, ale FA jest zbyt głupie żeby to zrozumieć.

Bardzo chciałbym zobaczyć statystykę kto ile razy zagra/zagrał o 12.30, jestem ciekawy jak wyglądamy na tle pozostałych drużyn - zwłaszcza z top 6.

1 polubienie

Również nie sądzę, że to trafiony argument.
To nie sam problem wczesnej pory.
To nie problem pracowników, a pracodawcy.

Wyobraź sobie, że powiedzmy Orlen, Schell biorą udział w konkursie gdzie do wygrania jest kupa kasy.

Z tym, że państwo pozwala być otwartym stacji Schell od 14 do 18 ( gdzie są godziny szczytu i będą mieli masę klientów)

Orlen również może być otwarty w tych godzinach, ale tylko oni w roku mają naście dni gdzie odgórnie mogą być otwarci od 8 do 12.

Na koniec oczywiście wygrywa ten kto robi najlepsze obroty…

Więc to nie chodzi , że to piłkarze marudzą o panie Klopp dlaczego muszę wcześnie wstać na mecz, a po prostu to jest nie fair dla Liverpoolu, gdzie mecze o takiej porze wpływają na rywalizację w której warunki do wygrania ligi powinny być takie same , a nie są.

To nawet widać, jak się samemu gra w coś. Ja np dużo gram amatorsko w tenisa ziemnego i gra o 12:30, a gra np o 18 to niebo i ziemia, inny power jest pod wieczór.

Ale my nie gramy tych meczów z cyborgami tylko ludźmi z drużyny przeciwnej. Ich organizmu również są narażone na te samy czynniki co graczy Liverpoolu. Rozumiem gniew po przerwach na kadrę gdzie nasi latają po całym świecie, a drużyna przeciwna na kadrę wysłała dwóch gości, ale standardowo to obie drużyny grają na równych warunkach.

1 polubienie

Ale ich organizmy są narażone na te czynniki raz na kilka sezonów a nie kilka razy w sezonie jak naszych.