Chyba nikt poważny nie upatrywał w Tottenhamie kandydata na mistrza po paru kolejkach. Co do samej drużyny, z nami 3pkt, nieważne już w jakich okolicznościach. Natomiast na City za parę kolejek wyjdą bez wielu podstawowych zawodników i będą prosić o najniższy wymiar kary. Szkoda, że się posypali.
Za niedługo to chyba będzie jak w grach rodem z wyścigówek, co można było zmieniać ustawienie kamery, tak sobie będziemy wybierać danego gracza w spotkaniu i z jego perspektywy oglądać spotkanie (i słuchać jego przekleństw )
Dokładnie Panowie. Tottenham jest mocny mając zdrowych najważniejszych piłkarzy i grając sobie raz w tygodniu. Wystarczyła kontuzja Maddisona i od razu gra wyglądała cieniutko.
Fenomenalne wejście Sarabii, to przyjęcie i uderzenie przy 1. golu i asysta przy drugim - miód. Wilki bardzo mocne u siebie, dobrze, że udało nam się tam wygrać po niełatwym przecież meczu.
Szczególnie ten burak Romero, który po wygranym tylko dzięki błędom sędziowskim meczu z nami jeszcze potrafił cwaniakować do Maka w internecie. Romero i ta płaczliwa pi$da Bruno Fernandes to moi dwaj najbardziej nielubiani piłkarze w całej lidze. Podium zamyka Pickford
Jak się nie wykorzystuje trzech setek to tak jest, gdyby Nunez to strzelił było by po meczu. Ale nie ma co już wracać do Luton trzeba się skupić na Brentford.