Chodzi o tą wypowiedź w której mówił, że sędzia sędziował niekonsekwentnie i że zawodnicy Brighton nie dostawali kartki za kopanie piłki po gwizdku?
Ciebie może nie ruszać ale co City i ich piłkarze wysrubuja rekordów to już zostanie zapisane na zawsze
Armstrong też bił rekordy, a teraz nikt go nie szanuje
Niestety sukcesy jak i przestępstwa, trzeba udowodnić.
Niby każdy wie, że City robi wałki, ale dopóki oficjalnie nic z tym nie zrobią to ich wygrane się liczą.
https://x.com/FabrizioRomano/status/1830311946664714495?t=2IfbtRAp8ygxFx4NFNbaHQ&s=19
Już się zaczyna tłumaczenie.
Raczej chodzi o tradycyjne robienie z siebie memeji życiowej.
Napisałem, że był płacz Artrety w stylu: a u Was biją murzynów.
Nie ma to jak usprawiedliwiać kretrynizmu, który odwalił Rice mając na koncie pomarańczową kartkę. To cymbał jeszcze wybija perfidnie piłkę i pali Jana, że nic się nie stało i nic nie zrobił.
To nawet nie jest śmieszne czy żałosne, że w takiej sytuacji Artreta broni Rice’a bo jego już dawno na boisku nie powinno być.
No ale czego się spodziewać po Płaczusiu
Naszym dużym sprzymierzeńcem jest kalendarz na początku rozgrywek. Następne Nottingham u siebie, potem wisienki również u siebie no i wilki na wyjeździe.
United wydawało się trudnym rywalem, bo takim też są, ale TH znów popełnił dziecinny błąd, czyli za bardzo uwierzył w swoje możliwości, zamiast cofnąć się do obrony i grać z kontry. Ale w końcu wygrał puchar w zeszłym sezonie, a Liveepool ma debiutanta na ławce, więc co się dziwić, że go poniosło. Podobnie było przy słynnym 7-0, gdzie TH po kilku dobrych meczach postanowił grać w otwarte karty na Anfield.
Liczę na kolejne 9 pkt, bo są jak najbardziej w zasięgu.
Ale Villa i City też będą zmęczeni graniem co 3 dni, a mecze z nimi gramy u siebie, to samo mecze LM, więc dalej to dobrze wygląda.
Jedyne o co się martwię to zmęczenie środka pola, bądź urazy, które mogą się przytrafić przy takim obciążeniu.
W ciągu tych 3 spotkań nie ogrywaliśmy za bardzo nikogo, a to jest obszar, który wymaga największej uwagi. Elliott zagrał 8 minut, Endo 3, Jones kontuzja, trochę to dziwne. Liczę na to, że to kwestia jakiegoś spytnego planu, który sobie przed sezonem wymyśliliśmy.
Szkoda, że trafiliśmy w pucharze na West Ham, bo z trochę słabszą drużyną to byłby dobry test dla zawodników pokroju Mortona badź Nyoniego.
Na 99% jest w tym jakiś plan skoro do środka nikogo nie kupiliśmy, a dodatkowo wypożyczamy młodych na potęgę i jeszcze, żadnych zmian w środku pola w czasie meczu.
Szykuje się transfer w zimie, chyba że okaże się, że jakiś nieoczywisty gracz zabłyśnie niespodziewanie w tej formacji, albo TAA tam pójdzie na dłużej. W sumie te zmiany Arnolda w każdym meczu o tym mogą świedczyć.
Endo też spokojnie może wyjść w podstawie w 2-3 meczach na Anfield z ogórkami.
Strona Premier League na Instagramie ciągle wrzuca coś o Liverpoolu i o Salahu. Może taka przychylność to znak, że w tym sezonie postanowiono, że to my wygramy
Nie wiem czy można to uznać za błąd. To united, grali u siebie. Wydali ponad 200m i facet pracują tam 3 rok. Gdyby ustawił murarke a i tak przyjął porażkę to by go zjedli jeszcze bardziej.
Nawet gdyby grali z kontry to wydaje mi się że przy bardziej ułożonym i wyważonym stylu slota nie zagrozili by nam. Tym bardziej patrząc na formę defensywy
Chodzi o stan faktyczny, a nie ile się wydało. United ma gorszą drużynę mimo wydanych setek milionów i bezpieczniej jest zamurować bramkę i kontrować.
W kolejnym sezonie po 7-0 na Anfield TH przyjął asekuracyjną postawę i był remis jak się nie mylę. Dalej mieli drużynę bez ładu i składu a wynik diametralnie inny.
Z Nottingham, będzię 1 okazja, żeby zobaczyć, jak Liverpool radzi sobie z całkowicie defensywną postawą przeciwnika, bo nie wierzę, że przyjadą z nastawieniem, aby próbować prowadzić grę.
Tak tylko pomijasz jeden szczegół. Ten był zespół budowany przez jurgena klopa kilka lat.
Jednym z dwóch powodów dlaczego eth jeszcze nie został wywalony jest to że mówi on że buduje cały czas drużynę. Jeśli postawił by autobus na managera który prowadzi drużynę w 3 meczu i to jeszcze u siebie, a mimo to odniósł porażkę to byłoby po nim.
My oczywiście wiemy że mamy lepszych piłkarzy, ale zapytaj się kibiców united. Nawet przed meczem gary nevill mówił że mają lepszą pomoc.
Myślę że w aktualnej taktyce będziemy lepiej radzić sobie z autobusu bo nie będzie tak podatni na kontry, a jeśli piłka bd szybko krążyła to wypoczęci gracze łatwiej trafia gola, ale masz rację że o t się dopiero przekonamy.
Jakiś dziwny trend jest, że inni przeceniają swoich gaczy, a u nas niedocenia się tego co się ma.
Nie uważam też, że TH czuł jakąś presję, ze strony kibiców, aby udowodnić, że potrafi nas zdominować. On sam to wykombinował, bez przejmowania się opinią innych. Uznał, że da radę nas pokonać i się po raz kolejny przejechał. Ten typ żyje w odklejonym od rzeczywistości świecie i każdą wypowiedzią naraża suę kibicom. On po prostu jest święcie przekonany, że jest jakimś trenerskim artystą, ale świat nie rozumie jego sztuki.
Już w zeszłym sezonie lepiej wyglądaliśmy z busiarzami przez bardziej kreatywny środek pola i przez to, że mamy dużą siłę ognia, tylko mało skuteczną, więc też jestem dobrej myśli, bo skuteczność znacznie się poprawiła.
Damnnn przed chwilą przeczytałem, że Haaland uzbierał właśnie 10 hat trick w Manchesterze City!!
Ja nie pamiętam kiedy ktoś u nas hat tricka strzelił.
Tutaj jeszcze sama premier league.
A chłop aż tak długo nie gra.
Obstawiłem, że ostatnim strzelcem hattricka był Salah. Nie pomyliłem się, ale jak dawno temu to już bym nie zgadł. Faktycznie, szmat czasu minął.
Tutaj wszyscy strzelcy hattricków za Kloppa:
Źródło:
A było wczoraj blisko żeby Diaz popisał się hat - trickiem
To prawda. I tak na dobrą sprawę, to czy tylko ja mam wrażenie, że Klopp bardzo często zdejmował strzelców dwóch bramek w meczu?
Ciekawie byłoby zobaczyć statystykę z tego, ile razy taka sytuacja miała miejsce, bo może się mylę.