Może źle to ująłem. Nie chodzi o to że ty dokonałeś złego porównania, a o to że klopp jest znacznie przed AP. Osobiście uważam że pewne fundamenty u klopa były stałe, tak generalnie bywal on dość elastycznym trenerem w porównaniu do Ange.
Derby są wspaniałe. Tam jest zupełnie inne postrzeganie tego spotkania. Nie ma znaczenia czy jesteś niebieski czy czerwony. Masz wspólne cele, społeczność jest zorganizowana na jakimś zupełnie wyższym poziomie.
Z wypowiedzi Piotra Żelaznego z głównej
DERBY MERSEYSIDE MUSZĄ BYĆ
Kibice z Polski wiedzą o derbach. Dla miasta i mieszkańców to wielkie wydarzenie.
Oj tak, nie mogę się po prostu doczekać. Szkoda, że piłkarze z niebieskiej strony miewają dziwne zwyczaje celebracji tego wielkiego wydarzenia.
Sprawa derbów jest indywidualna. Poza jednym komentarzem non stop nie widzę innych, dla których derby Merseyside muszą być. Jestem ze Śląska i u nas derby były Zabrze - Chorzów, Gliwice - Zabrze. Nie przypominam sobie kiedy Chorzów spadł do 1 ligi był płacz, że derbów nie ma. Takich kibiców cieszy spadek wroga zza miedzy do niższej ligi.
Ja bym jeszcze dodał to:
i to
Haaa tfu
I pomyśleć, że na stronie tutaj są ludzie, którym marzą się takie sytuacje
Nie zgodzę się z Tobą co do derbowych potyczek na Śląsku (jestem z Bytomia).
Mimo, że kibice Ruchu i Górnika serdecznie się nienawidzą to dla znacznej ich części te spotkania to były wielkie święta futbolu.
Tak jest aktualnie w potyczkach KSG z GKS chociaż tutaj to inna bajka bo tą są zaprzyjaźnione grupy fanów.
A w moi rodzinnym mieście tacy “staruszkowie” jak ja z łezką w oku wspominają batalie Polonii z Szombierkami i chętnie znów by takie zobaczyli.
DERBY to sól piłkarskich zmagań!
Fajnie jak są derby, ale jeśli całe starcie ma wymiar jedynie czysto piłkarski. Everton na powyższych przykładach, to banda kretynów, nadrabiająca braki w umiejętnościach zwykłą chęcią wyrządzenia krzywdy. Jeśli ktoś jest fanem takich derbów, to albo jest kibicem Evertonu, albo ma problemy z agresją na tle psychicznym.
United zwolniło…Fergusona Zamiast zająć się poważnymi problemami w klubie, to United dalej pajacuje.
Współczuję Szkotowi jak musi patrzeć na ten burdel. Wszystko co zbudował poszło w piach. Po ludzku jest mi go szkoda.
Sir Alex Ferguson był związany z Manchesterem United jako ambasador. Zarząd klubu postanowił zerwać kontrakt z byłym menedżerem. To ciąg dalszy poszukiwań oszczędności w United.
“memnited” klub pośmiewisko co nawet własne legendy upierdziela
Tak jeszcze na marginesie o meczach z Evertonem.
Czy ktoś poda choć jeden, maluteńki argument oprócz tych fauli, które oczywiście absolutnie potępiam, przemawiający przeciw tym derbom?
Po raz kolejny powtórzę to o czym dziś wspomniał też Piotr Żelazny, w mieście Liverpool jest kompletnie inna ocena tego czy warto dalej mieć te spotkania w PL niż panującą tutaj opinia.
Chętnie pozostanę… Don Kichotem w tym temacie
Zgadza się. Derby Śląska były i są ważne dla kibiców. Ale brak jednej drużyny w najwyższej klasie rozgrywek nie był dniem żałoby.
Dniem żałoby nie był i z tym się zgodzę
Ale jak mawiał… Pawlak o Kargulu “wróg ale swój, na własnej krwi wychowany” czyli bliższy hanys hanysowi niż gorolowi
IMO bez Evertonu to już nie będzie to samo. Zawsze mecze z nimi były ciekawe i zacięte. A to, że raz przez x meczy kogoś tam nam wykosili to trudno. Gerrard też przeciwko nim nóg nie cofał.
Co za bzdury. Ten debi*l funes tak naprawdę zatrzymał karierę Origiemu, który wtedy grał kapitalnie,a potem miał już tylko przebłyski (w najważniejszych momentach na szczęście); Dickford skasował VVD na cały sezon, a sam dzik długo wracał do najwyższej formy; Tiago też został skasowany. Już nie mówiąc o tym że w derbach jest gra na czas, mnóstwo fauli i chamskiej gry. A wiadomo kto chce żeby taki klub się utrzymał, a MU spadło, gdzie Utd to w ostatnich latach głównie się z nami kompromituje, a mecze są łatwe i przyjemne (poza zeszłym sezonem).
Jak ma być malutki argument to oglądanie głupiej mordy pikforda, brazylijskiego najmana sprzedali do Tottenhamu więc to było by na tyle. Nie ma więcej argumentów bo są dobrą kopalnią punktów . No móże jeszcze to, że prowadzi ich rudy murarz i tam widowiska nie będzie bo tam tylko jest wykop piłki jak najwyżej więc nie będzie na co popatrzeć.
W ostatnich 9 meczach ligowych z nimi mamy bilans 4-3-2. W ostatnich 7 ligowych na Goodison bilans jest 1-5-1. Znam drużyny które bardziej nam leżą
Rzeczywiście dobra kopalnia punktów Drużyna która da się pokroić, żeby odebrać nam punkty i jak najbardziej zaszkodzić, a jeśli nie są w stanie zrobić tego sportowo to przynajmniej kogoś połamią
No ale tu była kwestia tego żeby nie brać pod uwagę chamstwa i debilizmu, który zawsze ich cechuje. Piłkarsko mogą się zesrać, muszą liczyć na nasz poważany spadek formy albo masę kontuzji. U nich nawet jak Carlo był sternikiem to nie mogli nas pokonać więc jeżeli chodzi o aspekt sportowy to nie mają podjazdu. Ale żeby nie było za te wszystkie lata polowania na nogi i szczęki naszych to mogą sie stoczyć nawet do league one, mam ich głęboko. Nawet wolałbym w EPL jakieś Luton, które nie boi się na swoim starym stadionie zaatakować rywala niż te niebieskie pipy kopiące wyżej niż dalej.
Jedynym plusem derbów była rywalizacja na trybunach. Niestety Azjaci zniszczyli atmosferę na anfield, więc derby straciły pierwotny sens. Od kilku lat trzymam kciuki, żeby niebieskie ścierwo spadło z ligi. Kompletnie nie zdziwiła mnie informacja, że oni i Chelsea bronili Man City. Oszuści zawsze trzymają się razem