Małpa, Monkey to są bardzo obraźliwe słowa w kontekście czarnoskórych. I to w Polsce gdzie takiego problemu z rasizmem nie ma jak np. w Anglii. Trzeba być skrajnym idiotą by to powiedzieć. Jak stracił pracę? To jego problem. Ponoć był znany z takich zachowań już wcześniej. Także dobrze że było wywalili nie zwarzając na to, że jest niepełnosprawny fizycznie, bo umysłowo jak widać też nie.
Tylko pytanie jak to będą egzekwować? Będą stać patrole policjantów i na niego czekać, aż przekroczy linię 1 mili 0,1 mili? To akurat jest absurdale, co innego zwolnienie przez pracodawcę.
Havertz kontuzja kolana. Jestem ciekawy czy ich poprzedni sezon z kontuzjami to po prostu pech czy jakiś głębszy problem. Podobnie zastanawiam się nad Liverpoolem, czy zawodnicy między meczami są tak dobrze zarządzani czy po prostu dopisało szczęście.
Kojarzę artykuł sprzed roku, że wraz ze Slotem przybył zespół medyczny, który dokładnie analizuje każdego zawodnika. Każdemu indywidualnie określają czas potrzebny do powrotu do zdrowia oraz w okresie przygotowań wiedzą ile dokładnie zawodnik może ćwiczyć i z jaką intensywnością. Coś takiego zaawansowanego pamiętam, ale może ktoś odkopię artykuł. Po jednym roku mamy szczęście albo system działa.
Dobrym przykładem tu jest Konate gdzie ilość kontuzji spadła.
Chiesa moim zdaniem też pod to podchodzi, bo bardzo długo go wprowadzali do gotowości.
Tak, pamiętam artykuły o tym i ogólnie o podejściu Slota. To też wyjaśnia dlaczego Slot woli węższą kadrę ale tylko z zawodnikami którym ufa.
Powiedziałbym jednak że aż wierzyć mi się nie chce że w Arsenalu nie mają podobnych metod. Arteta choć można się z niego nabijać to przywiązuje wagę do detali, łącznie z stałymi fragmentami gry a totalnie olewa kwestie medyczne?
Ta kontuzja to też oczywiście mogło być wejście kolegi na treningu na co żaden sztab nie ma wpływu, mimo wszystko będę obserwował ten sezon mocniej pod tym względem.
To nie musi być totalne olewanie, a wystarczy jakas drobna różnica w treningu i koniec. Zobacz jak u nas właściwie od startu zdrowie graczy się polepszyło. Mimo że klopp to fachura i miał dużo czasu aby skomplementować mega dobry sztab to patrzeć na zeszły rok u kilku zawodników widać poprawę.
Slot nawet po kilku kolejkach mówił że piłkarze mają w czasie meczu grać na odpowiedniej częstotliwości każdy ma swoje ograniczenia i każdy był pod tym wzgl pilnowany u Jerzego było zapie… na pełnej piz… do końcowego gwizdka i mięliśmy jeden sezon punkt za City za rok problemy z kadrą i tak na przemian. Dlatego u Slota nie było jazdy po 4-0 5-0 bo on chciał mecz wygrać 3-0 2-0 dojechać bez problemów z kontuzjami do końca meczu, wygląda to dla kibica z boku mniej efektywnie ale odniósł sukces w 1 sezonie pracy.
Z pewnością mają jakiś problem ze sztabem medycznym albo gdzieindziej robią błędy, a przyczyn moze byc cala masa złe przygotowanie do sezonu, mikrocykl treningowy, same metody treningowe, regeneracja albo cokolwiek bo jeśli spojrzymy na rózne wykresy, statystyki pod wzgledem przebiegnietego dystansu, sprintów czy intensywnosci to nie są jakąś anomalią pod tym wzgledem jak Bournemouth czy Tottenham.
On chyba trochę nabrał masy przez wakacje, może jeszcze nie przyzwyczaił się do większej wagi i mógł źle zamortyzować kolano przy jakimś przeciążeniu. Wątpię żeby po 1 meczu gdzie wszedł z ławki miał problemy przez zmęczenie sezonem.
Mów za siebie. 2018-2022 to była bajka jak chodzi o styl gry ale te ciężkie do zrozumienia decyzje personalne jak trzymanie się na siłę Milnerów czy Hendersonów albo zbyt duża wiara w trening stawały się uporczywe. Z Jurkiem na pokładzie do końca świata byśmy się trzymali chociażby Diaza w składzie jako starter (czas pokaże czy była to dobra decyzja), nie byłoby żadnej rewolucji czy tym bardziej transferu Wirtza który na papierze jako jeden z nielicznych na świecie ma możliwość wejścia na poziom Salaha. Quansah nie zostałby sprzedany na pewno. Te wszystkie Oxy, Keity i Origie byli trzymani zdecydowanie za długo w klubie i prawdopodobnie była to również w jakimś stopniu zasługa Jurgena
Piłka jest coraz bardziej brutalna i bezwzględna. Klopp z tym swoim wielkim sercem i miłością do każdego zaczął zostawać w tyle. Slot to inny typ, bardziej pasujący do współczesnej piłki. Bezwzględny profesjonalista dla którego liczy się tylko wynik. Klub potrzebował kogoś takiego. Klopp w pojedynkę zaniósł ten klub na szczyt, Slot ma się tam utrzymać, a na tym szczycie nie ma miękkiej gry i lizania się po jajkach. Klopp na zawsze w sercach, ale Holender może go przebić sukcesami.
to juz taka teoria z czapką foliową, ale tutaj wjechał w niego Ugarte i to mogło mikro uraz zrobić, potem na treningu go zwiększył przez jakies starcie
Paqueta wlasnie oddal najlepszy lib jeden z najlepsztch strzalow w karierze i Chelsea przegrywa Esteva czy jak ma ten Brazylijczyk dostaję szkołę czego nie robic pod presingiem
Edit niestety pedro wyrównuje
