Z komentarzy, które czytam na FB i Insta to raczej CAŁY świat, a nie muły.
Liverpool zrobił paradę dzień po przegranym finale LM, dla mnie to jest słabe fes.
Jakby twoje zdanie mialo jakiekolwiek znaczenie 
1 polubienie
i vice versa
Ja gdybym tylko mógł to poszedł bym na taka paradę podziękować chłopakom za cały sezon za wszystkie 63 spotkania . Wiec nie wiem kto powinien nazywać się kibicem, bo Ty na pewno nie tym Liverpoolu.
10 polubień
Kibic kibicem, ale robić paradę z pucharem Anglii dzień po porażce w LM ? To nawet brzmi jak żart.
Może niepotrzebnie czytasz te komentarze, mają teraz ogłosić tygodniową żałobę bo przegrali mecz piłkarski, jestem pewien, że wielu naszych zawodników ma za sobą nieprzespaną noc i są głęboko rozczarowani wynikiem wczorajszego spotkania ale mimo to dzisiaj z czystym sumieniem świętują udany sezon z rozczarowującym zakończeniem. Ostatnie dni nie mogą przekraślać całego roku pracy, a robienie parady w późniejszym terminie uważam za absurdalne. To tyle jeżeli chodzi o moje odczucia, bo już i tak za dużo dyskusji moim zdaniem na ten temat. NIech Ci co chcą świętować świętują, a Ci co nie chcą niech tego nie robią. Pozdro.
4 polubienia
Rozumiem, ze ta parada to w myśl maksymy “Cieszmy się z małych rzeczy”. Żenada
Piszcie jak uważacie, mi to tam lotto, czy mają paradę czy nie.
Dla mnie ten sezon jest dużym rozczarowaniem, każdy z nas i pewnie piłkarzy, wymieniłby oba te puchary na ligę ALBO LM.
To moja opinia, że ta parada jest bez sensu. Nie musicie się zgadzać. To tak jakby Arsenal zrobił paradę z pucharem Anglii 3 lata temu, czy dwa (nie pamiętam dokładnie, kiedy go ostatni raz wygrali).
P.S - prawda jest taka, że te dzbanki są spoko, ale jako dodatek do ligi/LM.
Pisałem kulkukrotnie w komentarzach - napiszę i tutaj: ogromna większość kibiców angielskich klubów sprzedałaby swoje matki do arabskich burdeli w zamian aby to ich drużyna miała taki “beznadziejny” sezon jak Liverpool.
2 polubienia
Nikt nie napisał, że jest beznadziejny, ale nie jest to jakiś wybitny sezon, niestety wczorajsza porażka było druzgocząca.
Ten sezon byłby inaczej odbierany gdyby w LM Liverpool odpadł gdzieś na ćwierćfinale, a w lidze zajał 3-4 miejsce. Ale jednak ciężko powiedzieć żeby sezon gdzie na przestrzeni tygodnia przegrywa się ligę o punkt, a potem jak ostatni frajer przegrywa w finale LM był jakiś super. Dla mnie to jest najgorszy moment kibicowski zaraz po poślizgnięciu się Gerrarda, dawno nie byłem aż tak zawiedziony
3 polubienia
ooooooo taak +1, mam to samo dokładnie.
Szczerze, ja uważam że i tak zrobilimy wynik ponad oczekiwania. Przed sezonem raczej nie uwierzyłbym w 2 trofea, drugie miejsce w lidze i finał LM. Ten 1 punkt różnicy to poniekąd efekt potknięć Guardioli - przecież oni byli o włos od przejebania mistrzostwa na koniec sezonu, choć w jego środku mieli 14 punktową przewagę. Dużo rzeczy ułożyło się dla nas bardzo korzystnie, przede wszystkim rywale w pucharach - na krajowym podwórku mogliśmy bardzo długi czas robić wyniki rezerwami. Żeby dotrzeć do finału LM musieliśmy wyeliminować: Inter, Porto i Villareal, natomiast Real Madryt miał po drodze: PSG, City i Chelsea. Losowania były dla nas w tym sezonie wyjątkowo łaskawe, nie przypominam sobie wcześniej tak “korzystnych” rywali rownolegle we wszystkich rozgrywkach. Trochę nas do prądu podłączył również ten wymuszony przez Tottenham transfer Diaza. Ja się nie wkurzam, bo gdzieś w środku mam takie poczucie że okoliczności nam w tym sezonie bardzo pomagały.
2 polubienia
-
Nasi piłkarze zagrali niesamowity sezon. Dziś przegraliśmy z jednego małego powodu, 0:1. City na przestrzeni całego sezonu wyprzedziło nas o punkt, Real dziś był lepszy o jedną bramkę. To nie może nic o nas powiedzieć. Różnica pomiędzy dzisiejszym wieczorem, a tym w 2018 jest taka, że teraz wiem to: na pewno tu wrócimy. Wtedy chciałem tego, życzyłem sobie tego, ale nie byłem pewny. Ci chłopcy są świetni, mają niesamowite zdolności i z pewnością znów zawalczymy o to trofeum.
-
Jutro będziemy świętować sezon. Dobrze, że nie musimy tego robić dziś. Po przespaniu się i może mojej kolejnej przemowie chłopcy zrozumieją jakich wyjątkowych rzeczy dokonali. Nawet jeśli nikt na świecie nie rozumie dlaczego jutro mamy paradę to my wciąż wiemy i mamy nadzieję, że ktokolwiek znajdzie się w Liverpoolu jutro, będzie brał w niej udział. Będziemy świętować nasz fantastyczny sezon i to jak wiele razem dokonaliśmy. Nie skończyło się tak jak tego chcieliśmy, ale klub jest w dobrym momencie i za rok znów spróbujemy.
Jurgen Kloop
4 polubienia
Widzę, że niektórzy to nadal tylko kibice sukcesu. Dobrze, że i zawodnicy i kibice w mieście wzięli udział tak licznie w paradzie. Jest co świętować, za rok wracamy silniejsi. Ta parada to chociażby dobry sposób pożegnać Sadio i Origiego.
6 polubień
Zapraszam kazdego kibica Liverpool FC do oglądania
You’ll never walk alone!!!
4 polubienia
Mieć ból dupy o paradę, to na prawdę trzeba mieć tupet przy okazji nazywając się kibicem Liverpoolu.
Co z tego, co mówią inni kibice angielscy, to my jesteśmy najbardziej utytułowanym klubem w Anglii, to my graliśmy wczoraj finał w LM, o którym takie muły, kanonierzy, barca czy inne juventusy mogą obecnie tylko pomarzyć. Lepiej wygrać jeden z trzech finałów i być nazywanym przegrywem niż nie grać w ogóle w tych finałach i się śmiać tylko, jak lepszej drużynie przeciwnej się nie udaje.
Zawodnicy jeśli nie mieli nic przeciwko tej paradzie, to zasłużyli na nią po ciężkim sezonie i oby nastąpił po niej reset, odcinamy ten sezon i zaczynamy myśleć o kolejnym, by był jeszcze lepszy niż poprzedni.
8 polubień
Jeszcze 6 lat temu większość kibiców LFC sprzedałby jak wyżej aby mieć dwa krajowe dzbanki. Ambicja ambicją ale co niektórym w dupach się (przepraszam za język) popierdoliło od tego dobrobytu.
Dla mnie sezon 8,5/10
10 polubień
No ale to zdecydujcie się w końcu, albo Liverpool jest najbardziej utytułowanym klubem w Anglii i piłkarską światową potęgą, albo uznajecie przegranie LM i PL za nic złego bo 10 lat temu był tu hodgson i zespół grał źle. No ja zdecydowanie jestem za tą pierwszą opcja, zawsze lepiej równać do góry, niż do dołu
A to potęgi piłkarskie nie mogą przegrać meczu? Gdzieś tak jest zapisane czy Ty tak mówisz??? Wg mnie Liverpool jest światową npitega na dzień dzisiejszy i ma pełne prawo odnieść porażkę. Nie zawsze w sporcie się wygrywa a samo zwycięstwo to kompilacja bardzo wielu czynników.
Liverpool jest najbardziej czy jednym z najbardziej utytułowanych klubów w Anglii (zależy co się liczy) i to nie podlega dyskusji. Tam samo niempodlega dyskusji, że za sam udział w finale dają trofeum. Trzeba ten finał wygrać. Raz się wygrywa a raz się przegrywa. Takie jest życie. Jestem zawiedziony wczorajszym meczem (wręcz podskórnie spodziewałem się porażki) ale w żadnym wypadku nie jestem zawiedziony sezonem. Jeśli to ma się tak potoczyć jak 4 lata temu że najpierw w tyte od Realu a rok później podnosimy puchar to jestem na tak.
Zauważyłem jedna rzecz w sezonach kiedy LFC docierał do finałów: w półfinałach były pary mocniejsze i słabsze i zawsze zwycięzca mocniejszej pary wznosił trofeum: LFC vs Roma, Real vs Bayern; LFC vs Barcelona, Ajax vs Tottenham; Real vs City, LFC vs Villareal. Taka ciekawostka.
3 polubienia
Po relacjach chłopakow na Twitterze i instagramie aż mi wstyd że poddałem w wątpliwość słuszność tej parady, a w zasadzie bardziej chodziło mi o jej datę. Zasłużyli po takim sezonie na docenienie i pewnie dodatkowy zastrzyk motywacji.
Edit : 
Some of the best quotes from todays parade interviews:
Pep Lijnders:
“This is insane, we are seeing the Scouse soul today.”
Trent on Ibou Konate:
“Outstanding. I am lost for words for his performance yesterday. I was so proud of him. We’ve created a bond, the potential he has is ridiculous. The sky is the limit. Hopefully we will win a lot of trophies together.”
Ibou Konate:
“It’s unbelievable. It’s crazy. I’ve never seen anything like this in my life.”
Diogo Jota:
“This is amazing, to be honest. It is impossible to be sad in this moment when you have all these people here. Last night was a sad moment, but 4 defeats and 2 trophies in one season? It deserves celebrating.” 
#LFC [lfc]
11 polubień