Puchar Narodów Afryki

To miał Mo furę szczęścia, że mu ten karny wlazł po odbiciu się piłki od słupka.
Faraonowie urwali się ze stryczka!

Tak, pogrąży się w rozpaczy po odpadnięciu w 1/8 i oleje walkę o mistrza/LE/puchary krajowe, masz rację.

Poza tym, jak Ty nie widzisz różnicy w porażce w 1/8 a porażce w finale, to pozdrawiam serdecznie.

1 polubienie

3 niewyjaśnione do dzisiaj zagadki:

  • czy Oswald zabił Kennedyego
  • czy Amerykanie wylądowali na księżycu
  • czy AV sprzedali mecz City :rofl::rofl::rofl:

A poza off-topem. Dzieje się na AC! Nigeria i Egipt niespodziewanie tylko remisy w pierwszych spotkaniach :grimacing:

2 polubienia

To jeszcze gorzej. Na pewno w kraju presją jest wielka by wygrać skoro Egipt jest najbardziej utytułowany, a do tego mają Salaha i dawno nie wygrali. Zobacz sobie jak hejt wpłynął na Lewego.

Rzeczywiście, na razie wygląda to nieźle, ponad 2 bramki na mecz wychodzą. Nigeria i Egipt grały zbyt wolnym tempem, żeby odnieść zwycięstwa przeciw dobrze zorganizowanym rywalom. Być może niezbyt wymagający format fazy grupowej miał na to wpływ.

Szeczególnie zastanawia dyspozycja Egiptu, bo start mieli świetny. Jednak w drugiej połowie Mozambik strzelił w przeciągu 3 minut 2 bramki (przy drugim golu fatalny wślizg zaliczył Ahmed Hegazy, znany z boisk PL) i dopiero w doliczonym czasie gry Egipcjanie dostali karnego po ewidentnym faulu na Mostafie Mohamedzie (zagadką jest to, dlaczego faulujący obrońca nie zobaczył żółtej kartki za to kopnięcie). Strzał Salaha fartowny, ale ważne, że wpadło. Co do gry Mo, to zbyt widoczny nie był, ale to dlatego, bo w tym meczu pełnił rolę “10” i nie nim spoczywał ciężar zdobywania goli.

Tak wpłynął, że został królem strzelców LaLiga, bo nie wiem za bardzo o czym Ty piszesz. Bo jeśli piszesz o tym sezonie, to cała Barca gra słabo, nie tylko Lewy lol.

imo Masz tak pokrętną logikę, że pozdro.

Spoko rozumiem, że strefa mentalna to dla ciebie za trudny temat.

e: ok, niczego więcej się po tobie nie spodziewałem👍

To moja ulubiona teoria spiskowa tego forum. Coś jak reptilianie mieszkający we wnętrzu ziemi ( która jak wiadomo jest płaska ).

Sęk w tym, że Ty właśnie nic nie rozumiesz :confused: Ta Twoja teoria, że Salah się pogrąży w rozpaczy, jest tak samo słaba, jak ta, że Lewego zjadł hejt.

Pierwszy raz widzę, żeby ktoś na wiek i kontuzje pisał hejt xD

to cała Barca gra słabo, nie tylko Lewy lol.

Największy problem Barcy to niewykorzystane sytuacje.


Egipt poza Salahem nie ma żadnych gwiazd. Mają jeszcze trzech piłkarzy którzy dawno temu grali w premier league (bez sukcesu) i tyle. Kadrowo nie mają porównania do Nigerii czy Senegalu

Z gwiazd to tam chyba tylko jest Salah, Osimhen i Hakimi(wiem Mane ale już nie na tym poziomie), reszta to co najwyżej znani gracze. Ale nazwiska nie grają. Zresztą oglądałem niedawno mecz klubowych mistrzostw i drużyna złożona z samych Egipcjaninów ograła dość łatwo arabski team z Benzema, Kante i Fabinho. Nie sądzę by tam jakaś reprezentacja była zdecydowanie na wyższym poziomie.

WKS, Nigeria, Senegal i Algieria mają na tym kontynencie najsilniejsze kadry.

Jak Maroko zagra tak jak na ostatnich MŚ to też mają szanse.

Salah to albo chce jak najszybciej wrócić do klubu, albo Liverpool wysłał na puchar narodów Afryki Darwina Nuneza. Tragiczny występ jak na Salaha. Asysta to po prostu nie trafił w piłkę, karny za to nie do obrony od slupeczka.
Miał jedna setkę i nie trafił a karny to by jego jedyny celny strzał w meczu. W ogóle, miał tylko dwa strzały. 6 prób dryblingu i tylko jeden udany. Jak na takie placki jak Mozambik to dość kiepsko. Chociaż na ostatnim turnieju Egipt cudem wyszedł a później dotarli aż do finału.

Osobiście podejrzewam, że prawdziwa forma przyjdzie na fazę pucharową. Skoro można wyjść z grupy z 3. miejsca, to po co od pierwszego meczu się wysilać…

Zapomniałem o Maroku, oczywiście też mają mocarny skład jak na Afrykę.

Gówniany występ zakończony luźnym golem i asystą. Brzmi jak typowy mecz Salaha w Liverpoolu

6 polubień

Dzieje sie w Afryce!
Porazki Tunezji i RPA czyli teoretycznych faworytow w swoich spotkaniach i druzyn o bogatszej historii oraz pewnej ustalonej marce.
Lecz najprawdopodobniej przy tym systemie wychodzenia z grupy (tak bylo na MS kiedys w 86,90 i 94 roku) zobaczymy te zespoly w fazie pucharowej ale tam moze juz na poziomie 1/8 dojsc do paru bardzo interesujacych konfrontacji.

Nie taki ten “Puchar Szamana” :joy: zly jak go maluja…oczywiscie poza terminem jego rozgrywania :man_facepalming: