Sadio Mané

Miewał frustrujące momenty, ale w 2022 przypomniał wszystkie swoje najlepsze cechy. Nie do końca mój typ piłkarza, ale jak był w formie to ta kocia technika niesamowicie imponowała. Miałem takie przeczucie jak przychodził Diaz, że to właśnie zastępstwo dla Sadio. Teraz to się staje faktem, ale bez dwóch zdań to nasze żelazne trio zapisało się złotymi zgłoskami w historii piłki. Dziękuję i powodzenia Sadio Mané!

1 polubienie

Może co niektórzy :slight_smile: Było minęło, idzie nowe.

Postawie lekko obrazoburcza teze i zaryzykuje Wasza krytyke ale kto nie ryzykuje ten nie pije szampana :rofl:
Nie moge sie oprzec wrazeniu,ze nasz sympatyczny Sadio lekko “sfiksowal” po wygranej w PNA i to jeszcze na dodatek przeciwko Mo.
Wlasnie w cieniu tego Egipcjajnia “musial” przeciez zyc w Liverpoolu od 2017 roku i chyba mu to troche ciazylo.To raczej nasz numer 11 byl postrzegany jako najwieksza gwiazda w zespole(a przynajmniej w ofensywie) i on byl niejako twarza naszych sukcesow.
Oczywiscie wklad Senegalczyka w owe nie podlega zadnej dyskusji ale raczej czul sie on(moim zdaniem) nie do konca dowartosciowany w Liverpoolu.

I teraz moja teza:po triumfie w Afryce pewnie liczyl on na podjecie rozmow(to tylko takie moje przypuszczenia wiec bez…linczu please :grin:) tak jak to mialo miejsce juz od jesieni w przypadku kolegi z zespolu,a tu lipa! i nic takiego sie nie wydarzylo-albo przynajmniej nic nam na ten temat nie wiadomo.
To musialo-jezeli tak rzeczywiscie bylo-zabolec i w tym momencie chyba sprawa ewentualnego przedluzenia umowy z nami stala sie nieaktualna.Co prawda “mowi sie” ze Sadio zazadal wysokiej podwyzki apanazy ale ja to odbieram jako taka zaslone dymna w stylu “i tak mi tyle nie zaplacicie ale mozemy sie troche pobawic w kotka i myszke”

Konkluduje wiec,ze gdyby to Egipt zostal mistrzem na boiskach w Kamerunie to nasz numer 9 pragnalby zostac na Anfield nie wysuwajac utopijnych propozycji w kierunku klubu bo wiedzialby,ze nie ma mocnej karty przetargowej.

Jakos nie kupuje tych jego zapewnien o nowym wyzwaniu itd,itp stad powyzszy wywod.

No to “here we go” Koledzy rozprawic sie z moimi “wypocinami” :grinning:

EDIT oczywiscie “10” :joy:

Mane wylądował w Monachium, dziś testy, jutro prezentacja. I znowu Romano 100% pewne info…, ma chłop dojścia.

Ogólnie moim zdaniem jest może pierwszą ofiarą odmładzania składu nasza atakująca trójka podstawowa ma 3 z przodu. Firmino wydaję się byc pogodzony z mniejszą ilością minut i możliwe, że też przyjmie obniżkę, stąd warto go trzymać w obiegu. Salah na ten momeny jest jednym z najlepszych zawodników na świecie, więc warto go trzymać choćby żeby go puścic za darmo. Zostaje Sadio, który chce sporej podwyżki(zapewne 3-4 letniego kontraktu), sportowo jest słabszy od Salaha, z formą u niego róznie, a zapewne roli zawodnika rotacji by nie przyjął dobrze. Jakby naturalne wydaje się pozbycie Mane teraz z ładną końcówką pobytu u nas.

Tak generalnie zastanawiając się nad sytuacją z naszym kochanym trio… sądzę, że kwestia z przyszłością każdego z nich wygląda następująco. Cała trójka może po sezonie być już w innym miejscu. Zostając prawdopodobnie muszą być pogodzeni z faktem, że w pewnym momencie stracą miejsce w składzie na rzecz młodych gniewnych (tak jak już to zrobił Firmino). Ze względu na swój wiek, podpisując nowy kontrakt z zamiarem faktycznego go wypełnienia, niejako godzą się na zakończenie kariery (bądź poważnej kariery) w The Reds. Ale tu raczej nikt nie będzie im robił miejsca jak w przypadku Robbena i Riberego. Przyjdzie ktoś lepszy… stracą wyjściową 11kę. Myślę, że również z tego powodu zarząd nie chce dać Salahowi tyle ile oczekuje. Nikt nie chce, żeby za 2/3 sezony na ławce siedział zawodnik z 400k miesięcznie.

Wszystko fajnie Bartek. Ale pisząc, że po sezonie cała trójka może być w innym miejscu, to przesadziłeś. Żaden trener na świecie, nie pozwoli sobie wymienić podstawowej siły ofensywnej w drużynie w przeciągu sezona lub dwóch.

No to dobra, rozprawiamy się z wypocinami kolegi.
Po pierwsze- mam podobne przemyślenia :grinning:
Po drugie- Mane to nasz nr 10 a nie 9😀
Dziękuję, pozdrawiam.

No a co zrobi jeśli Salah nie przedłuży kontraktu? A Firo nie jest już naszą podstawową siłą ofensywną niestety.

Skad mi sie ta “9” wziela to nie wiem :man_facepalming:
Rowniez pozdrawiam

Nasze trio Salah-Firmino-Mane wymieniane jest od ponad roku. W sezonie 2020/21 Bobby był podmieniany przez Jotę, w 2021/22 zaczął wskakiwać Diaz i tak naprawdę tylko Salah się ostał.
Na teraz to będzie Salah-Diaz-Jota(Darwin), więc jeśli nawet Mo nie przedłuży umowy to zostanie za rok zastąpienie jednego elementu z trzech.

2 polubienia

Chyba można już zamknąć tutaj wątek Mane i przenieść go symbolicznie do byłych piłkarzy :slight_smile:

3 polubienia

Zgadzam się z tym że Mane był prawdopodobnie sfrustrowany byciem w cieniu Salaha (i chyba nie przepadają ogólnie za sobą), ale wątpię żeby wygrana w Afryce przeważyła szalę. Myślę że transfer Diaza dowodzi że klub już wcześniej wiedział że Sadio odejdzie, inaczej raczej nie kupowałby kolejnego zawodnika na lewe skrzydło (mieliśmy tam jeszcze Minamino oraz ewentualnie Jotę i Origiego).

Z cienia Salaha w cień Lewego

No i mamy oficjalne potwierdzenie. Powodzenia, Sadio!

2 polubienia

Ale mi smutno :frowning: . Coś się zaczyna i coś się kończy.

Żegnaj i powodzenia Sadio💪

Mane to mój ulubiony piłkarz Kloppowej ery. Miałem nadzieję, że to on i Mo zostaną na dłużej w klubie no ale cóż. Ostatecznie wiedząc, że część z tej zwiększonej tygodniówki pójdzie na dobroczynność w Afryce, nawet się cieszę, że odszedł. Sadio to nie tylko wielki piłkarz ale i wielki człowiek. I nie zmieni tego kilku szmacących Senegalczyka użytkowników, bo nie skłamał, że od dziecka kibicował The Reds oraz wieszał plakaty Gerrarda na ścianie…
Nigdy nie miał takiej regularności jak Salah, jednak kiedy przychodził błysk, potrafił raczyć nas rzeczami które raczej są poza zasięgiem Egipcjanina (bramka przewrotką która z niewyjaśnionych przyczyn nie została wybrana bramką miesiąca czy bramka piętką z nie pamiętam kim). Oczywiście ustępował koledze z drużyny pod względem panowania nad piłką, dzięki któremu z kolei Salah potrafi raz na czas minąć kilku zawodników jak tyczki i zdobyć bramkę w stylu Messiego.
Moją ulubioną inkarnacją Senegelczyka była jego “wersja” z 19 na plecach. Jakoś nie wiem. Te pierwsze lata poruszał się po boisku jak hmm gazela. Tak skocznie pokonując kolejne metry jak gdyby miał sprężyny w nogach. Zdecydowanie niepowtarzalny gracz. Będzie mi go strasznie brakowało. Natomiast trzeba przyznać, że w ostatnich latach jego blask nieco przyblakł. I nie zmienia tego faktu jego dobra skuteczność przez ostatnie kilka miesięcy na pozycji nr. 9. Gdybym miał się bawić w jasnowidza to strzelam, że Sadio utrzyma wysoki poziom jeszcze maks 2 lata gdyż niestety wydaje się, że nieodwracalnie zatracił część swojej największej broni, dynamiki. Ostatecznie, gdybym miał tu znowu czytać wypociny niektórych jak to Ronaldo jest 124 klasy lepszy od Mane to już wole, żeby sobie dorabiał do emeryturki w również świetnym przecież Bayernie Monachium. Krzywda tam mu się na pewno nie stanie. I dobrze :smiley:

YNWA Sadio :heart: :heart:

2 polubienia

Prawda jest taka, że do pucharu Afryki większość fanów LFC miała go dość. Ostatnie kilka miesięcy to powrót wielkiego Mane i życiowa forma, ale nie wiadomo czy on to utrzyma w kolejnym sezonie. Jeżeli przyjście Nuneza było związane z odejściem Mane to jest zadowolony z jego odejścia.

Z dwójki trzydziestolatków wolę związanie się na dłużej z Salahem, ponieważ moim zdaniem Salah pogra dłużej na topowym poziomie niż Mane.

2 polubienia


:slightly_smiling_face:

4 polubienia