Po PNA wygląda zdecydowanie lepiej niż Salah. Chyba będzie nowy kontrakt.
Świetny dzisiaj, imho jeden z najlepszych meczów w czerwonej koszulce.
Sadio Mane, nie imho
Świetnie spisuje się Sadio ostatnio, mam nadzieję że trwają rozmowy na temat nowego kontraktu dla niego.
Czytałem opinie, że Sadio ma szansę na ZP. Rozgrywa świetny sezon, poprowadził Senegal do mistrzostwa Afryki i na MŚ, a z klubem już ma jedno trofeum i perspektywę na co najmniej jedno kolejne(FA Cup). Chciałbym żeby Sadio dostał to wyróżnienie, ale jest jeden problem. Złota piłka jest plebiscytem popularności, a Sadio nie jest takim gwiazdorem i nie robi z siebie gwiazdy. Niestety, ale bez względu na to co jeszcze wygra, to ZP i tak nie dostanie. Skoro Lewy w swoim najlepszym sezonie jej nie dostał, bo gówniany Messi jest traktowany jak półbóg, to Sadio tym bardziej jej nie dostanie.
O tym wspomnieli chyba tylko komentatorzy eleven sports. Oczywiście gdyby Sadio dodał do gabloty jeszcze jeden puchar, to można spokojnie go rozpatrywać jako jednego z kandydatów. Ale prawda jest taka ze ZP o niczym nie świadczy i nic nie wykazuje. Sztuczny plebiscyt kolesiów którzy wzajemnie głaszczą się po głowach.
po główkach penisów.
O niczym nie świadczy ale jednak jest rozpatrywana jak coś bardzo ważnego. Jak Canavarro był łączony z naszą kadrą to nie napisali “mistrz świata” tylko gazety trąbiły “zdobywca złotej piłki”. No niestety ludzie sami robią z tego plebiscytu nie wiadomo co i nic na to nie poradzimy. Osobiście sądzę, a każdy może mieć własne zdanie, że 10 letnie rozdawanie piłki duetowi Messi&Ronaldo zaorało atrakcyjność tego plebiscytu. A ubiegłoroczne przyznanie jej powtórnie Argentyńczykowi, jedynie pogłębiło moje odczucie. Osobiście wolę żyć w rzeczywistości w której Zidane ma 3 nagrody, tak samo Ronaldo Lima a Lewy 2. Oraz w rzeczywistości w której plebiscyt jest od 91’ czyli czasów piłki hmm nowożytnej co jednocześnie nie prowadzi do absurdu w którym Pele i Maradona nie ma ani jednej nagrody bo (peszek) akurat wtedy była tylko dla Eurpejczyków. Nigdy się nie zgodzę z rzeczywistością w której Messi i Ronaldo odjechali na 5 piłek Zidanowi czy Ronaldinho bo w swoim prime (odpowiednio krótszym) na pewno nie odstawali od nich na tyle. Jeśli wgl odstawali. Plebiscyt wiadomym duopolem został zwyczajnie zepsuty.
Zgadza się. Niech zmienią nazwę złotej piłki z “dla najlepszego piłkarza” na “najpopularniejszego piłkarza” i będzie ok. Dla mnie ten plebiscyt już dawno nie jest nic wart, a przykładów tego gdy najlepszy piłkarz jej nie dostał jest wiele. Choćby dwa ostatnie związane z graczami Liverpoolu gdy w 2014 nie dostał jej Luis Suarez, a w 2019 Virgil, który nie wiem co miał jeszcze zrobić jako obrońca po tak kozackim sezonie aby ją wygrać. A dwa ostatnie przykłady z Lewym najdobitniej to potwierdzają, że to tyko już konkurs popularności.
Niemniej Sadio sam wspominał (chyba po zwycięstwie w PNA był artykuł na stronie), że chciałby wygrać ZP i MŚ. Na ZP ma w sumie szanse za ten sezon jeśli wygramy jeszcze FA CUP, a najbardziej do tego by go przybliżył triumf w LM. A jakby siadła poczwórna korona to nie wiem kto inny by mógł wygrać, chyba tylko Messi za wygranie “Lig Ą” z pięcioma bramkami na koncie XD
Na MŚ raczej nie ma szans. No umówmy się. Choć z drugiej strony kto by obstawiał, że ME w 2004 wygra Grecja, a w 1992 Dania, która pierwotnie nawet się na turniej nie zakwalifikowała
Obstawiam, że w przyszłości ZP będzie zgarniał Mbappe po tym jak dołączy do Realu, bo właśnie gra w Realu da mu na to największe szanse (chodzi o popularność klubu, bo wiadomo, że to top 2, a nawet wg mnie top 1 na świecie). Wtedy wystarczy duża ilość bramek i dobra gra. A jak nie to zawsze wygranie jakiegoś pucharu. Argument się zawsze znajdzie XD I kasa się będzie kręcić/zgadzać UEFIE i FIFIE.
Po erze Messiego i Ronaldo szanse o ZP znowu się wyrównają. W tym sezonie ZP spokojnie moglby wygrać Salah gdyby się jeszcze ogarnął i pokazal w finale LM itp.
Ten plebiscyt się ośmieszył głównie przez skradzione Złote piłki przez Messiego zarówno Van Dijkowi i Lewemu
No mowie. Dopuki jest Messi i Ronaldo to ZP nie będzie obiektywna i wyrównana. Bo: 1. Albo któryś z nich zjada konkurencje, 2. Albo wygrywaja dzięki największej popularności.
Nie będzie ich, to ZP wroci do przeszłości gdy mógł wygrac kazdy.
Co za piłka Sadio, idealnie wyłożył piłkę Mo
Te 2 podania Sadio to artyzm w czystej postaci. Zaczynał u nas jako prawyskrzydłowy, legendą został jako lewyskrzydłowy, ale to na 9 pokazuje totalny geniusz. A jak i potrzeba to bedzie lewym obrońcą czy stoperem jak z City. Piłkarz kompletny i to mimo iż nie strzela u nas karne.
Sadio subtelnie daje znać naszym władzom z kim powinni w pierwszej kolejności podpisać nowy kontrakt.
I w sumie to wcale nie byłoby kierowanie się chwilowymi emocjami. Taki ruch nałożyłby presję na samego Salaha pokazując, że “mamy już na pana miejsce kilku chętnych” i to ty stoisz pod ścianą a nie klub.
Ostatnio w genialnej formie - oby Senegal wygrywał częściej. Salah się podniesie mentalnie - musimy tu też wziąć pod uwagę, że on w swojej reprezentacji jest głównym zapierdalającym z przodu, gdzie Sadio potrafił nieco odpocząć w meczu schodząc głębiej i rozgrywając, poza tym u Sadio widać jak dużego kopa dają mu sukcesy w reprezentacji.
Optymalne zestawienie ataku to Salah i Diaz na bokach i Sadio na ‘9’. Wchodzi Sadio na dawno nie widziany poziom, oby tak dalej.
Grunt ze Mane znowu kosi.
Poza tym, że wygrywamy ostatnio same ważne mecze najbardziej cieszy postawa boiskowa Sadio i gołym okiem widoczna forma wzwyżkowa. Tęskniłem za takim piekielnie dobrym i trudnym do zatrzymania Mané, który dodatkowo pakuje bramki i zalicza asysty. To wczorajsze zagranie do Salaha w stylu no look pass, to klasa światowa. Dawno się tak nie cieszyłem przy asyście, która była o dwie klasy wyżej, niż bramka po niej strzelona.
Nawet, jeśli tego w klubie głośno nikt nie powie (a już na pewno nie Klopp), to przyjście Luisa tylko pomogło Mané w motywacji do jeszcze lepszej gry. A przesunięcie Sadio na pozycję środkowego napastnika, to moim zdaniem rewelacyjna decyzja Kloppa. Świetnie się go ogląda na środku. W dodatku bramkostrzelny Jota nagle nie może być tak pewny swojego miejsca w składzie, bo Luis powoli zaczyna coraz bardziej udowadniać, że zasługuje na częstszą grę na lewym skrzydle. Niesamowite, ile styczniowe przyjście jednego ofensywnego zawodnika zmieniło w naszym zespole.
Rzuciła mi się w oczy ciekawa statystyka, którą sam dla siebie chciałem potwiedzić. Mianowicie, przed wyjazdem na PNA Mané miał na koncie 10 goli i 1 asystę (w tym 2 gole z fazy grupowej LM) - wszystkie strzelone w meczach, w których zaczynał jako lewo skrzydłowy (LW).
Natomiast od czasu, kiedy Klopp przesunął go na pozycję środkowego napastnika, na której od początku konsekwentnie wystawiał Sadio w pięciu meczach z rzędu (okres 19 luty - 3 marzec: Norwich, Leeds, Chelsea, Norwich, WHU), to od tegu czasu Mané odwdzięczył nam się 7 golami i 1 asystą w zaledwie 7 meczach, w których grał jako CF.
W tym czasie grając jako CF nie strzelił bramki lub nie zaliczył asysty tylko w wygranym meczu ligowym z Brighton (2-0) i w finale Carabao Cup z Chelsea (nie licząc strzelonego karnego w konkursie jedenastek).
Jego statystyki pod kątem bramek i asyst (grając jako CF) już są bardzo zbliżone do tych sprzed wyjazdu na PNA (grając jako LW). Wniosek - może przedwczesny, ale jednak - jest taki, że przyszłość Sadio w L’poolu może oznaczać potencjalne przesunięcie go na pozycję środkowego napastnika. Na chwilę obecną jedno jest pewne - przesunięcie Sadio na tę pozycję tuż przed końcowym etapem sezonu jak na razie okazuje się być wręcz mistrzoswkim posunięciem i wszystko wskazuje na to, że będzie tylko lepiej.
Przede wszystkim cała nasza ofensywna piątka jest bardzo uniwersalna. OK, Salah to głównie prawe skrzydło, Bobby środek, ale już Sadio, Luis i Diogo mogą grać wymiennie i nie są przyspawani do jednej pozycji.
Zwłaszcza gra Sadio robi wrażenie, nie tylko gole, ale i świetne dogrania, pierwszy gol z MU to zasługa Sadio, podanie niczym Trenta czy Thiago. Na lewym skrzydle zwykle musiał ograć kilku rywali i często zatrzymywał się na którymś z nich albo próbował wymusić faul na rzut wolny, na środku jest bliżej pozycji strzeleckiej i wykorzystuje to z zimną krwią.
Wymiana w trójce Bobby’ego na Diogo i teraz na Luisa pozwoliła ustawić Sadio chyba na optymalnej dla niego pozycji na boisku.
Zamiast artykułów o durnej złotej piłce wolałbym poczytać o jakimś nowym kontrakcie dla Sadio. Rozumiem, że klub nie rozmawia z nim i jego agentem o przedłużeniu, ale nie mam pojęcia co Sadio na ten temat myśli. Czy go to denerwuje czy już powiedział komuś, że nie chce przedłużyć kontraktu czy w ogóle chce u nas grać dalej, nic. Zero wiadomości.