Sędziowanie w Anglii

Salah tam dużo od siebie dodał. I no nie wiem, czy był pierwszy przy piłce.

Gdyby TAKI karny był podyktowany przeciw Liverpoolowi to forum przez tydzień by się gotowało. I słusznie.

Był pierwszy przy piłce, ale noga mu się podwinęła bez kontaktu z przeciwnikiem, nie było to moim zdaniem ani nurkowanie ani faul, po prostu źle stanął.

1 polubienie

Czerwona… a nie, moment - tu nie ma czerwonej kartki, faulujący ma błękitną koszulkę.
Sędziowie dają coraz więcej powodów, żeby podejrzenia korupcyjne były jak najbardziej uzasadnione.

1 polubienie

Przypadek, stresujący mecz, błędy w komunikacji. Zdarza się, nikt nie jest idealny :open_hands:

Zdarza się, ale nie 50 razy w 50 meczach City z rzędu, 50 razy na ich korzyść.

Ty wiesz, ze to była ironia, prawda?

A ty wiesz, że 50 razy to też się nie zdarzyło :wink:

Pawson powinien wyrzucić Konate z drugą żółtą. Ewidentny faul taktyczny. Liverpool uratowany przez sędziego

Należy nam się za te ostatnie wałki.

Wyjaśni ktoś dlaczego nie było karnegp za faul na Diazie? Pytam bez ironii. Wg mnie był wślizg, który nawet nie musnął piłki, za to uderzył w nogi rywala, który był w posiadaniu piłki i spowodował jego upadek. Więc albo był faul, albo Diaz symulka i wtedy żółta dla niego.

1 polubienie

Technologia, która miała pomóc sprawiła, że gwizdacze kompletnie zgłupieli. To wygląda tak jakby kierowca z wieloletnim doświadczeniem po kilku miesiącach jazdy autonomicznym pojazdem wsiadł za kierownice i nie potrafił podjąć decyzji o zatrzymaniu pojazdu na czerwonym świetle.

3 polubienia

Gdyby Palmer biegal w czerwonej koszulce juz od 8 minuty w meczu przeciwko Arsenalowi otrzymalby czerwona kartkę. Jak to mozliwe? XDDD

W dodatku nie powinno być już go na boisku i strzela gola dla Chelsea.

Bo decyzje podejmują ludzie. Nie da się wyeliminować błędu ludzkiego. Ten gościu w studiu Viaplay co jest sędzią sam analizuje sytuacje i najpierw gada szczegółowo dlaczego powinno być odgwizdane przewinienie ale potem jednak zauważa jakieś czynniki łagodzące, więc i tak wszystko zależy od interpretacji i najlepiej rzucić monetą.
Sędziowie nie kierują się szczegółowo przepisami, gdyby tak było oglądalibyśmy inna dyscyplinę sportu.
Oczywiście według przepisów jest faul, ale on nie wyglądał groźnie, piłka była bez odpowiedniej dynamiki, nie był to groźny faul, a przecież karny to poważna decyzja. I tak sobie warowiec poskładał to do kupy i nie miał jaj zmienić decyzji sędziego głównego.

Cenna uwaga. Ciągle mówi się, że technologia jest ok tylko sędziowie debile. A może jest tak, że żaden człowiek nie jest w stanie dobrze wykorzystać potencjału VAR. Najlepiej odsunąć ludzi od sędziowania, niech sztuczna inteligencja się tym zajmie, ale jak pisałem wtedy to już inna dyscyplina. Mecz trwałby 2x dłużej.

Pewnie za tę sytuację trochę wcześniej z Konate. Sędziowie to też ludzie i zdarza im się “oddawać” coś w trakcie meczu albo nawet między meczami żeby nie być posądzonymi o stronniczość albo żeby “zrekompensować” wcześniejsze stykowe sytuacje.
Moim zdaniem faul Konate nie był oczywisty na żółtą (daleko od bramki, jeszcze jeden obrońca bliżej bramki, niewielki kontakt) ale oczywiście kartonik mógł być pokazany. Gdyby sędzia później zagwizdał karnego to mogłoby wyglądać na faworyzowanie nas, dlatego pewnie tego nie zrobił i rękę też zignorował i dopiero reakcja VAR zmusiła go do zmiany decyzji.

@Lapaino Dlatego napisałem że się zdarza a nie że tak jest zawsze. I też uważam że to złe, nie przystoi żeby najlepsza liga świata miała tak nędznych sędziów. Nie chcę żeby nam coś oddawali bo wcześniej zabrali albo odwrotnie bo to psuje ten piękny sport a w ostatecznym rozrachunku i tak źle na tym wychodzimy (bo jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności to co nam zabrali w kluczowych spotkaniach, “oddają” w meczach bez znaczenia lub już rozstrzygniętych).

Dlatego sędziowie zrekompensowali nam czerwoną kartkę Jonesa nieuznanym golem Diaza, a po 2 błędnej decyzji dorzucili czerwoną dla Joty :stuck_out_tongue::stuck_out_tongue:

W tym meczu mieliśmy szczęście, bo Everton może czuć się pokrzywdzony. Być może dowieźliby remis grając 10 na 10 ( chodź w to wątpię).

Niestety to już kolejna kolejka z rzędu gdzie sędziowie mają bardzo duży wpływ na przebieg spotkania…

Zaskakuje mnie, że kluby wspólnie nie próbują coś z tym zrobić.

Parę razy nasz skrzywdzą, raz kogoś innego…

Chyba, że wychodzą z założenia, że skoro to Liverpool tych batów na plecy dostaje najwięcej czy spotkań o 13:30 ma najwięcej to jest ok, bo ważne jest nie, że ja mam źle, ale ten sąsiad menda ma gorzej hehe.

Tak szczerze to Pawson często nam sprzyja w sędziowaniu. Inny Tirnej czy drugi Hooper już dawno by wyrzucił Konate. Co nie zmienia faktu, że sam Jurgen uznał, że nie wyrzucenie Ibou było dla nas fartowne. Stąd także szybka zmiana Matipa.

2 polubienia

Jasne, rozumiem, że tak może być. Chociaż kiedyś czytałem, że na kursach dla sędziów jednym z najmocniej poruszanych zagadnień jest to, żeby na każdą sytuację patrzeć z osobna i nigdy nie próbować komuś czegoś zrekompensować, bo koniec końców będzie jeszcze gorzej. Poza tym jestem w stanie uwierzyć, że takie coś może dotyczyć sędziego głównego, który często podejmuje decyzję w sekundę. Natomiast sędziowie z VAR mają czas na analizę i oni sprawdzali te sytuację i wydaje mi się, że powiedzieli sędziemu, że nie było faulu.
Dlatego myślałem, że może ktoś potrafi wyjaśnić pod względem przepisów dlaczego nie było karnego. Może był jakiś detal, który przeoczyłem.

Polecam obejrzeć akcje VARu z 89’ meczu Bournemouth Burnley kto nie widział :joy:
Zaczęło się od rysowania linii przechodzącej przez połowę sylwetki zawodnika, a potem było już tylko lepiej :rofl:

1 polubienie