Ktoś wie kiedy jest planowany komunikat przepraszający jak po meczu z Tottenhamem?
@el_pistolero mój komentarz jest prześmiewczy, że to właśnie max na co możemy liczyć , głupi komunikat i wsio sezonie trwaj dalej
Ktoś wie kiedy jest planowany komunikat przepraszający jak po meczu z Tottenhamem?
@el_pistolero mój komentarz jest prześmiewczy, że to właśnie max na co możemy liczyć , głupi komunikat i wsio sezonie trwaj dalej
Hahaha chyba lubisz jak Ci plują w twarz. Przecież ręka Odeegarda była przypadkowa
Jeszcze ktoś ma problem do mnie, ze mi się odechciewa tego gowna oglądać??? Jawny wałek jak w co 5 naszym meczu i i tak nikt z tym nic nie zrobi. Banda skurwysynow
Przypadkiem to można dostać w ryja, a nie specjalnie wyciągać rękę do lecącej piłki.
Ironia to była chłopcze
Przecież wiem chłopcze tylko napisalem co myślę i tyle.
Najlepsze było kiedy po zakończonym meczu Arteta, który często narzeka na sędziów pierwsze co zrobił to poszedł uściskać sędziego. Bydlak wiedział, że nas okradli i to nie pierwszy raz. I
Czekajcie jeszcze jak FA przyjrzy się zachowniu Van Dijka, w którym ironicznie pytał się sędziego czy ten coś pił… Bo przecież to narusza dobre imię sędziego. I cyk 3 mecz pauzy będą
Przepis o skasowaniu ręki przez odbicie się wcześniej od innej części ciała rozumiem. Nie kupuję go może w każdym przypadku, ale rozumiem. Ale tych kocopołów o niecelowości zagrania ręką nie rozumiem w ogóle. Przecież nikt nie chce zagrać w ręką w polu karnym. Wyjątkiem są sytuacje w stylu Suareza z Ghaną w 2010. Nikt inny ręką nie chce dotknąć bo można więcej stracić niż zyskać. Takie ręki należy traktować jako błąd techniczny. Karny w 100%, a to, że nie było to sprawdzane jest kolejnym skandalem.
Zostaliśmy już okradzeni z 5 punktów w tym sezonie. Kompromitacja sędziów z Tottenhamem (oni powinni zostać wyjebani dyscyplinarnie z roboty z wilczym biletem na robotę w branży.). Błąd z Luton. Dzisiaj kolejny wielbłąd. Skandal, skandal i jeszcze jeden skandal. Coraz bardziej skłaniam się ku temu, że ta liga jest zwyczajnie ustawiona.
Tottenham to raczej nie była ustawka, po prostu brak profesjonalizmu. Tak w kwestii nieuznanej bramki.
Nie tłumacz jednego błędu innym.
Plus taki, ze czasu będzie więcej. Postanowienie noworoczne to nie włączenie już nigdy tej mafii. Życzę wszystkim wesołych świat
imo Tu ktoś spoza PGMOL powinien się przyjrzeć temu, co się dzieje w tym sezonie. Bo ten sezon jest “wyjątkowy”, jeśli chodzi o pomyłki arbitrów/VARU. Praktycznie co kolejkę w dwóch/trzech meczach są większe czy mniejsze kontrowersję.
Ale z drugiej strony gdy się zorientowali co i jak, to już musieli wykazać się przesadnym profesjonalizmem, bo zamiast wrócić do sytuacji gdy piłka była na aucie, to nie mogli nic zrobić, bo przepisy im zabraniały.
Sędziowie w Anglii są słabi psychicznie. Wystarczyło, aby piłka po zagraniu ręką po kilku sekundach wyleciała z boiska to by VAR interweniował, bo czuliby presję stadionu i piłkarzy. Piłka jeszcze długo była w boisku, a gdy w końcu nastąpiła przerwa w grze to stadion i piłkarze już trochę ostygli i sędziowie od razu poczuli, że rozeszło się po kościach, a interwencja mogłaby na nowo rozgrzać emocje, więc w sumie najlepiej grać dalej.
Jak w dobie VAR-u, gdzie sędziego nikt nie goni, gdzie sędzia ma czas, by podbiec do monitora i sprawdzić powtórkę, może dochodzić do takich jawnych wałków? Dla mnie to jest ewidentne celowe działanie, bo nie po to stworzono VAR, żeby jeden czy drugi “chojrak” z gwizdkiem olewał tę technologię, ale aby z niej korzystał i za jej pomocą eliminował błędy wypaczające ten sport. Oni, tymczasem, “popełniają błędy”, mając na tacy powtórki video i pozostają przy tym totalnie bezkarni, a trenerzy i piłkarze mają zakneblowane gęby, bo tylko krzywo spojrzą na decyzję i dostaną bana. To jest właśnie współczesna piłka nożna, a więc dłuuugo wyczekiwana technologia VAR, która w istocie stała się jedynie pozorem obiektywizmu. Dla mnie VAR jest genialną technologią, ale, żeby ona działała to trzeba z niej korzystać, a nie tylko udawać, że się z niej korzysta.
Nie sięgajmy dalej, a jedynie spójrzmy na nasze ostatnie mecze z United i Arsenalem - dla nas to są już cztery punkty w plecy przez samą decyzję sędziego. Owszem, mogliśmy te mecze wygrać, pomimo błędów sędziego, ale jako zespół, jak każdy, mamy prawo do marnowania sytuacji, bo na tym polega sport. Z kolei, sędziowie, mając VAR, nie mają absolutnie żadnego prawa do pomyłek, które mogą być z łatwością wyeliminowane za pomocą tej technologii. Na tym polega zasadnicza różnica.
Reasumując, uważam, że sędziów piłkarskich za takie sytuacje powinno się tak samo dyscyplinować, jak trenerów czy piłkarzy. Powinno się im walić wysokie kary pieniężne, włącznie z degradacją do niższych klas rozgrywkowych. Jeśli czegoś takiego nie wprowadzą, to NIC się w tej kwestii nie zmieni. W takich momentach jak wczorajsza sytuacja z niepodyktowanym karnym, zastanawiam się czy oglądanie piłki nożnej ma w ogóle jeszcze jakiś sens. Powiedzieć, że jestem wściekły, to jak nic nie powiedzieć. Jeśli do tytułu mistrzowskiego braknie nam jakiegoś bzdurnego punktu, to właśnie takie sytuacje będą przypominane. Sędzia musi czuć na sobie presję i odpowiedzialność, a nie bezkarność. Jeśli nie jest w stanie temu podołać, to niech zmieni zawód.
Tak, ale mimo wszystko nie było to drukowanie.
Te żółtka dla Joty bardziej pod to by pasowały.
XD
Najlepszy na forum
Ps. Chris Kavanagh to w ogole super sedzia, pamietam, ze siedzial na VARze przy tym wejściu Kane Jamie Redknapp: Harry Kane should have seen red against Liverpool | Video | Watch TV Show | Sky Sports
I kilku innych ciekawych sytuacjach. Ale to przypadek przeciez… a w ogole to pamietacie 1957 rok? Tez wtedy nam dali karnego z czapy wiec nie ma co plakac.
Tak jak napisałem. Powinien byc dla nas karny, ale jak widac takie niezrozumiale decyzje zdarzaja sie i rowniez na nasza korzysc. Oczywiscie, ze po raz kolejny sedzia zawalil i wcale nie tlumacze tego bledu innym, bo oba nie powinny się zdarzyć. To raczej dla tych od teorii spiskowych, gdzie twierdza, ze liga uwziela sie na Liverpool