Sędziowanie w Anglii

Była gdzieś tu na forum bardzo porządna analiza sędziowania Liverpool vs reszta ligi. Wiadomo, że na liczbę rzutów karnych, czy czerwonych kartek dla rywali może wpływać np. styl gry. Jak masz bardzo dynamicznych dryblerów, to będą częściej faulowani. Natomiast tam Liverpool miał wyraźnie mniej przyznanych karnych, czerwonych kartek dla rywali oraz dwóch żółtych dla rywali. Do tego sędziowie pochodzący z okolic Manchesteru byli nadmiernie reprezentowani.
Ja nie mówię, że na pewno jest jakiś spisek. Może po prostu tak się potoczyło, że Liverpool się mniej lubi w całej Anglii. Sędziowie to tylko ludzie i bywają podli, małostkowi, nieobiektywni.
Tak samo jak nieraz w klasie nie lubi się rudego, grubego, biednego, bogatego, generalnie każdego kto odstaje od reszty można nie lubić. Albo kogoś kto przyszedł w trakcie roku szkolnego.
Oglądam mecze Liverpoolu od dawna i przyznaję, że też kilka razy sędziowie nam pomogli, ale zaszkodzili zdecydowanie więcej razy.
Mówię to co myślę, nie mam schizofrenii, staram się być obiektywny.
A jak ktoś ma przez to się śmiać i nazywać fanem teorii spiskowych, to proszę bardzo. Na zdrowie :laughing:

4 polubienia

PGMOL wyjaśniło, że "nie był to oczywisty błąd sędziego, jako że ręka Ødegaarda wykonuje ruch w stronę ciała a nie w stronę piłki.

xd

Oni chyba oglądali te sytuacje „od tyłu”

1 polubienie

Też się dziwię, że VAR czasem sprawdza bzdurne, oczywiste sytuacje w których ja nie mam wątpliwości co do decyzji. Miał pomóc a tymczasem widzę, że nie reaguje w ogóle w dość istotnych sytuacjach. Już pomijam to, że sędzia główny nie zawsze podbiega do monitora. Powinien być sygnał, że sprawdzają taką sytuację, główny biegnie do monitora i sam podejmuje decyzję (i niech nie ma powtórek od razu sugerujących decyzję jak to było w naszym przypadku na stop-klatce).
Jak dla mnie w meczu z Arsenalem była ręka Odegaarda, co z tego że przypadkowa.

1 polubienie

Może jak ktoś strzeli przypadkowo samobója, to też powinni anulować. Albo jak nawet oddaje strzał, ale nie trafi czysto w piłkę i bramkarz będzie zmylony, to też nie powinni uznać gola.
Gdyby nie uznawać przypadkowych zagrań, to np. faul Jonesa na czerwoną kartkę powinien być puszczony. Ok, był to groźny faul, ale zupełnie przypadkowy, celem nie była noga rywala, lecz piłka. Po prostu pechowo trafił też w nogę

2 polubienia

Oglądał ktoś mecz Wilków z Chelsea? Chwilę przed pierwszym golem dla Wolves Ugochukwu zablokował ręką strzał idący w światło bramki i uznali że tam nie ma karnego dla Wilków. Serio już nie ogarniam jak trzeba dotknąć piłki ręką żeby był karny. O tej sytuacji nikt nie będzie mówić bo Wolverhampton ostatecznie wygrało ale to jest moim zdaniem kolejny skandal.

3 polubienia

Widzisz, nie chodzi o to jak trzeba dotknąć piłki ręką w polu karnym tylko przeciwko komu.

3 polubienia

PGMOL oficjalnie potwierdza błąd w meczu Liverpool kontra Arsenal. Ręka Ødegaarda została źle oceniona, co mogło zakończyć się rzutem karnym dla The Reds. PGMOL zobowiązuje się do kontaktu z Liverpoolem, przyznania się do błędu i przeprosin.

1 polubienie

Kur, znowu przeprosiny, temat ogarnięty, pora na CSa.

1 polubienie

Najlepsze jest to, że zero konsekwencji wobec arbitrów. I Oni potem mają wyjebane, bo PGMOL przeprosi, czekoladki wyśle i będzie spoko xd.

3 polubienia

Skoro przyznają się do błędu, to Coote powinien mieć dożywotni zakaz bycia w ekipie sędziowskiej na mecze Liverpoolu. Sędzia główny może się wytłumaczyć, że nie widział, ale sędzia VAR? To kolejny bardzo poważny błąd tego sędziego na niekorzyść Liverpoolu i o taką karę powinien wnioskować zarząd klubu.

3 polubienia

Trzeba czekac na trenerski challenge :face_exhaling:

Będzie premia za kolejny wałek, #kurwy. Niech se w dupe wsadza

2 polubienia

Mi się wydaje, że jest coś nie halo z przepisem, że jeśli nie ma rażącego błędu sędziego to VAR nie może interweniować. Varowcy nie oceniają samej sytuacji pod kontem przewinienia, tylko pod kątem, aby znaleźć jakikolwiek powód, żeby nie ingerować w decyzję głównego. Jeśli sędzia główny jeszcze da znać, że widział sytuacje dobrze i jest przekonany co do słuszności, to już wciągają jakieś abstrakcyjne przyczyny, aby nie zmienić decyzji (np. zawodnik się pośliznął, patrzył za bardzo w lewo i mógł być nie świadomy gdzie jest piłka itp).

1 polubienie

Jakieś źródło? Czy manipulujesz?

jak to zero konsekwencji? a jeden mecz zawieszenia w Premier League i zesłanie do Championship? Nie wiem czy po ponownej takiej karze sędzia się pozbiera /s

3 polubienia

Wygląda na to, że to był fake, źródła nie ma.
Daleki jestem od teorii spiskowych, ale ciekawe czy pojawiła się tam myśl „za dużo razy już ich przepraszaliśmy, lepiej brnąć w to dalej, bo następne oficjalne przeprosiny będą niepoważnie wyglądały”. Teraz zasłonią się szarymi przepisami i absurdalną interpretacją. W innym wypadku, gdyby Liverpool przegrał mistrzostwo o włos z takim Arsenalem i mielibyśmy czarno na białym, że bardziej niż piłkarzom, tytuł należy się sędziom, PR-owo by się nie obronili. A tak zapamiętają to tylko kibice Liverpoolu, jak już bywało w przeszłości.

1 polubienie

Klub to też miękkie faje bo w ogóle nie walczą o swoje, nie nagłaśniają, nie domagają się niczego.
Przecież ten skandaliczny, nawet nie błąd, a dla mnie celowe działanie na niekorzyść LFC przeszło bez większego echa.

2 polubienia

Takim tempem do końca sezonu trzeba będzie jakiś klaser na przeprosiny skombinować.

2 polubienia

A co niby maja zrobic majac sedziow i cala lige przeciw sobie? Bo tak to w EPL dziala xD

Przestancie plakac, w tej lidze nie ma sprawiedliwosci i tyle, pogodzcie sie z tym.